|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
|
poprostuxzjawa napisał: | ja w wakacje w 2003 roku miałam wycinamy trzeci migdał i widziałam prawdziwe ufoludki i UFO serio |
Znieczulenie dolarganem ? :>
|
|
_________________
Banner pożyczony od Jeanne
Zamałżowiony kochanej Pauli :*
Wysłany:
Sro 11:04, 15 Lip 2009 |
|
lesio
Starachowicki Magnat
Dołączył: 31 Sty 2009
Pochwał: 15
Posty: 5489
Miasto: Starachowice
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
poprostuxzjawa napisał: | ja w wakacje w 2003 roku miałam wycinamy trzeci migdał i widziałam prawdziwe ufoludki i UFO serio |
Dobrze, że ja się nie zgodziłam na wycinanie migdałków.
|
|
_________________
Banner od Jeanne
Wysłany:
Sro 12:21, 15 Lip 2009 |
|
bozenka21
Urolog
Dołączył: 12 Lut 2009
Pochwał: 10
Posty: 2404
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
|
|
|
poprostuxzjawa napisał: | ja w wakacje w 2003 roku miałam wycinamy trzeci migdał i widziałam prawdziwe ufoludki i UFO serio :wink: |
już się boje bo jest prawdopodobieństwo że mi wytną normalne migdały :shock:
tak w ogóle to ze szpitalami nie miałam wiele do czynienia. jak byłam mała to miałam chore nerki (za dużo witaminy D - lekarka przepisała na krzywice, której nie miałam) no i jeszcze jeden błąd lekarski to wykrycie u mnie zeza :wink: dobrze że mama jest niedowiarkiem i pojechaliśmy do drugiego okulisty który stwierdził że mam tylko szeroką nasadę nosa (czy jakoś tak) a okulary zepsułyby mi wzrok... ale prędzej czy póżniej i tak bede nosić bo mam nadwzroczność ;P a 30 lipca idę na "przypalenie nosa" xD bo codziennie krew mi leci :roll: wybaczcie że sie rozpisałam ale lubię opowiadać o własnych chorobach itp :wink:
|
|
Wysłany:
Sro 18:42, 15 Lip 2009 |
|
Majek
Reumatolog
Dołączył: 27 Cze 2009
Pochwał: 1
Posty: 1009
Miasto: Jelenia Góra
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ja tam w szpitalu wylądowałam w 2 kl. podstawówki z powodu nerek. Ogólnie pielęgniarki wszystkich olewały, ale z tego co widzę to normalka :P
Pamiętam jak dostawałam kroplówki po których często trzeba było biegać do toalety :D i pamiętam zastrzyk, który dała spiesząca się pielęgniarka- bolał jak cholera.
Albo diagnoza u rodzinnego:
-wiesz, niewiadomo co Ci jest, ale to może być rak :shock:
|
|
Wysłany:
Wto 14:13, 25 Sie 2009 |
|
noer
Student medycyny
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 3
Miasto: Wrocław
|
Powrót do góry |
|
|
|
a mój brat który miał wycinane migdały ropne (chyba tak się zwały) był przytomny tylko nic nie czuł , ja bym nie chciała widzieć jak robią mi operacje na gardle
|
|
_________________ avek mój
"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.To uczciwi są nieprzewidywalni ,zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie głupiego..."- Kapitan Jack Sparrow
Zazdrość to chyba najstarszy motyw morderstw na świecie.-Seeley Booth
:houselove: kliknij, jeśli jesteś fanem serialu Bones
Wysłany:
Wto 14:34, 25 Sie 2009 |
|
poprostuxzjawa
Reumatolog
Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ja nigdy nie zostawałm w szpitalu, aż dziw bo na Izbie przyjęć znają mnie po imieniu.... :mrgreen: Mam taką krótką historię...
No więc, zostałam zawołana przez mamę, wychodząc z pokoju....walnęłam się drzwiami :hahaha: Prosto w skoroń...(do tej pory nie wiem jak ja to zrobiłam) Wiem że nie upadłam na podłogę, ale na chwilę straciłam kontakt....No więc minęło kilka dni i bóle głowy się nasilały. Aż pewnej nocy nie mogłam wytrzymać...Poszłam z mamą na Izbę, w szpitalu na Litewskiej. Czekałam około 2 godzin na samo zbadanie. A w poczekalni tłok jak w godzinach szczytu....mnóstwo dzieci płakało i się darło aż się poryczałam, tak mnie zaczęło boleć. No więc jak mnie przyjęli(wreszcie) zrobili kilka szybkich testów..."Traf palcem w czubek nosa" no to ja palcem próbuję trafić ale niestety dotknęłam czoła...co wywołało zachwyt u praktykantów :roll: A drugim palcem w oko...no to posłali mnie na tomografię komputerową...poczekałam chyba z godzinę(z bólem głowy) Zrobili tomografię i po kolejnych 2 godzinach powiedzieli "To prawdopodobnie tylko mocne stłuczenie".....No więc ja inteligentnie wychodzę z gabinetu i na korytarzu wywinęłam orła :hahaha: Nic mi się na szczęście nie stało ale potworne bóle głowy zdarzają mi się do dziś....A jeszcze zaraz idę do szpitala na trzy dni....załamka.. Może mało zabawne ale prawdziwe...
|
|
Wysłany:
Wto 15:44, 01 Wrz 2009 |
|
Ulka95
Dziekan Medycyny
Dołączył: 04 Kwi 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 6
Posty: 8944
|
Powrót do góry |
|
|
|
szkoda że tego nie widziałam
|
|
_________________ avek mój
"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.To uczciwi są nieprzewidywalni ,zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie głupiego..."- Kapitan Jack Sparrow
Zazdrość to chyba najstarszy motyw morderstw na świecie.-Seeley Booth
:houselove: kliknij, jeśli jesteś fanem serialu Bones
Wysłany:
Wto 16:14, 01 Wrz 2009 |
|
poprostuxzjawa
Reumatolog
Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
|
|
|
No Cóż może ja opowiem historię która mnie się przytrafiła więc tak :
Otóż miałem 10 lat w tedy to byłem małym rozpuszczonym dzieciakiem krzycząc mamo ja chcę cukierka :D
zaczęła mnie strasznie noga boleć to był taki ból,że nie dało się wytrzymać płakałem w tedy nie mogłem nawet wstać,ani ruszyć nogą więc pojechałem do szpitala robili mi różne badania zdjęcie rentgenowskie i nic nie wykazało,żebym coś tam miał poleżałem z 3 tygodnie i mnie wypuścili zapewniali,że wszystko jest w porządku itd. no to dobra.Tydzień pozniej z powrotem byłem w szpitalu dalej nic nie wiedzieli co mi jest.... Pojechałem do Krakowa słyszałem,że tam są najlepsi lekarze w Polsce ok. Doktor opatrzył i wskazał mi iść na zdjęcie rentgenowskie no to zrobili prześwietlenie nogi od razu mi powiedział,że mam chorobę (Legg-Calve-Perthes disease) Choroba Perthesa krótko mówiąc przez 3 lata chodziłem o kulach praktycznie prawie wogóle nie chodziłem nic nie mogłem robić,ani grać w piłkę nic Objawy::::::::: Utykanie,nieznaczna bolesność wysiłkowa okolicy stawu biodrowego i kolanowego,możliwe skrócenie stopy o jakieś 1do 2 cm ból promieniujący,nagłe zapadnięcie się zniszczonej głowy kości udowej leczenie długotrwałe od pól roku do (4 lat) całkowity zakaz obciążania choroba może powrócić,ale to się dzieje raz na 100 lat więc nikłe są
szanse na powrót choroby w moim przypadku prawdo podobnie się odnowiło noga mnie strasznie boli : / jutro jadę do lekarza więc się wszystkiego dowiem na 63%.........Będę chodził o lasce z tego co wynika :[[[[[[[[[[[[[[[[[
Dodano 44 sekund temu:
: [
|
|
Wysłany:
Pon 13:45, 07 Wrz 2009 |
|
GorillA
Pediatra
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 409
Miasto: Bulowice
|
Powrót do góry |
|
|
|
Też miałam kilka niefajnych sytuacji z przychodni wynikających z takiej odwalania fuchy przez lekarzy, ale nie aż tak poważnych jak GorillA... bo to juz naprawde ludzkie pojęcie przechodzi:/
Poszłam raz do dermatologa, mówie mu: bardzo mnie swędzi głowa i tylko w tym miejscu(pokazuje skroń), ale nie do zniesienia juz tak swędziało, że się krew mi leci i całe czerwone się zrobiło.
Patrzy i mi mówi: No bo ty to drapiesz.
Zonk totalny, ale grzecznie - no tak, drapie, bo mnie mocno swędzi. Powiedział, żebym przestała drapać to krew nie bedzie leciec i wypisał mi witaminki :]
Albo, niedawno, ide do ginekologa kobiety(wygladającej jak stara dewotka), mówię że ostatni okres dwa miesiące temu i obawiam się, że to może być ciąża.
Zbadała mnie i postawiła świetną diagnozę: "według mnie miesiączka się zatrzymała". ....
Poprosiłam o usg, ale powiedziała, że dwa miesiące to za mało żeby takie badanie wykonywać. I żebym przyszła za dwa tygodnie, to "jeszcze sie zobaczy". Szkoda słów.
Kiedys kolega, który studiuje medycyne opowiadał, że jak miał praktyki, ordynator(chyba onkologi) zlecił wypisanie wszystkich z nieuleczalnymi, zaawansowanymi nowotworami. Jak wtrącił, że przecież ci ludzie muszą brać leki przeciwbólowe usłyszał: ale za dużo zgonów mamy w tym miesiącu, statystycznie to źle wygląda.
|
|
_________________ Mój Kochany małż Greg :*
my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o
- In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled.
Wysłany:
Pon 20:53, 07 Wrz 2009 |
|
sinaj
Dziekan Medycyny
Dołączył: 02 Maj 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 35 Ostrzeżeń: 1
Posty: 3975
Miasto: Legnica/Radom
|
Powrót do góry |
|
|
|
sinaj takich mamy lekarzy w Polsce nic na to nie poradzimy : /
|
|
Wysłany:
Pon 20:57, 07 Wrz 2009 |
|
GorillA
Pediatra
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 409
Miasto: Bulowice
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gdy tak czytam Wasze historie, to, kurczę, brak słów :D Nie mam takich doświadczeń ze szpitalami. Dwa razy zaliczałam dłuższy pobyt, ale to mało istotne.
Jakiś czas temu poszłam do laryngologa na podcięcie wędzidełka języka (dobrze to nazwałam? Zawsze mi się miesza :P). Najpierw musiałam trzymać pod językiem gazę nasączoną płynem znieczulającym, później babka jeszcze "poprawiła". Siedzę na fotelu, ona bierze "nożyce" czy jak to tam się zwie i sru. Niby nic, znieczulenie potencjalnie mega mocne, a ja co? Rany boskie, jak to bolało :shock: Myślałam (wręcz byłam przekonana!), że mi język odcina :lol: A ona na to: Boli? Przecież tu już jest zwłókniałe, nie powinno boleć o.O Naprawdę, w życiu bym nie pomyślała, że takie podcinanie może aż tak boleć. Ciekawe, co by było, gdyby nie dała mi znieczulenia? :D
|
|
_________________ `Jeśli mówisz, że nigdy nie kłamiesz, robisz to właśnie teraz.`
Wysłany:
Wto 20:06, 08 Wrz 2009 |
|
Muszka203
Student medycyny
Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 6
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jak miałam osiem lat trafiłam do szpitala na silne zatrucie pokarmowe. Była taka jedna pielęgniarka, która jak dawała mi zastrzyki (same w sobie były bolesne)była bezlitosna. Doszło do tego, ze przed nią uciekałam :wink:
|
|
_________________ "Give me the strength to face the wrong that I have done,
now that I know the darkest side of me..."
Within Temptation - The Truth Beneath the Rose
Wysłany:
Pią 12:06, 20 Lis 2009 |
|
Kirteen
Lekarz rodzinny
Dołączył: 02 Wrz 2009
Pochwał: 5
Posty: 367
Miasto: Turek
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nigdy nie lezalam w szpitalu, wiec niestety nie mam takich ciekawych historii. Moje jedyne przezycie z pielegniarka, to kiedy mialam robiona morfologie, a kobita nie chciała założyć rękawiczek. Zaczęła wrzeszczesc ze młodziezy od tego luksusu to sie juz zupełnie w głowie poprzerwacało i że oczekują niewiadomo czego. Skonczylo sie na tym ze podziekowalam za mila wizyte i zaplacilam te 14 zl za pobranie krwi prywatnie, w rekawiczkowym luksusie ;))
|
|
Wysłany:
Pią 22:33, 20 Lis 2009 |
|
Oliweczkaaa
Student medycyny
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 7
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ja nie miałam żadnych takich historii, ale moja mama poszła raz do lekarza i powiedziała, że ją bolą nogi.
Na to lekarz:
-Niech pani idzie do lekarza ja jestem pediatrą.
Na to moja mama wściekła
-A pediatra to nie lekarz?- i wyszła trzaskając drzwiami.
|
|
Wysłany:
Wto 19:24, 24 Lis 2009 |
|
Morfinka
Student medycyny
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 10
|
Powrót do góry |
|
|
|
znam (z opowieści) taki oddział ortopedyczny gdzie pacjenci (z urazami ortopedycznymi) biją się w kolejce a ortopedzi nie bywają trzeźwi w godzinach pracy ;) a poza tym nie jest źle jeśli chodzi o moje szpitalne przygody (z wyjątkiem pielęgniarek na izbie przyjęć :maruda: z drugiej strony odkąd oglądam House'a, zwłaszcza jego perypetie z przychodnią, jestem bardziej wyrozumiała dla lekarzy, którzy muszą się też czasem użerać z pacjentami ;)
|
|
_________________
DAVID BOWIE
Wysłany:
Wto 20:16, 24 Lis 2009 |
|
le Soleil
Dermatolog
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 986
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|