Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
|
Stacy Warner
Dyskusja nt. ww. postaci.
Charakterystyka postaci: tutaj
Ok, skoro nikt nie chce rozpocząć dyskusji, to ja będę pierwsza. Muszę przyznać, że bardzo lubiłam postać Stacy - podobają mi się, bowiem tak wyraziste, temperamentne i niezależne postaci (zarówno w filmie/serialu/książce, jak i w realnym świecie). Kobiety ambitne, które wiedzą, czego chcą i wytrwale swoje cele realizują (patrz: Lisa Cuddy).
Jednakże... wypakowana do granic możliwości botoksem twarz Seli Ward, dla której delikatny uśmiech był szczytem możliwości, działała mocno na niekorzyść granej prze nią postaci. Rozumiem, że poważna i szanowana pani adwokat powinna umieć perfekcyjnie maskować swoje emocje, ale dla mnie nie jest to równoznaczne z nieokazywaniem jakichkolwiek emocji.
Poza tym, Stacy była chyba jedyną kobietą, która obwinęła sobie Grega wokół palca i przy której rozhukany diagnosta chodził jak w szwajcarskim zegarku;)
Ostatnio zmieniony przez rocket queen dnia Sob 21:58, 18 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wysłany:
Pią 23:51, 19 Gru 2008 |
|
rocket queen
Pumbiasta Burleska
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57
Posty: 3122
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Postać nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia - owszem, lubię ludzi konkretnych, bystrych, ale u niej zgrzytało mi wiele rzeczy: nie umiałabym zaufać takiej osobie ani jako przyjaciółce, ani jako partnerce. Gdzieś z tyłu głowy ciągle by mi dzwoniło, że na niej nie można polegać, a to dla mnie dość istotne w relacjach z ludźmi, których uważam za bliskich. Czy House przy niej chodził jak w zegarku? Mnie to bardziej wyglądało na bezradne miotanie się - i chciałby, i nie, a może jednak.... Pogrywał po swojemu, zakończenie znamy.
Na pewno nadała smaczku serialowi, przez dłuższy czas wiele się w okół niej działo, ale nie tęsknię za nią.
Co do wyglądu - nie ona jedna padła ofiarą "musu" bycia młodszą, niż jest naprawdę i niezbyt dobrze na tym wyszła. Przy niektórych zbliżeniach bardzo sztuczna twarz, czy naprawdę te parę zmarszczek nie dałoby jej żyć?
|
|
_________________
Codziennie budzę się piękniejsza, ale dziś to już chyba
przesadziłam...
Wysłany:
Wto 19:32, 23 Gru 2008 |
|
lizbona
Diabetolog
Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 8
Posty: 1682
|
Powrót do góry |
|
|
|
A ja sie przyznam, że nie przepadałam za nią kiedy było o niej "głośno" w filmie mianowicie na początku drugiego sezonu normalne prawie co druga scena to była z nią :) :) Dopiero pod koniec sezonu dała troche spokoju :) Teraz ona mi nie przeszkadza :)
|
|
Wysłany:
Czw 13:58, 25 Gru 2008 |
|
Aqua_100
Stażysta
Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 1
Posty: 102
Miasto: Tychy
|
Powrót do góry |
|
|
|
No ja za nią nie przepadam... namieszała w serialu, i sobie poszła. Jak Vogler. Nie przypadła mi do gustu ...
Chociaż House chyba ją lubił... Ale gdyby została to Cuddy miałaby mniejsze szanse i nie doszłoby do
Trochę mnie też zaskoczyła....jak można kochać innego mając przy swoim boku House'a ?! No nienormalna jakaś....
:wink:
I jakoś też na swój sposób House'a skrzywdziła ... nie przepadam za nią.
Jest mi teraz obojętna. Już w sumie o niej nie pamiętam :)
|
|
Wysłany:
Czw 15:04, 25 Gru 2008 |
|
Wercia214
Pediatra
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 2
Posty: 485
Miasto: Paczyna
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ja też nie przepadałem za tą postacią, wyglądała na osobę bardzo chłodną i zdystansowaną, w dodatku ten chłodny wyraz twarzy. Nie wiem jak House mógł się w niej zakochać.
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Czw 15:08, 25 Gru 2008 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
|
|
|
ja tam ją lubię... przynajmniej ze względu na mój fik, gdzie wywraca wszystko do góry nogami xD
nie no, ona ma coś w sobie... przychodzi, robi burdel i odchodzi jak gdyby nigdy nic... i tego mi brakuje teraz (aktualnie w 5 sezonie) House'a :D
|
|
_________________ Potrzebujesz bety? Pisz śmiało na gg:)
Wysłany:
Wto 14:36, 31 Mar 2009 |
|
Pinky
Stażysta
Dołączył: 18 Mar 2009
Pochwał: 1
Posty: 150
Miasto: okolice Cze-wy
|
Powrót do góry |
|
|
|
ja też ją lubię...
może znowu wróci i namiesza.?
:pokazal jezyk:
|
|
_________________ MoniiQ
Wysłany:
Sob 20:29, 18 Kwi 2009 |
|
MoniiQ
Student medycyny
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 57
Miasto: Łęczna^^. Sercem w New Jersey =**
|
Powrót do góry |
|
|
|
Oby nie wracała... :/
Nie przepadałam za nią i cieszę się, że nie została w serialu dłużej.
|
|
_________________ "Zostałem lekarzem pod wpływem filmu Patch Adams" Dr Gregory House
Wysłany:
Sob 14:58, 25 Kwi 2009 |
|
neromocarella
Student medycyny
Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 10
|
Powrót do góry |
|
|
|
osobiscie nielubie jej postaci i mam nadzieje ze nie pojawi sie wiecej w serialu
|
|
_________________
Wysłany:
Sob 18:11, 16 Maj 2009 |
|
janeczka85
Stomatolog
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 1 Ostrzeżeń: 1
Posty: 576
|
Powrót do góry |
|
|
|
A ja jakoś nie mam sprecyzowanego zdania... Niby nie brakuje mi Stacy (w sumie wiele się teraz dzieje w serialu, jeszcze i jej by tam brakowało :P), ale kiedy była jedną z ważniejszych postaci, to miło mi się na nią patrzyło :D. House przy niej był taki bardziej ludzki. A jeśli chodzi o jej botoks - mi tam nie przeszkadza, podoba mi się jako kobieta, naprawdę widziałam gorzej wyglądające po plastyce twarze ;).
|
|
Wysłany:
Sro 12:04, 03 Cze 2009 |
|
Kalpana
Dziekan Medycyny
Dołączył: 23 Maj 2009
Pochwał: 22
Posty: 4292
Miasto: Mława
|
Powrót do góry |
|
|
|
jakoś za nią nie przepadam. nie z tego względu, że kiedyś była z House'm czy coś, bo to mi akurat nie przeszkadza, tylko całą swoją osobą jakoś psuje mi ten cały serial *-*
|
|
_________________
by cookieterror. (c)
We all make mistakes, and we all pay a price.
z własnej szafy. ; )
Wysłany:
Czw 13:34, 11 Cze 2009 |
|
cookieterror
Stażysta
Dołączył: 23 Maj 2009
Pochwał: 3
Posty: 115
Miasto: Los Angeles
|
Powrót do góry |
|
|
|
Osobiście nie przepadam za tą postacią . Z odcinka na odcinek miałam nadzieję ,że jej nie będzie . Niestety długa była i dużo namieszała ! Chłodna kobieta .. i nie mogę uwierzyć, że House coś do niej czuł, coś więcej niż przyjaźń . Bardzo się cieszę, że już nie ma jej w serialu i szczerze mówiąc wątpię ,żeby powróciła. Bardzo wątpię ! i Bardzo się z tego cieszę !
|
|
Wysłany:
Czw 13:15, 25 Cze 2009 |
|
ann
Dziekan Medycyny
Dołączył: 15 Mar 2009
Pochwał: 49
Posty: 7847
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nimfka
Nietoperek
Dołączył: 13 Sty 2009
Pochwał: 30
Posty: 11393
Miasto: HouseLand
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ja za nia nie przepadam. Jakos nie pasuje mi do tego serialu... watpoie ,zeby powrocila.
|
|
_________________ "Doing nothing is not a plan it is a specyficly lack of a plan"
Wysłany:
Pią 13:25, 26 Cze 2009 |
|
Betti
Chirurg dziecięcy
Dołączył: 13 Kwi 2009
Pochwał: 13
Posty: 2631
|
Powrót do góry |
|
|
|
ja jej nie lubię ... nie wiem dlaczego ale po prostu od początku do końca jej nie lubiłam
|
|
_________________ avek mój
"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.To uczciwi są nieprzewidywalni ,zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie głupiego..."- Kapitan Jack Sparrow
Zazdrość to chyba najstarszy motyw morderstw na świecie.-Seeley Booth
:houselove: kliknij, jeśli jesteś fanem serialu Bones
Wysłany:
Pią 15:21, 03 Lip 2009 |
|
poprostuxzjawa
Reumatolog
Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
|
|