Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
orco- przeciez wlasnie opisalam ten przyklad z mieszkaniem.
Masz racje, z tym ze lepiej zaczac cos razem od poczatku.
Tylko ona chce sie wprowadzic do czegos znacznie gorszego niz
ma. Logicznym posunieciem byloby kupienie nowego domu z powiedzmy
bardziej przyjacielkim otoczeniem dla dziecka jak bliskosc
przedszkola/szkoly. Sasiedzi z dziecmi itp.
Więc dla mnie kupowanie loftu co jest typowym miejscem zamieszkania
dla dorabiających sie 30latków bez dzieci to absurd.
|
|
Wysłany:
Pon 16:01, 07 Gru 2009 |
|
milena671
Stażysta

Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 101
Miasto: Łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
milena671 napisał: | orco- przeciez wlasnie opisalam ten przykład z mieszkaniem. | Nie możesz podawać sytuacji z ostatniego odcinka jako przykład niekonsekwencji i nie przemyślenia scenarzystów. Nie wiemy co dalej się wydarzy, jak się ta sytuacja rozwinie i wyjaśni.
To tak jakby oskarżać scenarzystów o nie przemyślenie, bo Cuddy w 6x06 Brave Heart niechętnie podchodziła do prób nawiązania bliższego kontaktu przez House'a. A nie wiedząc o tym, że Cuddy była wtedy w związku z innym facetem, co wyszło na jaw dużo później.
To że teraz nie rozumiemy zachowania Cuddy pozwala nam snuć różne teorie i przypuszczenia, ale nie może być dowodem na złą robotę scenarzystów.
|
|
Wysłany:
Pon 16:26, 07 Gru 2009 |
|
orco


Dołączył: 17 Wrz 2009
Pochwał: 28
Posty: 638
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Pisząc tylko o przypadku z domem. Myslisz, ze bedzie to jakos
logiczniej wyjasnione w nastepnych odcinkach dlaczego Cuddy
chciala zamienic dom na mniejsze mieszkanie mniej przyjazne
dziecku? W 7 odcinku to dziecko jest tak wazne, ze wybiera Lucasa
który wydaje jej sie pewniejszy a nie Housa. A teraz poswięca
dobro tego dziecka i zamienia dom z ogrodem na osiedlu domków
bo woli sobie mieszkac w modnym lofcie w miastowym stylu?
|
|
Wysłany:
Pon 17:12, 07 Gru 2009 |
|
milena671
Stażysta

Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 101
Miasto: Łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
milena671 napisał: | Myslisz, ze bedzie to jakos
logiczniej wyjasnione w nastepnych odcinkach dlaczego Cuddy
chciala zamienic dom na mniejsze mieszkanie mniej przyjazne
dziecku? | Mam taką nadzieję
|
|
Wysłany:
Wto 11:13, 08 Gru 2009 |
|
orco


Dołączył: 17 Wrz 2009
Pochwał: 28
Posty: 638
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Obejrzałam dopiero przed chwilą. I powiem, że jest to chyba pierwszy odcinek 6 serii przy którym się nie nudziłam. Bardzo podobało mi się to, ze było dużo Wilsona (taaak :D).
I jeśli mam być szczera, jest taką 'wycieraczką'. Ten jego przyjaciel wiedzial, że 'Jim' go uratuje dlatego to powiedział... A, ze okazał się totalnym idiotą to już inna inszość.
Swoją drogą to nie rozumiem postępowania Cuddy. Ogólnie mało już jest jej dziecka w tym serialu.
Na razie chyba więcej mi się nie nasuwa na myśl.
|
|
_________________ "Nie widziała cię już od miesiąca,
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz widać można żyć bez powietrza!"
Wysłany:
Czw 13:03, 17 Gru 2009 |
|
Immortal
Toksykolog


Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1542
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Wkurza mnie trochę, ze House tak się miota. Powinien pokazać Cuddy, że potrafi być odpowiedzialny i że mu na niej zależy. Ale zaloty House'a coraz wyraźniejsze, może coś z tego będzie.
Czy ktoś wie kiedy następny odcinek? Bo chyba jakaś przerwa jest. dawno nie było nowego.
|
|
Wysłany:
Czw 20:52, 17 Gru 2009 |
|
Czarna_88-88
Student medycyny


Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 4
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Każde postępowanie ma cel więc nie wątpcie w House'a. Nie wątpcie w scenarzystów. Jeszcze nas zaskoczą :)
|
|
Wysłany:
Sob 11:03, 19 Gru 2009 |
|
Campanile
Student medycyny

Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 14
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Świetny epizod. Do bólu współczujący Wilson i do bólu otwarty Greg. Mam na myśli poniższy dialog:
W: Będziesz przy operacji?
H: Nie
W:Dlaczego?
H: Bo jeśli coś ci się stanie, zostanę sam
Pięknie ukazana przyjaźń Grega i Jamesa. No i ten finał...
10/10
|
|
_________________ House: Ty umarłaś
Amber: Wszyscy umierają.
House: Czy ja umarłem?
Amber: (Milczy chwilę) Jeszcze nie
House: Powinienem był
Wysłany:
Pią 19:03, 12 Lut 2010 |
|
Black Time
Student medycyny


Dołączył: 25 Maj 2009
Pochwał: 1
Posty: 45
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Właśnie zauważyłam coś ciekawego.
W tym odcinku (około 32 minuty), gdy James wraca do domu pijany, House ogląda w telewizji serial "Stiletto", nakręcony na podstawie komiksu, którym była zafascynowana jego pacjentka z "Known Unknowns"
XD
|
|
_________________ "To change the world, start with one step
however small, first step is hardest of all"
strony internetowe
Wysłany:
Czw 6:47, 18 Mar 2010 |
|
orco


Dołączył: 17 Wrz 2009
Pochwał: 28
Posty: 638
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Hej, przepraszam, czy ktoś z Was zna może nazwisko aktorki grającej młodą narzeczoną pacjenta, Ashley?
|
|
Wysłany:
Pon 11:28, 05 Kwi 2010 |
|
OeMKa
Student medycyny

Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 1
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Z tym filmem i komiksem to faktycznie prawda. A co do nazwiska aktorki to wystarczy poszukać, a to nie jest trudne. :idea:
|
|
Wysłany:
Wto 22:37, 21 Wrz 2010 |
|
deathspellomega
Student medycyny


Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 82
Miasto: Houseville
|
Powrót do góry |
 |
|