słowa Housa sa prawdziwe. Kiedy człowiek znajduje sie na krawędzi szaleństwa, robi rzeczy, których nie zrobiłby normalnie. House szuka ukojenia. od prześladujących go wyrzutów sumienia i poczucia winy. House doszedł do momentu, kiedy nic nie jest juz takie samo, wiec i on nie moze byc juz taki sam. Byc moze to, że robi w koncu to czego pragnie od dawna jest właśnie próba walki z tymi demonami. Wie, że musi cos zrobić, coś zmienic, a widać jego miłośc do Cuddy jest jedna z tych "bolączek" jego duszy, która domaga sie spełnienia. jest to jedna z tych rzeczy, która nie pozwala mu normalnie funkcjonowac. Byc może House własnie w ten sposób bedzie starał sie na nowo uporządkowac swoje zycie. I zaczyna od relacji z Cuddy. Stąd jego wyznanie. Bo przeciez w ustach Housea tekst I always wanna kiss you, jest jednoznaczne ze stwierdzeniem, "Tak Cuddy, zawsze Cię kochałem". (nawet jak robiłem te wszystkie idiotyczne rzeczy). Dla mnie to zdanie jest kluczowe. Ono jest ważniejsze i mocniejsze w swojej wymowie niz sam HUS...
Wtorkowe lekcje jak zawsze wprawiły mnie w dobry nastrój, ale obejrzałam promo i fajny humorek wyparował :roll:
_________________ ,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'" Wysłany:
Wto 14:04, 28 Kwi 2009
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Wto 14:10, 28 Kwi 2009
Witam :D Widzę, że w RwT toczy się dyskusja na temat... no właśnie na ten temat :mrgreen: Nareszcie :jupi:
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Wto 14:15, 28 Kwi 2009
*rozgląda się czy nikt nie patrzy* T. wiesz, że Cię kocham? Tylko właśnie najbardziej się boję tego, że
Spojler:
on w przypływie tego szaleństwa jej to wyzna, a potem będzie się jak ostatni kretyn wszystkiego wypierał. i zrobi nam się serial obyczajowy produkcji polskiej.
Hej Sal! :*:* *tuli bardzo, bardzo mocno* *nie wierzy, ze to mówi* To nie koniec serialu, może akurat kolejny będzie pod znakiem Hameronka?
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Wto 14:19, 28 Kwi 2009
jeanne, wiesz, że jesteś kochana, prawda? *tuli się bardzo, bardzo mocno do jeanne*
ToAr, jesteście niesamowici! :jupi:
_________________ ,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'" Wysłany:
Wto 14:27, 28 Kwi 2009
ToAr, to fajnie :D Wydarłam się na całe gadło (wiadomo po czym), aż się domownicy przestraszyli :lol: Ale cóż... Coś takiego może być tylko w Housie :mrgreen:
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Wto 14:27, 28 Kwi 2009
ToAr! *rzuca się na szyję* Jesteś boski! :cfaniak: *robi ewil ajs*
Dostanie się dzisiaj na forum to istny cud :roll:
*przytula jeszcze mocniej Sal* No, głowa do góry :D
Arroch, soczek piłam, ale lizaka poproszę :mrgreen: Fizyka... Nauczyłam się na odpowiedź, Pocahontas mnie nie chciała zapytać, ale na szczęście sama się zgłosiłam i jutro mam spokój :lol: Eh, sprawdzian z chemii :]
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Wto 14:48, 28 Kwi 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach