[sezon 7] Dyskusje nad spoilerami
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 73, 74, 75 ... 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Strona Główna -> Spoilery
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Wiadomość Autor

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

hattrick Pewnie, że to ironia, tylko w jakim stylu. Uważam, że House głęboko w sercu czuje to, co mówi, ale przykrywa swoje emocje jak zwykle sarkazmem i Cuddy to właśnie tak może odebrać, choć wie, że House wszystko ukrywa pod maską sarkazmu.



_________________
I need her in my life! I don't want you to change. ~~ Huddy forever! .

PostWysłany: Pią 22:04, 11 Mar 2011
AnEcZkA3370
Immunolog
Immunolog



Dołączył: 09 Sie 2010
Użytkownik zbanowany
Pochwał: 7
Ostrzeżeń: 1

Posty: 1104

Powrót do góry




Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

House mówi : myślisz,że jeśli Ty załamałaś mi serce ja złamię jemu?



_________________
"Jaki ból sprawia uświadomienie sobie nicości i błahości celu naszych oczekiwań, gdy zostają wreszcie spełnione! Lepiej jest jest czekać, spodziewając się rzeczy nieosiągalnych nawet, niż mieć wiedzę, że się posiada nikły zaledwie cień dawnych pragnień"

PostWysłany: Pią 22:06, 11 Mar 2011
diabelek91
Lekarz rodzinny
Lekarz rodzinny



Dołączył: 10 Lis 2009
Pochwał: 4
Ostrzeżeń: 1

Posty: 349

Miasto: Pionki
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

AnEcZkA3370, tak, Cuddy zna go. Tylko pytanie, do jakiego stopnia? House potrafi ją oszukać, co już wiemy na przykładzie poprzednich odcinków. A łatwiej mu będzie tego dokonać, trafiając celnie w jej bolesne miejsce. No i będzie to też zależeć, czy ta scena będzie przed wizytą Wilsona u Cuddy czy po. Bo jeśli przed, może sobie jeszcze nie zdawać sprawy, co się dzieje wewnątrz House'a. Może wiedzieć, że to przeżył, ale też się nabrać i zmylić jego ociekającej jadem ironii i móc pomysleć, czy w zasadzie może się myliła, sądząc, że House aż tak mocno przeżył ich rozstanie.



PostWysłany: Pią 22:11, 11 Mar 2011
hattrick
Fikopisarz Miesiąca
Fikopisarz Miesiąca



Dołączył: 18 Cze 2009
Pochwał: 41

Posty: 9231

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

hattrick Fikopisarko :D Błagam stwórz Ficka dotyczącego zgody House'a i Cuddy - wielkiego pojednania .. aby choć trochę oderwac sie od obecnej sytuacji głównych bohaterów i osłodzic fanom zatroskane serducha :(

Mam nadzieję że złapiesz wenę (Ba ! Jestem tego pewna ) :mrgreen:



PostWysłany: Pią 22:17, 11 Mar 2011
McvHgb
Rezydent
Rezydent



Dołączył: 23 Sty 2011

Posty: 280

Miasto: Olsztyn
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

przestaję wierzyć w ich pojednanie. Nawet jeśli Cuddy zacznie żałować House coś spieprzy i na odwrót. Jak w przedszkolu ;/ Ale w końcu o czymś musi być 8 sezon prawda?



_________________
"Jaki ból sprawia uświadomienie sobie nicości i błahości celu naszych oczekiwań, gdy zostają wreszcie spełnione! Lepiej jest jest czekać, spodziewając się rzeczy nieosiągalnych nawet, niż mieć wiedzę, że się posiada nikły zaledwie cień dawnych pragnień"

PostWysłany: Pią 23:03, 11 Mar 2011
diabelek91
Lekarz rodzinny
Lekarz rodzinny



Dołączył: 10 Lis 2009
Pochwał: 4
Ostrzeżeń: 1

Posty: 349

Miasto: Pionki
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dzikie parties w Las Vegas? Kazdy radzi sobie po rozstaniu jak umie najlepiej. House zdazyl juz zapomniec o Cuddy... albo raczej probuje zapomniec. Przypuszczam, ze maskuje bol i robi wszystko, zeby go nie odczuwac. Nic nowego. Szkoda mi Cuddy, mimo ze to ona zakonczyla ten zwiazek. Ciekawe jak teraz bedzie wygladala ich relacja. House zapewne bedzie odgrywal sie na niej, beda sie zrec, wzajemnie unikac...

No i zapowiada sie powrot Hilsona! Genialne posuniecie :x

Jakby nie patrzec, w 7x16 zapowiada sie ostra jazda.
Co do dalszej przyszlosci serialu trudno spekulowac...wszystko moze sie zdarzyc



PostWysłany: Pią 23:43, 11 Mar 2011
makak
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 11 Mar 2011

Posty: 3

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

jesteście mym najwspanialszym kołem ratunkowym, drodzy forumowicze :wink: gdyby nie wy, wciąż pływałabym w ocenie jakiejś nienormalnej depresji. już zaczynałam naprawdę mieć niespotykane myśli, więc przyrzekłam sobie że już nigdy nie zajrzę w spoilery, bo to wszystko przez nie! już serio z końcem 15. odcinka odstąpiłam w bok. głownym wątkiem stał się 7x16... to jak... o mój boże... przecież wiem, że moje serce zostanie i tak sklejone, bo musi! Huddy zawsze musi! ale mimo to jestem kompletnie zszokowana, po przeżytym wstrząsie, bo porównując normalne promo, gdzie wygląda to na dół House'a w wysokim stopniu, a tu nagle global promo, gdzie House szaleje, jak nie szalał nigdy, tak jak mówicie, stara się zapomnieć o Cuddy. :shock:
Mam tylko nadzieję, że jak na House'a przystało; fabuła wprowadzi mnie w wielki zamysł pomysłowości, z Huddy i wisienką :twisted:



PostWysłany: Sob 0:15, 12 Mar 2011
Housetka
Lekarz rodzinny
Lekarz rodzinny



Dołączył: 23 Lut 2010
Pochwał: 1

Posty: 332

Miasto: Gdańsk
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

House baluje,co zrobiła by większość z nas. Ja np. najpierw bym się wypłakała a potem spiła i narobiła głupot żeby zapomnieć,więc akurat impreza mnie w ogóle nie dziwi. Czego można było się spodziewać? Płaczu? Błagania, Sorry proszę Państwa : To jest dr. House ! Co nie zmienia faktu,że czego House nie spali,wezmie czy nie wypije ból po Cuddy zostanie. Zostaną samotne noce których nie zapełni żadna dziwka, zostaną wspomnienia których nie da się wymazać a co najgorsze pracują w jednym szpitalu. Nie będzie ani łatwo,ani miło. Cuddy albo skłamała w S7E01 ,że nie chcę żeby House się zmieniał albo nie myślała racjonalnie. House spieprzył 1,5 bez Vicodinu,obydwoje nawalili. Ale czytając co nowsze wiadomości,nie wierzę ,ze będą razem. Wole się pozytywnie rozczarować niż mieć złudną nadzieję.



_________________
"Jaki ból sprawia uświadomienie sobie nicości i błahości celu naszych oczekiwań, gdy zostają wreszcie spełnione! Lepiej jest jest czekać, spodziewając się rzeczy nieosiągalnych nawet, niż mieć wiedzę, że się posiada nikły zaledwie cień dawnych pragnień"

PostWysłany: Sob 0:22, 12 Mar 2011
diabelek91
Lekarz rodzinny
Lekarz rodzinny



Dołączył: 10 Lis 2009
Pochwał: 4
Ostrzeżeń: 1

Posty: 349

Miasto: Pionki
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Też zaczynam myśleć, że to definitywny koniec Huddy. Dlatego, że House będzie się bał kolejnego odrzucenia. Bardzo się starał, a został zraniony, więc wątpię żeby kiedykolwiek jej ponownie zaufał.



PostWysłany: Sob 0:29, 12 Mar 2011
flower
Rezydent
Rezydent



Dołączył: 13 Sty 2010
Pochwał: 2

Posty: 224

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

diabelek91, ma kobieca intuicja mówi mi że będą :twisted:
bo jak na to nie patrzeć... myślę, że jeśli ich związek ma się oficjalnie skończyć, to na pewno nie po takim argumencie.. co prawda Cuddy może mu mieć cholernie za złe za te dziwki itp ale wiadomo, na pewno przewyzszy to fakt ze zaluje ze z nim zrywala... no kurcze, Huddy to nie jest byle co :x.
jedno wiem, ja sie nigdy nie poddam w wierzeniu i nadziei ze oni wciaz beda trwac :wink:
bo będą... :twisted:
i trwają... po prostu mają burzliwy okres :wink:

diabelek91 napisał:
Wole się pozytywnie rozczarować niż mieć złudną nadzieję.

cholernie podoba mi sie twoje nastawienie :D ale nie w przypadku tej dwójki



PostWysłany: Sob 0:31, 12 Mar 2011
Housetka
Lekarz rodzinny
Lekarz rodzinny



Dołączył: 23 Lut 2010
Pochwał: 1

Posty: 332

Miasto: Gdańsk
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wydaje mi się, że ma wyrzuty sumienia, bo doprowadziła House do tego, że znowu zaczął brać. Samego zerwania pewnie nie żałuje, najpierw przecież musiała przemyśleć tę kwestię...



PostWysłany: Sob 0:39, 12 Mar 2011
flower
Rezydent
Rezydent



Dołączył: 13 Sty 2010
Pochwał: 2

Posty: 224

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

makak

Cytat:
Dzikie parties w Las Vegas?

Ej, a to naprawdę w Las Vegas? diabelek91
Cytat:
Cuddy albo skłamała w S7E01 ,że nie chcę żeby House się zmieniał albo nie myślała racjonalnie.
Myślę, że pół na pół z tego, co napisałaś. Może rzeczywiście nie chciała, chciała też, żeby House nie poddawał się i nie przekreślał tego związku już na starcie. Ja tak myślę. flower
Cytat:


Też zaczynam myśleć, że to definitywny koniec Huddy.
Wypluj te słowa! Będzie się bał. Myślę, że jednak się trochę zmienił i dostał obuchem w głowę. Żal mi House'a. A z drugiej strony jego zachowanie było do przewidzenia - i vicodin i zabawa. Housetka PIONTKA! Ja też zawsze wierzyła/wierzę i będę wierzyła w HUDDY. :jupi:



_________________
I need her in my life! I don't want you to change. ~~ Huddy forever! .

PostWysłany: Sob 6:43, 12 Mar 2011
AnEcZkA3370
Immunolog
Immunolog



Dołączył: 09 Sie 2010
Użytkownik zbanowany
Pochwał: 7
Ostrzeżeń: 1

Posty: 1104

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Hej...
a moze to chodzi o slub Housa? skoro jedzie do Las Vegas moze po pikaju ozeni sie z jakas dziwka? wiecie po ostatnim odcinku moge sie spodziewac wszystkigo



_________________
"Chciałabym pomóc, ale... jako dyrektor mam w terminarzu kilka innych osób, z którymi muszę przespać się najpierw."
Dr Lisa Cuddy

....Wspomnienia....
....Co Było Nie Wróci....

PostWysłany: Sob 7:10, 12 Mar 2011
monia9122
Lekarz rodzinny
Lekarz rodzinny



Dołączył: 14 Wrz 2010

Posty: 371

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

AnEcZkA3370 pewnie to jednak nie Las Vegas a New Jersay, ale jak sie bawic to na calego.

Mam zle przeczucia. Czyzby tym eventem w mieszkaniu House'a z odc 7x17 okazaly sie zareczyny z modelka (w obsadzie jest Polka! i wydaje sie ze gra znaczaca role). House chyba posuwa sie za daleko, nie sadzicie? A potem moze slub, House zostanie tatusiem i bedzie happy? Wiem ze swiruję.
W tym samym odc ma dojsc do czyjejs smierci- obstawiam pacjenta bo house ma juz wszystko gdzies, łącznie z leczeniem i medycyna. Cuddy sie wkurzy i wykopie jego tylek a House chyba niespecjalnie sie tym przejmie. Tylko co potem? Zateskni za medycyna, bedzie mial halucynacje z Cuddy w roli glownej (tutaj mamy szanse na ujrzenie scen z plazy), powrot na terapie and... blagam tylko juz nie chce huddy.

Jeszcze jedno pasuje- zdaje sie ze GY powiedzial ze huddy nie beda razem bo jedno z nich... No coz, w koncu cuddy tez byla mezatka...przez 6 dni.
Przez caly 7 sezon mialam pretensje do cuddy- czemu ona ciagle czepiala sie house'a, znajac go i wiedzac jaki jest, ale teraz stoje za nia murem. House niech spada na bambus. Mam tylko nadzieje ze cuddy okaze sie twarda i nie bedzie rozpaczac, a z press release wynika niestety ze bedzie czuc sie winna. Nie sadzilam ze to kiedys powiem, ale juz nie chce wiecej huddy...
A moze cuddy&wilson mogliby sprobowac... :)
Nie pamietam juz kiedy tak sie emocjonowalam czytajac spoilery.
Jedyna nadzieja w tytulach odc Changes, The Fix, ale nie wiem czy jest sens sie łudzic. I co miałoby to oznaczac- pojscie w strone happy end'u, happy huddy, juz nie wiem co gorsze.
Zdumiewajace jak house przypomina Chase'a (podobnie odreagowuja rozstania) :)
House zachowuje sie jakby wzial sobie do serca slowa piosenki, ktorą zaspiewal Hugh: Forget your troubles, come on get happy, tylko czy to wogole mozliwe?


Ostatnio zmieniony przez makak dnia Pon 0:30, 14 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz



PostWysłany: Sob 9:54, 12 Mar 2011
makak
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 11 Mar 2011

Posty: 3

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

AnEcZkA3370 napisał:
Może rzeczywiście nie chciała, chciała też, żeby House nie poddawał się i nie przekreślał tego związku już na starcie.

święte słowa. Bo wiadomo, kochać kocha go za to jakim jest, ale przez to jest raniona... Myślę, że tamte słowa, że nie chce by się zmieniał, było powiedziane też troszkę pod wpływem sytuacji, takiego napięcia, że House już z początku począł się poddawać

AnEcZkA3370 napisał:
Będzie się bał. Myślę, że jednak się trochę zmienił i dostał obuchem w głowę.

dokładnie, samo to imprezowanie to już tego dowód, że się boi. I oczywiście, że House ma uczucia! Zawsze je miał, po prostu Cuddy otworzyła go by choć troszkę bardziej je okazywał. Aj biedny ten Housio :cry: .
Ale powiem wam, że na prawdę, jak będe o tym myśleć tylko w pesymistycznych barwach utonę w tym nienormalnym oceanie depresji, więc naprawdę, wolę się uśmiechnąć do swoich myśli, że House nie spieprzy tego w taki sposób, by Cuddy to również spieprzyła. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie :D
no więc tak: łapki w górę i czekamy :jupi:
ach, jak se myślę jak HOT będzie, gdy się będą godzić :twisted: ...



PostWysłany: Sob 10:25, 12 Mar 2011
Housetka
Lekarz rodzinny
Lekarz rodzinny



Dołączył: 23 Lut 2010
Pochwał: 1

Posty: 332

Miasto: Gdańsk
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Strona Główna -> Spoilery Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 73, 74, 75 ... 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91  Następny
Strona 74 z 91

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Mapa użytkowników | Mapa tematów
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Czas generowania strony 0.15118 sekund, Zapytań SQL: 14