|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
|
|
Nemezis
The Woman
Dołączył: 08 Kwi 2009
Pochwał: 19
Posty: 4520
Miasto: 221B Baker Street
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Jeśli chodzi o postać, która istnieje już w serialu, to Jimmy'ego.
A jeśli mogłabym sama wymyślić własną postać to chciałabym być córką jakiejś pacjentki. Ponieważ nie potrafiłabym pocieszać matki i byłabym bardzo cyniczna w stosunku wszystkich pracowników szpitala, House zainteresowałby się moja osobą. Mógłby nawet przypuszczać, że jestem na coś chora. A ja bym była w stosunku do niego obojęta. Przychodziłabym do Wilsona i namawiała go,a by ze mna zagrał w piłkarzyki np. Wilson by na mnie dziwnie popatrzył, ale ponieważ ma miękkie serce zagrałby ze mną. House w końcu dowiedział się, żę Wilson poświęcił mi trochę czasu i za to ochrzanił Jimmy'ego, a mi kazał wrócić o mojej matki. Ja bym powiedziała, że możemy razem zagrać w piłkarzyki i ja bym ich obydwu ograła. Itd. :P Oj, rozgadałam się.
|
|
Wysłany:
Pią 17:14, 19 Cze 2009 |
|
hattrick
Fikopisarz Miesiąca
Dołączył: 18 Cze 2009
Pochwał: 41
Posty: 9231
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Diane
Dermatolog
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 912
Miasto: Słupsk
|
Powrót do góry |
|
|
|
odp
oczywiście główną rolę :P
Czyli Gregorego Housa xD
|
|
Wysłany:
Pon 22:43, 20 Lip 2009 |
|
cumulus
Student medycyny
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 1
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jesli miałabym zagrac jakąs postać z istniejących to Cameron albo 13 .
Ale mam lepszy pomysł :mrgreen:
Mogłabym być siostrą Cameron . Studiowałabym medycynę i miałabym praktyki w szpitalu . Kręciłabym z Trzynastką i House'm :lol:
Poźniej akcja mogłaby się ciekawie potoczyć ...
|
|
_________________ Repeating in my head
If I cant be my own
I'd feel better dead
Wysłany:
Wto 15:33, 04 Sie 2009 |
|
Rox666
Student medycyny
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 31
|
Powrót do góry |
|
|
|
ola2523 napisał: | Ja tak jak kilku z Was wcześniej mogłabym zagrać cokolwiek, nawet wykładzinę :P. Byle choć raz móc znaleźć się na planie, blisko tylu świetnych aktorów, móc z nimi choć chwilę porozmawiać.. |
hahaha, jako wykładzina, byłoby to chyba niemożliwe xDDD.
Ja to bym chciała zagrać najbardziej na świecie laskę House'a. Tą ognistą, mrr! Przecież on ją tak ciągle maca. Boże, to by było dla mnie przeżycie :D
Edit; a jeśli już mam być realistyczna, to chyba wcieliłabym się w rolę chorej zakaźnie i bardzo pociągającej pacjentki. Tylko że ta choroba by jej wcale nie osłabiła, ani nie oszpeciła. Tak, tylko panoszyłaby się w środku. Z charakterku, byłaby prawie taka sama jak House. Najpierw by zażarcie walczyli, później jednego razu by się ostro kochali w łóżku pacjentki, czyli moim :D. Później by się okazało, że House jest chory na to samo, w tym wypadku pojawiałabym się też w innych odcinkach, żeby się z Housem widzieć i przepraszać go za ten wypadek. A to by było śmiertelne, tylko że po latach.
Boże, gadam nierealnie, przecież taka choroba nawet pewnie nie istnieje xd.
|
|
Wysłany:
Sro 13:32, 05 Sie 2009 |
|
Serena
Student medycyny
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 6
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ja chciałabym zagrać Cameron, chociaż wiadomo, że nikt jej nie zastąpi...Ooo! Mam lepszy pomysł! Byłabym 15-letnią kuzynką House'a, której rodzice się rozwiedli (przez ojca), a moja mama byłaby gdzieś daleko i ja bym przyjechała do House'a i mielibyśmy podobny charakter, ale ja bym była bardziej troskliwa. :D Mój ojciec by umarł i na końcu House by mnie polubił! :mrgreen:
|
|
_________________ House & Cameron <3
Wysłany:
Nie 16:54, 09 Sie 2009 |
|
Cynamonka
Student medycyny
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 38
|
Powrót do góry |
|
|
|
Cynamonka napisał: | Byłabym 15-letnią kuzynką House'a, |
Cynamonka napisał: | Mój ojciec by umarł i na końcu House by mnie polubił! Mr. Green |
jak byś była kuzynką house`a on by nie mógł cię poślubić
|
|
_________________ avek mój
"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.To uczciwi są nieprzewidywalni ,zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie głupiego..."- Kapitan Jack Sparrow
Zazdrość to chyba najstarszy motyw morderstw na świecie.-Seeley Booth
:houselove: kliknij, jeśli jesteś fanem serialu Bones
Wysłany:
Nie 17:03, 09 Sie 2009 |
|
poprostuxzjawa
Reumatolog
Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie POŚLUBIŁ tylko POLUBIŁ :D
|
|
_________________ House & Cameron <3
Wysłany:
Nie 21:32, 09 Sie 2009 |
|
Cynamonka
Student medycyny
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 38
|
Powrót do góry |
|
|
|
a sory pomyliło mi się
a ja bym jeszcze chciała zagrać piłeczkę house`a albo kurtkę, plecak lub krzesło w gabinecie to mi by wystarczyło
|
|
_________________ avek mój
"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.To uczciwi są nieprzewidywalni ,zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie głupiego..."- Kapitan Jack Sparrow
Zazdrość to chyba najstarszy motyw morderstw na świecie.-Seeley Booth
:houselove: kliknij, jeśli jesteś fanem serialu Bones
Wysłany:
Pon 0:22, 10 Sie 2009 |
|
poprostuxzjawa
Reumatolog
Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
|
|
|
Najchętniej zagrałabym House'a (baba grająca takiego HOT chłopa :P ) albo Cuddy. To takie głupie, totalnie nierealne marzenie, głównie dlatego,że Lisa&Hugh tak fantastycznie wcielają się w swoje postacie, że nie chciałabym odbierać im pracy :D
W zasadzie rola tej ognistej laseczki byłaby dla mnie idealna. Jak Serena napisała
Cytat: | Ja to bym chciała zagrać najbardziej na świecie laskę House'a. Tą ognistą, mrr! Przecież on ją tak ciągle maca. Boże, to by było dla mnie przeżycie Very Happy |
Na samą myśl mam ciarki..... :twisted:
A tak serio to chciałabym zagrać pacjentkę, która w jakimś stopniu dorównywałaby House'owi inteligencją, cynizmem itd. przez co zainteresowałby się ją i chciał wybić jej z głowy pęd ku samozagładzie. No a potem jakoś skończyliby w łóżku. :mrgreen: :buja w oblokach:
|
|
_________________
"Successes only last until someone screws them up. Failures are forever"
"People get what they get. It has nothing to do with what they deserve"
Wysłany:
Czw 15:22, 13 Sie 2009 |
|
Bloody Mary
Rezydent
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 274
Miasto: Torino
|
Powrót do góry |
|
|
|
A mi wystarczyła by rola pacjentki, spędziła bym z Hugh dużo czasu na planie. Kto wie może nawet byśmy się polubili, i zostali przyjaciółmi?
Pomarzyć zawsze można :lol:
|
|
Wysłany:
Pią 14:24, 14 Sie 2009 |
|
Ulka95
Dziekan Medycyny
Dołączył: 04 Kwi 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 6
Posty: 8944
|
Powrót do góry |
|
|
|
Hmm.. Jakąś fotomodelke :P która staje sie ciekawym przypadkiem Housa,
albo jakąś np. bratanice Cuddy, która jest do niej szalenie podobna i również staje sie kolejnym ciekawym przypadkiem dla Housa :D a może coś wiecej ... :twisted:
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 16:46, 14 Sie 2009 |
|
inka106
Student medycyny
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 82
Miasto: Głogów
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie musieli uśmiercać Kutner'a. Mógłbym zastąpić aktora go grającego. ^^ Jestem do niego podobny, podobnie się ruszam i mam podobną mimikę twarzy i wielkie wary. :lol: Musiałbym się tylko troszkę opalić. ;) Polubiłem tę postać najbardziej. Wcielił bym się w nią bez problemu i z wielką przyjemnością.
|
|
Wysłany:
Sro 15:05, 19 Sie 2009 |
|
Sokowirownik
Student medycyny
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 32
|
Powrót do góry |
|
|
|
Z postaci istniejących najbardziej chciałabym zagrać Cameron. Lubię sobie wyobrażać, że to ja ją gram... :wink: No co, pomarzyć przecież można :wink:
|
|
Wysłany:
Sro 20:54, 26 Sie 2009 |
|
jula
Student medycyny
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 80
Miasto: Gdynia
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|