|
|
Randez-Vous [20/20][u]
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 Następny
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
|
No sądząc po tytule, faktycznie randka jest bardziej prawdopodobna :D Ale może wypija za dużo i w końcu Hałsik wydusi to z siebie :)
|
|
Wysłany:
Czw 10:21, 09 Lip 2009 |
|
handzia
Student medycyny
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 41
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
W tytule fikaszona powinno pisać: "Pytania i brak odpowiedzi" :mrgreen: Też myślę, że to coś z Cuddy, ale pewnie nie dowiemy się tego szybko... :]
|
|
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
Wysłany:
Czw 16:15, 09 Lip 2009 |
|
zaneta94
Grzanka
Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30
Posty: 11695
Miasto: Dziura zabita dechami :P
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ja już wiem, o co on go poprosił :D
|
|
_________________ Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny.
Wysłany:
Czw 22:47, 09 Lip 2009 |
|
LicenceToKill
Pulmonolog
Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 11
Posty: 1292
|
Powrót do góry |
|
|
|
ciekawe skąd Licencjo :]
czyżbyś miała wtyki i twórcy ?? :]
ja jestem już co do mojej opcji również przekonany 8)
|
|
_________________
Całe ubranie z boskiej dłoni Ewel
ja i moja Żona jesteśmy jak palec w nutelli...
dopóki krem jest na palcu każdy ma ochotę go lizać.
ale jak tylko słodycz się skończy nikt nie zwraca na niego uwagi.
tak samo jest z nami.
rudix jest palcem, ann nutellą.
to Ona nadaje mu kształt i rozpala światło.
Wysłany:
Pią 9:19, 10 Lip 2009 |
|
rudix
Lekarz rodzinny
Dołączył: 04 Kwi 2009
Pochwał: 3
Posty: 370
Miasto: Szklarska. Poręba
|
Powrót do góry |
|
|
|
Swoje podejrzenia zostawiam na bok. ToAr, jesteś niesamowity. Twoje ficki sprawiają, że przez dłuższy czas po przeczytaniu nie mogę się ocknąć. Są takie... jedyne w swoim rodzaju. Nie wiem co napisać...
Ostatnio zmieniony przez hattrick dnia Sob 9:45, 11 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wysłany:
Pią 9:54, 10 Lip 2009 |
|
hattrick
Fikopisarz Miesiąca
Dołączył: 18 Cze 2009
Pochwał: 41
Posty: 9231
|
Powrót do góry |
|
|
|
powalające po prostu...
hattrickzgadzam się z tobą, ja też po przeczytaniu długo dochodzę do siebie...
|
|
_________________ Lubię nieba niepokój. Lubię, kiedy chmury
apokalipsą czarną kłębią się tam w górze,
bo wiem, że kiedy przetrwam ich wściekłość i burzę,
wbiję chciwy wzrok w niebo — i ujrzę lazury.
A. Stern
Wysłany:
Pią 14:48, 10 Lip 2009 |
|
simi2511
Rezydent
Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 219
Miasto: Kraków
|
Powrót do góry |
|
|
|
Genialnie napisane :D
Tyle części już wklejonych a nadal nie wiadomo kim jest ta kobieta :hmmm:
Ten fik zwala z nóg.Niech żałują ci co go jeszcze nie przeczytali :wink:
|
|
Wysłany:
Pią 15:59, 10 Lip 2009 |
|
martusia14
Lekarz rodzinny
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 314
Miasto: Toruń
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nimfka
Nietoperek
Dołączył: 13 Sty 2009
Pochwał: 30
Posty: 11393
Miasto: HouseLand
|
Powrót do góry |
|
|
|
wiesz ToAr czego nie lubię w tym fiku?
Tego, że go nam ciągle dozujesz.
Wiem, ze po drodze były okoliczności utrudniające, ale ja nie moge "funkcjonować" w ciągłym napięciu. Tu są ciągle nowe fakty, nagłe zwroty akcji, tajemnicze postaci, niecodzienne wzruszenia.
Gdy czytam książkę, która mnie zaintryguje, to potrafię siedzieć z nią do rana, żeby rozwikłać łamigłówkę. Tu karzesz mi czekać.
Jeśli przy randez-vous nabawię się nerwicy, to uważaj, bo gdy będę drapać Cię za uszkiem mogę niechcący zahaczyć pazurkiem o coś innego, a wiesz, że lupusowe pazurki są ostre.
Niby domyślam się co będzie dalej, ale juz tyle razy mnie zwodziłeś, ze wolę nie mówić głosno o swoich przypuszczeniach. Zaskocz mnie znów.
|
|
_________________ ikonka od woźnego rocket queen
FUS - Frakcja Uaktywnionych Seksoholików
Wysłany:
Sob 22:36, 11 Lip 2009 |
|
Lupus
Kot Domowy
Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 5
Posty: 3179
|
Powrót do góry |
|
|
|
myslę tak samo jak hattrick oj będzie <love>
|
|
_________________
Znalazłam siostrę- sylrich my sis forever :*
"When the land slides and when the planet dies, that's when I come back to you"
Wysłany:
Nie 14:41, 12 Lip 2009 |
|
kasia2820
Reumatolog
Dołączył: 21 Sty 2009
Pochwał: 3
Posty: 1087
|
Powrót do góry |
|
|
|
Porwanie
- Potrzebuję tydzień wolnego – powiedział House jakby nigdy nic wchodząc do gabinetu Cuddy.
- Na?? – zapytała Cuddy.
- Muszę kogoś porwać – zadrwił House.
- Wilson? – zapytała patrząc na niego.
- Yep – odparł.
- Dobrze, ale mam nadzieję, że to się wreszcie skończy – powiedziała z przejęciem.
- Ja też mam taką nadzieję. Do zobaczenia za tydzień – odparł z uśmiechem i wyszedł.
* * *
House wyszedł ze szpitala i skierował się na miejsce parkingowe. Było to jak zwykle miejsce dla niepełnosprawnych, wsiadł na zaparkowany tam motor i wyruszył. Zatrzymał się przed wypożyczalnią samochodów, do której po chwili wszedł. Zaczął przeglądać dostępne tam samochody.
- Mogę w czymś pomóc? – zapytał sprzedawca, który do niego podszedł.
- Potrzebuję taksówki – odparł House.
- Przykro mi, ale nie ma – powiedział mężczyzna.
- Zapłacę 200$ ekstra – zachęcał House.
- Proszę poczekać – odparł sprzedawca i odszedł na chwilę.
Po dłuższej chwili sprzedawca wrócił z uśmiechem na twarzy.
- Mamy całkiem przypadkiem jeden egzemplarz. Bierze Pan? – zapytał.
- Tak. Wypożyczam ją na tydzień. Proszę ją dostarczyć pod ten adres – odparł i dał mu 50$.
- Miało być 200$ - zdziwił się mężczyzna.
- Wiem, 50$ jest za dostarczenie taksówki, a 200$ za poradę lekarską – powiedział spokojnie House.
- Jaką poradę? – zdziwił się jeszcze bardziej sprzedawca.
- Masz świerzb. Następnym razem nie chodź na dziwki, tylko zajmij się żoną. Oto recepta na odpowiednią maść – odparł wypisując receptę podczas rozmowy.
- Skąd Pan to wie? – zapytał.
- Drapiesz się tam co chwilę, a ponadto na nadgarstkach widać wszystko. Niech ktoś inny dostarczy ten samochód – powiedział House kierując się w stronę motoru.
* * *
Nie był to ostatni punkt wycieczki House’a. Było już ciemno, a on zatrzymał się pod pewnym domem. Skierował się w stronę garażu, wyciągnął drut i zaczął majstrować przy zamku. Po chwili otworzył garażowe drzwi. „Skauting się na coś jednak przypadł” – pomyślał. House stanął przed samochodem, otworzył maskę i znów zaczął przy nim majstrować. Trwało to jakieś pięć minut, po których zamknął garażowe drzwi i wrócił do swojego motoru. „To wszystko na dzisiaj” – pomyślał odjeżdżając.
* * *
House wstał tego dnia wyjątkowo wcześnie. Przed jego domem stała wypożyczona taksówka, a on się pakował. Z pełną torbą udał się do taksówki, gdzie w bagażniku położył torbę, a sam stanął za jej kierownicą. Był ubrany jak prawdziwy taksówkach. Spojrzał na zegarek. „Już czas” – wymamrotał po czym ruszył.
Plan, który skrupulatnie ułożył poprzedniej nocy musiał wypalić. Znał dokładnie miejsce, w które miał teraz pojechać. Właśnie tam zobaczył kobietę, która akurat potrzebowała taksówki. „Idealnie” – pomyślał. „Co za dziwny zbieg okoliczności” – chciał zadrwić, ale musiał się trzymać planu. Zatrzymał się obok kobiety, która wsiadła do samochodu.
- House? – zdziwiła się kobieta patrząc w lusterko kierowcy.
- Czas na małą wycieczkę – uśmiechnął się i ruszył.
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Pon 22:49, 13 Lip 2009 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
|
|
|
ToAr no nie jesteś katem ! Żeby przerywać w takim momencie ? Jak możesz.No ale mam nadzieje,że House porywa Cuddy :twisted: i ... ojjj mam zQee myśli.
|
|
Wysłany:
Pon 23:07, 13 Lip 2009 |
|
martusia14
Lekarz rodzinny
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 314
Miasto: Toruń
|
Powrót do góry |
|
|
|
ToAr cieszę się ,że jednak znalazłeś czas na napisanie fiku ! Bardzo się z tego cieszę:)
Coraz bardziej ciekawiej, ciekawiej. Ale nie trzymaj nas w tej niepewności ! Co House planuję , co to za kobieta.. Podejrzewam która, ale jak na razie nie będę jej zdradzać .
Jest ŚWIETNIE !
|
|
Wysłany:
Wto 8:51, 14 Lip 2009 |
|
ann
Dziekan Medycyny
Dołączył: 15 Mar 2009
Pochwał: 49
Posty: 7847
|
Powrót do góry |
|
|
|
ToAr, czemu te twoje ficki tak szybko się kończą? :( I znowu będę musiała przeżyć męki, aż do następnej części. Sadysta z ciebie!
|
|
Wysłany:
Wto 12:05, 14 Lip 2009 |
|
hattrick
Fikopisarz Miesiąca
Dołączył: 18 Cze 2009
Pochwał: 41
Posty: 9231
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kali chcieć kolejna część! :D:D
Kali ciekawy, o co chodzi ;)
|
|
Wysłany:
Wto 12:49, 14 Lip 2009 |
|
handzia
Student medycyny
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 41
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
Strona Główna
-> Huddy |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 Następny |
Strona 6 z 12 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|