Pierścionek [14/14][u]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Wiadomość Autor

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

tak, Cuddy uknuła intrygę. Albo Wilson ją wymyślił i namówił Cuddy, by wzięła w niej udział. Moim zdaniem Lucas jest "niby" narzeczonym i fakt, że House go zna, ma nim podwójnie wstrząsnąć (?)
Prawdę mówiąc nie jestem pewna swoich teorii na 100%



_________________
ikonka od woźnego rocket queen

FUS - Frakcja Uaktywnionych Seksoholików

PostWysłany: Sro 19:55, 04 Lis 2009
Lupus
Kot Domowy



Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 5

Posty: 3179

Powrót do góry




Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Lupus, ale gdyby Lucas był fałszywym narzeczonym, to by przecież do siebie z Cuddy nie mówili per "kochanie" kiedy są sami! Chyba.
*głęboko się zastanawia*

Odkąd dostałam ten tekst do zbetowania, zastanawiam się o co z tą intrygą chodzi.
Nie chciałbyś, ToAr, żebym Ci znowu coś poprawiła? Najlepiej następną część? :D



PostWysłany: Sro 20:29, 04 Lis 2009
Sarusia
Patomorfolog
Patomorfolog



Dołączył: 08 Kwi 2009
Pochwał: 14

Posty: 846

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Boski dialog Hilsona i intryga jakich mało :D
Oby tak dalej :wink:



_________________

Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:

PostWysłany: Sro 20:35, 04 Lis 2009
zaneta94
Grzanka
Grzanka



Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30

Posty: 11695

Miasto: Dziura zabita dechami :P
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

czekam na cd. :)



_________________
.


”Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz.” filozof Jagger
”Ale jak się okazuje, jeśli się czasem starasz, to dostajesz to, czego potrzebujesz.” Lisa Cuddy

PostWysłany: Sob 18:29, 07 Lis 2009
sylrich05
Geriatra
Geriatra



Dołączył: 29 Lip 2009
Pochwał: 2

Posty: 724

Miasto: Bytom
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Pułapka

Cytat:
Powolutku zbliżamy się do końca ;) Już nie mogę wodzić Was za nos, co bardzo lubię. Dziękuje za komentarze, a teraz czas na część siódmą


zBETOwane przez Sarusię

- Co ty tutaj robisz?! – wydarł się House’a na widok wchodzącego do jego gabinetu Lucasa.

- Dzwoniłeś do mnie wczoraj z piętnaście razy, więc myślałem, że to coś poważnego – odparł ze spokojem.

- Siadaj.

House pokuśtykał w stronę drzwi i zasłonił rolety, aby nikt nie mógł zobaczyć kto go odwiedził. Lucas spokojnie usiadł na fotelu naprzeciw biurka diagnosty. Wziął do ręki jego piłkę i zaczął podrzucać.

- Zostaw to – powiedział House, zabierając mu zabawkę. – Dlaczego wczoraj nie odebrałeś mojego telefonu?

- Byłem zajęty – odparł spokojnie.

- Czym? – House drążył dalej.

- To, że ty nie masz prywatnego życia wcale nie oznacza, że inni również go nie mają.

- Z kim wczoraj Cuddy była na lunchu? – zapytał, ignorując ostatnią odpowiedź detektywa.

- Ze swoim narzeczonym.

- Wiem! Nie pogrywaj ze mną! Kim on jest? – w oczach House’a widać było zniecierpliwienie. Czemu tak bardzo chciał to wiedzieć?

- Proszę – Lucas podał House’owi teczkę. – Oto informacje na temat narzeczonego Cuddy. Rozumiem, że to koniec naszej umowy?

- Tak, wieczorem puszczę przelew – odparł, trzymając przed sobą czerwoną teczkę.

- Nie ze mną te numery, House. Poproszę gotówkę – mówiąc to, Lucas położył ręce na teczce.

- Masz – House wyciągnął z szuflady plik studolarówek.

Lucas wziął pieniądze i przeliczył. Następnie udał się do wyjścia. W drzwiach stał Wilson.

- Miłego dnia – rzucił Lucas, wymijając go.

- Jednak go wynająłeś? – zapytał onkolog, kiedy dedektyw zniknął za drzwiami.

- Przecież ci o tym mówiłem – odpowiedział spokojnie House, patrząc na czerwoną teczkę.

- Myślałem, że kłamiesz.

- Widocznie nie znasz mnie jeszcze zbyt dobrze – burknął diagnosta, chcąc się pozbyć przyjaciela i zostać z czerwoną teczką sam na sam.

- Musimy przełożyć piątkowego pokera – poinformował go Wilson.

- Dobrze.

- Nie pytasz dlaczego?

- Po co, skoro zaraz sam mi to powiesz?

- Idę – powiedział wobec tego James i obrócił się na pięcie.

- Dobra. Mów co się stało.

- Jadę na konferencję farmaceutyczną z Cuddy – uśmiechnął się.

- Nudy. Całe szczęście, że Cuddy mnie po czymś takim nie ciąga.

- Będą tam prezentować nowe leki…

- Na raka? – przerwał mu House.

- Skąd wiedziałeś?

- Twój uśmiech i zadowolenie zdradziło wszystko – wytłumaczył. – Nie nastawiaj się jednak zbyt mocno na tą konferencję.

- Jak zwykle potrafisz człowieka wesprzeć – westchnął.

- Wiesz, że to dla Twojego dobra.

- Co ci przyniósł Lucas? – Wilson nagle zmienił temat.

- Nic – odparł udając, że czerwona teczka po środku biurka jest nieważna.

- To czemu wyszedł taki zadowolony? – dopytywał się.

- Zwolniłem go, bo nie potrafił nic dobrze zrobić – skłamał House.

- Nie zamierzasz chyba wynająć kogoś innego?

- Nie. Sam muszę się tym zająć – odparł poważnie.

- Tylko uważaj, House.

- Nadal mam w samochodzie gaśnicę.

Wilson wyszedł z gabinetu, a House mógł się w końcu skoncentrować na swojej czerwonej teczce. W końcu okres jego niewiedzy miał się skończyć. Powoli otworzył teczkę i zaczął przeglądać zdjęcie. Wyglądał na faceta przed czterdziestką. Elegancko ubrany blondyn. Po tym, jak pobieżnie przyjrzał się zdjęciu, zabrał się za wertowanie informacji, które zgromadził Lucas. Okazało się, że narzeczony Cuddy to członek zarządu ds. badań nad nowymi lekami w koncernie farmaceutycznym „Pharmex” Inc. Nie miał żony, był członkiem klubu golfowego. Oprócz spotkań z Cuddy zajmuje się również działalnością charytatywną. W caluteńkiej dokumentacji nie było ani jednej plamy na jego życiorysie. Czyżby był on chodzącym ideałem? Nagle House zaczął kojarzyć fakty. „Cholera. Cuddy i Wilsona jadą na konferencję farmaceutyczną. Jej narzeczony musi tam być! Muszę pojechać z nimi” – postanowił sobie. Chciał sprawdzić, czy Pan Abrams jest naprawdę taki czysty, na jakiego wygląda.

* * *

Cuddy siedziała w swoim gabinecie uzupełniając zaległą dokumentację. Przerwał jej dźwięk telefonu.
- Plan wykonany – usłyszała w słuchawce.

- Dziękuje – odparła.



_________________
Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.

PostWysłany: Nie 12:26, 08 Lis 2009
ToAr
(prze)Biegły Rewident
(prze)Biegły Rewident



Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63

Posty: 11254

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ToAr napisał:
Jadę na konferencję farmaceutyczną z Cuddy – uśmiechnął się.

ktoś tu spojlery oglądał :)

no i ToAr wpuścił nas w maliny - pojawił się jakiś Pan Abrams. na razie //ort. co prawda tylko jego zdjęcia i CV, ale za to jakie doskonałe. Na całe szczęście Cuddy nie lubi blondynów (tak sądze), więc tobędzie krótka piłka.

Niezależnie od tego co napisałam wyżej - podtrzymuje swoja opinię, że to wszystko to intryga uknuta przez jedynych przyjaciół Housa.

edit:
no na reszcie/nareszcie, ktoś się wziął za poprawianie byków. Pochwalam. Szkoda tylko, że Pani Nauczycielka wystąpiła incognito


Ostatnio zmieniony przez Lupus dnia Nie 20:30, 08 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz



_________________
ikonka od woźnego rocket queen

FUS - Frakcja Uaktywnionych Seksoholików

PostWysłany: Nie 16:32, 08 Lis 2009
Lupus
Kot Domowy



Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 5

Posty: 3179

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

nie moge ukrywac piszesz naprawde swietnie. czekam na cd. :)



_________________
.


”Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz.” filozof Jagger
”Ale jak się okazuje, jeśli się czasem starasz, to dostajesz to, czego potrzebujesz.” Lisa Cuddy

PostWysłany: Nie 19:46, 08 Lis 2009
sylrich05
Geriatra
Geriatra



Dołączył: 29 Lip 2009
Pochwał: 2

Posty: 724

Miasto: Bytom
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

wiedziałam ze cuddy za tym stoi!



_________________

PostWysłany: Nie 19:47, 08 Lis 2009
janeczka85
Stomatolog
Stomatolog



Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 1
Ostrzeżeń: 1

Posty: 576

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Muszę pojechać z nimi

*cieszy się jak głupia*
Cytat:
Cuddy siedziała w swoim gabinecie uzupełniając zaległą dokumentację. Przerwał jej dźwięk telefonu.
- Plan wykonany – usłyszała w słuchawce.

- Dziękuje – odparła.

Intrygujące :D



_________________

Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:

PostWysłany: Pon 17:25, 09 Lis 2009
zaneta94
Grzanka
Grzanka



Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30

Posty: 11695

Miasto: Dziura zabita dechami :P
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

już nie mogę się doczejkać



_________________
.


”Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz.” filozof Jagger
”Ale jak się okazuje, jeśli się czasem starasz, to dostajesz to, czego potrzebujesz.” Lisa Cuddy

PostWysłany: Pon 18:33, 09 Lis 2009
sylrich05
Geriatra
Geriatra



Dołączył: 29 Lip 2009
Pochwał: 2

Posty: 724

Miasto: Bytom
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

kiedy bedzie dalsza ciag



PostWysłany: Pon 19:33, 09 Lis 2009
nap26
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 23 Sty 2009
Pochwał: 2

Posty: 24

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

OMG ... i can't wait ;)

* życzę wena



_________________
I WATCH FOR CUDDY ! :serducho:
my sweet daughter - maagdaa
Dumnie należę do NBA -> Nimfkowa Brygada ANTYspaniowa x D

PostWysłany: Wto 19:24, 10 Lis 2009
kretowa
Gastrolog
Gastrolog



Dołączył: 12 Wrz 2009
Pochwał: 3

Posty: 1406

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

nap26 napisał:
kiedy bedzie dalsza ciag

no kiedy.



_________________
.


”Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz.” filozof Jagger
”Ale jak się okazuje, jeśli się czasem starasz, to dostajesz to, czego potrzebujesz.” Lisa Cuddy

PostWysłany: Sro 21:23, 11 Lis 2009
sylrich05
Geriatra
Geriatra



Dołączył: 29 Lip 2009
Pochwał: 2

Posty: 724

Miasto: Bytom
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

kiedy cd...?:)



_________________

PostWysłany: Czw 20:30, 12 Lis 2009
janeczka85
Stomatolog
Stomatolog



Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 1
Ostrzeżeń: 1

Posty: 576

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Zapewne niedługo! :P Nie pospieszajcie Toara, chyba lepiej poczekać, żeby wymyślił coś takiego, że nam szczena opadnie, niż naciskać a potem się zawieść?! BTW fajna intryga, rozkręca się :mrgreen:



_________________

"Successes only last until someone screws them up. Failures are forever"
"People get what they get. It has nothing to do with what they deserve"

PostWysłany: Pią 1:26, 13 Lis 2009
Bloody Mary
Rezydent
Rezydent



Dołączył: 14 Kwi 2009

Posty: 274

Miasto: Torino
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Mapa użytkowników | Mapa tematów
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Czas generowania strony 0.04550 sekund, Zapytań SQL: 15