[Hudson (House/Cuddy/Wilson)] "Listy miłości" (Z)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Wiadomość Autor

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

OK, zgadzam się na takie zakończenie.
Chcę wierzyć, że to co poczuł James będzie już stałe.

Ale gdzies tam w środku odzywa sie rogata dusza.
Syśka, jak znajdziesz jakiś list z 2018 r., to go nam upowszechnij.

Dziękuję Ci za tego fika.



_________________
ikonka od woźnego rocket queen

FUS - Frakcja Uaktywnionych Seksoholików

PostWysłany: Pią 21:02, 22 Maj 2009
Lupus
Kot Domowy



Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 5

Posty: 3179

Powrót do góry




Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

*ryczy*

"Nadwrażliwość to mój wróg, przerost duszy nad rozumem!"
Tusz do rzęs mam gdzieś w okolicach brody, łzy mi płyną po policzkach... coś Ty ze mną zrobiła?


A teraz do rzeczy:
fik jest piękny! Zgadzam się z T. - opowiada o prawdziwej miłości.
Wzbudzasz w czytelniku ogromne emocje, to wielki dar - każdy aspirujący do miana pisarza powinien ten dar posiadać.

O stylu się nie będę wypowiadać. Jakikolwiek by nie był, traci to na ważności przy TAKIEJ treści.
A że jest świenty, to tymbardziej nie ma się nad czym rozwodzić.

Nie lubię tylko Twojego House'a, bo ciągle jeszcze mam nadzieję, na jakieś piękne Huddy.

Ściskam Cię serdecznie (i łzawo), życzę Ci - a także nam - żebyś zawsze miała wenę, czas i ochotę na pisanie! :*



P.S.
Listy na zawsze już bedą mi się źle kojarzyć. Najpierw wylałam morze łez na "P.S. I love you", potem na fiku Schevo o tym samym tytule, teraz na Twoim. Nie zdziwcie się, jak kiedyś odruchowo zacznę płakać na widok koperty!



PostWysłany: Nie 23:29, 19 Lip 2009
Sarusia
Patomorfolog
Patomorfolog



Dołączył: 08 Kwi 2009
Pochwał: 14

Posty: 846

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Przeczytałam tego fika dość dawno temu, ale jakoś nie mogłam się zebrać, żeby napisać konstruktywny komentarz. Nie lubię tego fika, gdyż czytanie listów Cuddy boli, sprawia, że rozpadam się jak potłuczone szkło. Czuję jej rozpacz, tak jakby to było moje cierpienie. Syśka masz ogromny talent (pewnie pisałam to już wiele razy) między innymi dlatego, że potrafisz opisać dramat człowieka w tak realny sposób i sprawić, że wchodzę w jego wewnętrzny świat.

Ale z drugiej strony uważam, że ten fik jest piękny i na pewno kiedyś do niego powrócę (najlepiej będąc w podłym nastroju) Nie lubię Twojej Cuddy-wiem, że cierpi ale nie ma wytłumaczenia dla zdrady, to co ona robi Wilsonowi jest okrutne, w ogóle cała sytuacja jest chora. Troje ludzi uwikłanych w "miłość", która nie ma nic wspólnego z dobrem, szczęściem itp.

Powinnam współczuć Wilsonowi, gdyż jest najbardziej tragiczną postacią w tym opowiadaniu, ale jedyne co mogę w sobie znaleźć to litość. Czytał jej listy, wiedział o wszystkim i nie odszedł, żył w upokorzeniu, pozwalał się poniżać. W imię czego? Miłości? Według mnie to nie jest prawdziwa miłość, tylko...Sama nie wiem. Nie chcę wierzyć, że można kochać aż do zatracenia własnej godności i że można pozwolić się zdeptać!

Tego House'a też nie lubię, ale trochę mniej niż Cuddy&Wilsona. On zachowuje się jak zwykle, wykorzystuje Cuddy, zdradza przyjaciela. Ale jako jedyny ma odwagę przerwać nić tych przeklętych wydarzeń.



_________________

"Successes only last until someone screws them up. Failures are forever"
"People get what they get. It has nothing to do with what they deserve"

PostWysłany: Pią 22:30, 07 Sie 2009
Bloody Mary
Rezydent
Rezydent



Dołączył: 14 Kwi 2009

Posty: 274

Miasto: Torino
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

swietne.. po prostu az nie moge nic napisac z wrazenia. masz talent ! :D



_________________
Wilson: `As Dr. House likes to say: Everybody lies.`

PostWysłany: Sob 22:57, 08 Sie 2009
PsychicznyPsychiatra
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 02 Sie 2009

Posty: 16

Miasto: Słupsk
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Zamurowało mnie... Siedzę przed komputerem, ściskam chusteczkę w dłoni i płaczę.

Te fiki są okropne. Nienawidzę ich.

Świetnie piszesz i życzę takiej weny do końca życia.



PostWysłany: Pią 12:23, 27 Sie 2010
ilovehouse
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 16 Sie 2010

Posty: 17

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Mapa użytkowników | Mapa tematów
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Czas generowania strony 0.03825 sekund, Zapytań SQL: 15