6x11 "The Down Low"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Dyskusje o odcinkach -> Sezon 6
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Wiadomość Autor

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Właśnie obejrzałam odcinek i muszę przyznać, że uśmiech do tej pory nie zszedł mi z twarzy ;-)

To jeden z najlepszych odcinków z szóstego, znienawidzonego jak na razie przeze mnie sezonu! Dawno się tak nie uśmiałam. Hilson był boski, uwielbiam ich gierki, a tym razem było ich duuużo, plus za to. Przygoda z sąsiadką nieźle zapoczątkowana, już się nie mogę doczekać co jeszcze wymyślą (bo wymyślą, prawda? muszą!) Akcja z Foremanem była boska, Chase też jest boski, przeuroczo i przesłodko wygląda w tych włoskach, a ten uśmiech Cuddy - bezcenny... Przypadek też całkiem ciekawy, nie było czasu na nudę i mimo zmęczenia ani razu przez głowę nie przemknęła mi myśl "kiedy koniec?".
Oby więcej takich odcinków ;-)



_________________
Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać.

PostWysłany: Sob 23:41, 16 Sty 2010
Juniuś
Terapeutka Anna
Terapeutka Anna



Dołączył: 04 Sie 2009
Pochwał: 30

Posty: 5789

Miasto: Opole/Ostrów Wlkp.
Powrót do góry




Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wilson wreszcie pokazał charakter. Nawet House się zdziwił. Fenomen :D



PostWysłany: Wto 17:10, 19 Sty 2010
AgataDorota
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 12 Sie 2009

Posty: 8

Miasto: Wrocław
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Odcinek prześmieszny. House udający geja - po prostu fenomenalny.

Nie rozumiem tylko oskarżeń wielu osób, że Wilson zachowuje się po House'owemu. Fakt, że "z kim przystajesz takim się stajesz" i trochę (ale dosłownie trochę) dotyczy to także Wilsona, ale on już wcześniej wycinał House'owi kawały w podobnym stylu:
- wkręcał ekipę filmową, że House jest praktykującym łowcą czarownic (4x07 Ugly)
- wkręcał Tauba i Kuthnera, że House zakochał się w pacjentce (5x11 Joy to the World)
- wkręcał House'a, że gra z Taubem w racket balla (5x17 The Social Contract)

Fakt, że te sytuacje nie są idealnie analogiczne, ale to dlatego, że nigdy wcześniej House i Wilson o nic tak otwarcie nie rywalizowali. Wg mnie Obaj panowie podeszli do problemu w zupełnej zgodzie ze swoimi charakterami. House dla zasady pogrywa sobie ze wszystkim co się rusza i przy okazji flirtuje z panienką, Wilson stara się najpierw przemówić do rozumu przyjacielowi, potem sąsiadce, a kiedy żadna z tych rzeczy nie skutkuje "zniża się" do poziomu House'a.



_________________
"To change the world, start with one step
however small, first step is hardest of all"
strony internetowe

PostWysłany: Wto 17:22, 19 Sty 2010
orco
Tłumacz



Dołączył: 17 Wrz 2009
Pochwał: 28

Posty: 638

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Jak dla mnie bomba.
Byłam strasznie wkurzona, gdyż odcinek ściągał mi się bardzo długo i kolega obejrzał go dzień wcześniej. Dzwonił do mnie i o mało nie powiedział mi co będzie, ale był niesamowicie uchachany. Nie mogłam się doczekać i nie rozczarowałam się - scena w restauracji mnie wprost rozłożyła na łopatki, jeden z lepszych odcinków, chociaż na początku powiewał nudą.



PostWysłany: Sro 20:05, 20 Sty 2010
Halucynka
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 27 Gru 2009

Posty: 22

Miasto: Tarnobrzeg.
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Odcinek uważam za jeden z lepszych

Najlepsze motywy:
-Zachowanie 13 w składziku prochów(udawanie striptizerki/prostytutki)
-Scena w restauracji. Coś pięknego.



PostWysłany: Nie 21:55, 24 Sty 2010
Nice One
Rezydent
Rezydent



Dołączył: 24 Sty 2010
Użytkownik zbanowany
Ostrzeżeń: 1

Posty: 238

Miasto: Gdańsk
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Najlepszy odcinek 6 sezonu :lol: .



_________________
"Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem"

PostWysłany: Pon 0:05, 25 Sty 2010
Śnieżka 90
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 24 Sty 2010

Posty: 2

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Oglądałam ten odcinek późno w nocy... i pół domu obudziłam :lol:
No po prostu oszalałam. Nie wiem co brał facet, który napisał ten odcinek, ale musiał być nieźle... Nooo :P
Scena w restauracji już całkiem rozłożyła mnie na łopatki. Śmiać przestać się nie mogłam :lol:



PostWysłany: Pią 21:10, 29 Sty 2010
madziulek
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 27 Sty 2010

Posty: 4

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Nice One napisał:
Odcinek uważam za jeden z lepszych

Najlepsze motywy:
-Zachowanie 13 w składziku prochów(udawanie striptizerki/prostytutki)
-Scena w restauracji. Coś pięknego.


Zgadzam się... a na dodatek sceny te były jedna po drugiej co potęgowało atak śmiechu (włączając tą starszą panie "niech pan powie tak") po oświadczynach Wilsona.
Do tej pory jak mam chandrę to sobie przypominam tą scenę i się śmieję jak najęta.

Pomyślcie, ze taka scena 9ale z Hugh Lauriem i Stephanem Fry'em) miała miejsce kilkanaście (dziesiąt) lat temu :)



PostWysłany: Czw 17:34, 04 Lut 2010
ola_baca
Patomorfolog
Patomorfolog



Dołączył: 27 Sty 2010
Ostrzeżeń: 1

Posty: 880

Miasto: Chrzanów
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Jeden z najlepszych odcinków jakie obejrzałam XD Wilson i House mnie powalili. Nie wiem dlaczego, ale afera z "The Chorus Line" (plakat, śpiew Wilsona) rozśmieszyła mnie tym bardziej, że krótko przed emisją tego odcinka leciał właśnie ten musical w telewizji.
Oświadczyny Wilsona są niezaprzeczalnie najlepszym momentem z całego odcinka :D



_________________


- Czy masz panie córkę Katarzynę, piękną, cnotliwą i łagodną?
- Mam córkę Katarzynę.

PostWysłany: Pią 13:47, 12 Lut 2010
Anyzratak
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 11 Lut 2010

Posty: 12

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

mnie się bardzo podobał... oglądałam go chyba 10 razy... znam go prawie na pamięć, mega super w kosmos:
10/10
a scena w restauracji... BOSKA :P
Najlepsze było to, ze pokazuje, ze House moze żyć bez Cuddy i może sie zakochać i zapomnieć o Ludyy zajmując się innymi kobietami... ale żeby gej??



_________________

Podpis by maybe_55 -> :)

PostWysłany: Pią 16:12, 12 Lut 2010
ola_baca
Patomorfolog
Patomorfolog



Dołączył: 27 Sty 2010
Ostrzeżeń: 1

Posty: 880

Miasto: Chrzanów
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Scena w restauracji rozwaliła mnie na łopatki! xD
Cały odcinek był po prostu niesamowity. Zalewałam się cały, caluteńki czas! Po prostu siedziałam na podłodze i turlałam się!

Jak do tej pory, najbardziej zabawny odcinek!



PostWysłany: Sro 7:36, 22 Wrz 2010
Kaszka
Stażysta
Stażysta



Dołączył: 24 Lis 2009
Pochwał: 1

Posty: 122

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Dyskusje o odcinkach -> Sezon 6 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Mapa użytkowników | Mapa tematów
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Czas generowania strony 0.05818 sekund, Zapytań SQL: 15