|
|
Nie całkiem moralna propozycja [Z]
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 Następny
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
|
swietne, ale krotkie ... teksty w stylu huddy . niecierpilie czekamy na wiecej! :)
|
|
Wysłany:
Wto 19:24, 01 Wrz 2009 |
|
offca123
Student medycyny
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 53
Miasto: london/warszawa
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
sądzę że to będzie jeden z moich ulubionych fików do czytania na nudne weekendy :wink:
|
|
_________________ avek mój
"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.To uczciwi są nieprzewidywalni ,zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie głupiego..."- Kapitan Jack Sparrow
Zazdrość to chyba najstarszy motyw morderstw na świecie.-Seeley Booth
:houselove: kliknij, jeśli jesteś fanem serialu Bones
Wysłany:
Wto 19:31, 01 Wrz 2009 |
|
poprostuxzjawa
Reumatolog
Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
|
|
|
Podoba mi się podejście do tematu. Jest takie... House'owe.
Ot, kolejny jego błyskotliwy pomysł.
Podobają mi się dialogi - żywe, świetnie oddające postacie, dowcipne.
T., nie wiem jak to robisz, ale każde Twoje opowiadanie momentalnie staje się hitem. Przyciągasz czytelników jak magnes. Wystarczy Twój nick i nie trzeba czytać - można w ciemno napisać "świetne!" a prawdopodobieństwo, że to będzie właściwe określenie jest stuprocentowe.
Czekam na ciąg dalszy i oby Ci nigdy Weny nie zabrakło!
|
|
Wysłany:
Wto 21:08, 01 Wrz 2009 |
|
Sarusia
Patomorfolog
Dołączył: 08 Kwi 2009
Pochwał: 14
Posty: 846
|
Powrót do góry |
|
|
|
Aaaaaach....
Rozpłynąłem się. To jest świetne i takie hmmm, optymistyczne, gooooorące. Słowem to, co Athreasy lubią najbardziej :mrgreen:
Kofffam za to mocno
*buziakuje*
Zawsze pamiętający i obecny (nawet jeśli nieobecny) - Twój forumowy wen.
|
|
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=q58_1bCh2ig&feature=related
Wysłany:
Sro 19:40, 02 Wrz 2009 |
|
Athreas
Immunolog
Dołączył: 15 Mar 2009
Pochwał: 5
Posty: 1154
Miasto: Szczecin, ale czasem zawiewa mnie gdzie indziej//Waw
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nowy dzień zaczął się dla niej pechowo. Przekroczyła próg szpitala szpitala pewnym krokiem, dzierżąc raźno stos teczek z dokumentami, aby po sekundzie wylądować twardo na mokrej posadzce. Widok administratorki siedzącej na podłodze, pośród porozrzucanych wszędzie kartek, wywołał powszechne poruszenie. Sama zaś główna zainteresowana, zaciskała mocno zęby, powstrzymując łzy bólu i rozcierając nadgarstek. Wokół niej wyrosło jak spod ziemi kilka osób, które pomogło jej wstać i doprowadzić się do porządku. Upokorzona i wściekła marzyła tylko o tym, żeby znaleźć się w swoim gabinecie. Zanim jednak to nastąpi, przyjdzie jeszcze się jej zmierzyć z jednym PROBLEMEM. Wiedziała o tym, jak tylko na horyzoncie pojawił się House.
- Bierz te dębowe łapy, idioto! Nie widzisz, że ma skręcony nadgarstek! – wrzasnął już z oddali na mężczyznę, który trzymał ją akurat w bolącym miejscu. Kilka par oczu skierowało się na rękę kobiety, która zdążyła już porządnie spuchnąć. Diagnosta przepchnął się przez otaczających administratorkę gapiów i rzucił szybkie spojrzenie na jej rękę.
– Chodźmy do zabiegowego – zakomenderował i chwycił ją pod łokieć.
Cuddy czuła się jakby wszystko działo gdzieś poza nią. Ludzie podnoszący ją z ziemi, ból w nadgarstku, House prowadzący ją do gabinetu. I ona – wciąż oszołomiona dreptała za nim posłusznie jak owca na rzeź…
***
- Myślałaś nad moją propozycją? – House przerwał milczenie jakie zapadło, kiedy tylko znaleźli się sami.
- Nie – odpowiedziała krótko, uciekając wzrokiem przed jego przenikliwym spojrzeniem.
- „Nie”, w sensie nie myślałaś? Czy „nie”, w sensie nie zgadzasz się? – drążył temat, zawijając bandaż wokół jej nadgarstka.
- „Nie” w sensie wybij sobie z głowy te durne pomysły – rzuciła nieco bardziej ostro niż plonowała.
- Uhum – mruknął diagnosta szczerząc zęby w kpiącym uśmiechu.
- Co „uhum”? – Administratorka oddała by swoja miesięczna pensję, żeby wiedzieć co on znowu wymyślił.
- Łamiesz się – oznajmił z pewnością siebie wymalowaną na twarzy. – Chciałabyś, ale uważasz, że to nie byłoby właściwe. Nawet na studiach byłaś tak samo drętwa. Nigdy nie potrafiłaś się bawić. – Prowokował ją z diabelskim błyskiem w oku.
- Nie jestem drętwa! Po prostu nie uważam, że pójście z kimś do łóżka byłoby zabawą! – Cuddy poczerwieniała ze złości.
- Nie zaprzeczyłaś – zauważył uśmiechając się triumfalnie.
- Czego nie zaprzeczyłam? – Administratorka powoli zaczęła się gubić w słownej gierce, jaką prowadził z nią House.
- Że byś chciała. – Wpatrywał się uważnie obserwując jej reakcję.
Cuddy wzięła głęboki oddech, nie pozwalając sobie, żeby diagnosta wyprowadził ją z równowagi. Policzyła w myślach do dziesięciu i odezwała się już spokojnie:
- Nie House. Zapewniam cię, że choćby miało od tego zależeć przetrwanie rodzaju ludzkiego, nie zamierzam z tobą sypiać. Czy wyraziłam się jasno?
- Wyraziłaś się jasno, że nie zamierzasz ze mną sypiać… - powtórzył po administratorce – nie powiedziałaś, że tego byś nie chciała… - droczył się z nią.
- Jeszcze jedno słowo, a resztę życia spędzisz na oddziale proktologii robiąc lewatywy! – Cuddy rzuciła mu ostrzegawcze spojrzenie i wyrwała rękę, którą House skończył bandażować. – I nie wracaj więcej do tego tematu.
- Poczekam, aż ty do niego wrócisz – zdążył powiedzieć, zanim za administratorką zamknęły się drzwi.
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 11:55, 04 Wrz 2009 |
|
T.
Mecenas Timon
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 37
Posty: 2458
|
Powrót do góry |
|
|
|
Świetnie ! ;D
Koniecznie dalszą część proszę.
|
|
_________________ Avek od anoli !
Córek mapeto ogórek - Nemezis, córunia jędzunia - nimfka & Sevir, brat bliźniak - whatever. / zÓy partner ze schowka, mraÓ, mraÓ - Hambarr / Rozczochowy właściciel - maybe ! /druga połówka mojego mózgu - lusiek /maaamusia - kretowa / mruczący pożeracz przecinków -Guśka
'Każdy z nas ma cztery twarze; tę, którą pokazuje innym; tę, którą widzą inni; tę, która myśli, że jest prawdziwa i tę, która jest prawdziwa. Wybierając jedną z nich, nie rezygnujmy z pozostałych.'
Wysłany:
Pią 13:27, 04 Wrz 2009 |
|
Lady M
Dziekan Medycyny
Dołączył: 18 Lip 2009
Pochwał: 14
Posty: 6835
|
Powrót do góry |
|
|
|
Cytat: | - Wyraziłaś się jasno, że nie zamierzasz ze mną sypiać… - powtórzył po administratorce – nie powiedziałaś, że tego byś nie chciała… - droczył się z nią.
- Jeszcze jedno słowo, a resztę życia spędzisz na oddziale proktologii robiąc lewatywy! |
:hahaha:
Cytat: | - Poczekam, aż ty do niego wrócisz – zdążył powiedzieć, zanim za administratorką zamknęły się drzwi. |
No właśnie :D
Z niecierpliwością czekam na kolejną część *próbuje przesyłać swojego nieudolnego wena* :wink:
|
|
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
Wysłany:
Pią 13:59, 04 Wrz 2009 |
|
zaneta94
Grzanka
Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30
Posty: 11695
Miasto: Dziura zabita dechami :P
|
Powrót do góry |
|
|
|
Rewelacja.
Wrzucaj szybko kolejna część,bo ta i poprzednie są super :D
|
|
Wysłany:
Pią 17:02, 04 Wrz 2009 |
|
martusia14
Lekarz rodzinny
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 314
Miasto: Toruń
|
Powrót do góry |
|
|
|
T. napisał: | - Jeszcze jedno słowo, a resztę życia spędzisz na oddziale proktologii robiąc lewatywy! |
nie mogłam z tego :hahaha:
pisz dalej i wstaw następną część jak najszybciej
|
|
_________________ avek mój
"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.To uczciwi są nieprzewidywalni ,zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie głupiego..."- Kapitan Jack Sparrow
Zazdrość to chyba najstarszy motyw morderstw na świecie.-Seeley Booth
:houselove: kliknij, jeśli jesteś fanem serialu Bones
Wysłany:
Pią 18:28, 04 Wrz 2009 |
|
poprostuxzjawa
Reumatolog
Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
|
|
|
Cytat: | - Wyraziłaś się jasno, że nie zamierzasz ze mną sypiać… - powtórzył po administratorce – nie powiedziałaś, że tego byś nie chciała… - droczył się z nią. |
Czasem myślę sobie, że House pomylił się z powołaniem. Zamiast droczyć się z Cuddy, powinien to samo robić z sędzią - w dodatku za ogromną kasę;)
Naprawdę nie wiem, co mam Ci napisać. Przecież doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że ten fik to kolejny strzał w dziesiątkę! Przewrotna intryga, cięte riposty, ogromna dawka humoru, wyraziste postaci - "woooow!", mówiąc krótko:)
|
|
Wysłany:
Pią 19:08, 04 Wrz 2009 |
|
rocket queen
Pumbiasta Burleska
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57
Posty: 3122
|
Powrót do góry |
|
|
|
Chyba nie muszę pisać, że jestem Twoją fanką, odkąd tylko przeczytałam pierwszy fik? Za każdym razem kiedy widzę, że wstawiasz coś nowego mam banana na japiszonie :D Opowiadanie jest super, zabawne i HOT :twisted:
Cytat: | Jeszcze jedno słowo, a resztę życia spędzisz na oddziale proktologii robiąc lewatywy! | YEAH kocham to !!
Mam nadzieję, że będzie jeszcze kilka części i czekam na TEN WIECZÓR (lub poranek) Bo uwielbiam jak opisujesz sceny erotyczne :mrgreen:
|
|
_________________
"Successes only last until someone screws them up. Failures are forever"
"People get what they get. It has nothing to do with what they deserve"
Wysłany:
Sob 15:54, 05 Wrz 2009 |
|
Bloody Mary
Rezydent
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 274
Miasto: Torino
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie mogę się już doczekać kolejnej części.
Mam nadzieję, że niedługą ją zobaczę. ; )
Koniecznie ! :evil: ;*
|
|
_________________ Avek od anoli !
Córek mapeto ogórek - Nemezis, córunia jędzunia - nimfka & Sevir, brat bliźniak - whatever. / zÓy partner ze schowka, mraÓ, mraÓ - Hambarr / Rozczochowy właściciel - maybe ! /druga połówka mojego mózgu - lusiek /maaamusia - kretowa / mruczący pożeracz przecinków -Guśka
'Każdy z nas ma cztery twarze; tę, którą pokazuje innym; tę, którą widzą inni; tę, która myśli, że jest prawdziwa i tę, która jest prawdziwa. Wybierając jedną z nich, nie rezygnujmy z pozostałych.'
Wysłany:
Sob 17:10, 12 Wrz 2009 |
|
Lady M
Dziekan Medycyny
Dołączył: 18 Lip 2009
Pochwał: 14
Posty: 6835
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jako osoba myśląca względnie logicznie ( jak na studenta :D ) będąc na miejscu Cuddy nie zgodziłbym się na jego propozycje. Jakkolwiek wizja normalnej pracy z Housem jest bardzo kusząca to nie ma szans żeby seks, choćby nie wiem jak dobry był w stanie przekonać go do pracy w przychodni a to przecież rozumiemy pod pojęciem normalniej pracy.
Z drugiej jednak strony jako zagorzały fan Huddy jestem jak najbardziej za takim rozwojem wydarzeń =)
Co do Fika to jest świetny, doskonale napisany, nie tylko dialogi ale i sposób myślenia postaci są jak żywcem wyjęte z serialu.
|
|
_________________ http://forum.housemd.info.pl/zbieramy-kase-czyli-pozyteczne-spedzanie-czasu-na-forum-t1202.html
Zapraszamy wszystkich forumowiczów do wspierania szlachetnej akcji =) Z góry dziękujemy!
Wysłany:
Sob 23:35, 12 Wrz 2009 |
|
Saturnin
Stażysta
Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 113
Miasto: Radzyń Podlaski / Warszawa
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kiedy kolejna część? :(
|
|
Wysłany:
Czw 13:03, 17 Wrz 2009 |
|
handzia
Student medycyny
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 41
|
Powrót do góry |
|
|
|
T. wiesz dobrze, że jestem Twoją fanką bo pisałam Ci takie wyznania w komentarzach do wszystkich Twoich fików ;P
Strasznie się cieszę, że znów piszesz :D No i jak piszesz ;) Chociaż akurat to się nigdy nie zmienia - jesteś w końcu mistrzem ;)
czekam na kolejną część :)
|
|
_________________
avek i banner mojej roboty
TuSinka No. 16
Bo oboje nie lubimy poniedziałków... - Raz3r's sister ;*
Wysłany:
Czw 17:11, 17 Wrz 2009 |
|
kremówka
Chirurg ogólny
Dołączył: 06 Maj 2009
Pochwał: 11
Posty: 2786
Miasto: Kraków
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
Strona Główna
-> Huddy |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 Następny |
Strona 2 z 11 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|