Ulubiony odcinek
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Dyskusje o odcinkach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Wiadomość Autor

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ulubiony odcinek

Wiem, że wybór tego absolutnie najlepszego odcinka jest wyborem arcytrudnym, jednakże pomasakrujcie przez kilka sekund swoje szare komórki i spróbujcie dokonać niemożliwego!

Jeśli chodzi o mnie, stawiam na: 1x14 "Control" oraz 4x15 i 4x16 "House's Head" i "Wilson's Heart"

Poza tym, uwielbiam również 2x03 "Humpty Dumpty", 3x18 "Airborne", czy 5x11 "Joy to the World", ale... już nie tak bardzo jak trzy ww.


Wasza kolej! ;)


Ostatnio zmieniony przez rocket queen dnia Czw 1:40, 25 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz



PostWysłany: Nie 21:45, 21 Gru 2008
rocket queen
Pumbiasta Burleska



Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57

Posty: 3122

Powrót do góry




Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

oczywiście 3x03 i 3x15 inne tez sa świetne :D



PostWysłany: Pon 22:45, 22 Gru 2008
annniczka
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 22 Gru 2008

Posty: 1

Miasto: Kraków
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

jak na razie 3x08 i 3x12 (ten odcinek trochę filozoficzny jak dla mnie)



_________________
FUS forever

sis - Sevir :**

... i dopiero wtedy stało się światło

"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."

PostWysłany: Czw 0:45, 25 Gru 2008
Caellion
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15

Posty: 5591

Miasto: Bełchatów/łódź
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Fajhny jest też 3x18 kiedy Wilson prowadzi owieczki House'a a House musi sobie radzić z chorobą w samolocie.

i 4x05 - Mirror, mirror ^^ fajny mieli przypadek z syndromem Giovaniniego


Ostatnio zmieniony przez Caellion dnia Nie 2:51, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz



_________________
FUS forever

sis - Sevir :**

... i dopiero wtedy stało się światło

"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."

PostWysłany: Nie 2:29, 28 Gru 2008
Caellion
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15

Posty: 5591

Miasto: Bełchatów/łódź
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dla mnie każdy sezon miał jakiś wyjątkowy odcinek, który mi zapadł w pamięć, a sezon 3 miał masę takich odcinków, ale gdybym miała wybrać takie najlepsze z najlepszych to 4x15 "House's Head" i 4x16 "Wilson's Heart".



PostWysłany: Nie 15:39, 28 Gru 2008
runiu
Stażysta
Stażysta



Dołączył: 28 Gru 2008

Posty: 101

Miasto: Gorzów Wlkp.
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

kilka absolutnie ukochanych
- Words and Deeds

- Lines in the Sand

- No Reason

- Three Stories

- Son Of Coma Guy

- House's Head

- Wilson's Heart

na tych dwóch ostatnich ryczałam jak głupia za każdym razem, kiedy je oglądałam.........



_________________

"- And so the lion fell in love with the lamb...
- What a stupid lamb.
- What a sick, masochistic lion" - cytat z "Twilight"

Banner by Ewel
:zakochany:

PostWysłany: Nie 15:50, 28 Gru 2008
amandi
Stażysta
Stażysta



Dołączył: 26 Gru 2008
Pochwał: 1

Posty: 148

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

415 i 416 to dla mnie absolutny majstersztyk! Odcinki IDEALNE, w których nie zmieniłabym ani fragmentu sceny, ani jednej kwestii. Co ciekawe, oba nakręciła ta sama osoba: Peter Blake. Facetowi powinno się pomnik postawić! (czy coś w ten deseń :D) Co się natomiast tyczy scenariuszy, to "popełnili" je Greg Yaitanes (ale to nie powinno dziwić, bo facet pisze fantastyczne odcinki - nie tylko "House'a MD") i Katie Jacobs. Idealne trio! Jak dla mnie, powinni zdecydowanie częściej współpracować!



PostWysłany: Nie 15:57, 28 Gru 2008
rocket queen
Pumbiasta Burleska



Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57

Posty: 3122

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

zdecydowanie popieram...... i ten moment, kiedy House siedzi na tym krześle w sali operacyjnej i ta łza spływająca z jego ślicznego oczyska...... sama już płakałam... i na końcu, jak Amber umierała... i to spojrzenie Wilsona na House'a, chociaż facet o mało życia nie stracił... swoją drogą, wszystkie jego ryzykankie próby były niesamowite :lol:. I ten Hot Huddy Dance.. On naprawdę przekonująco krzyknął "Nie!" i jeszcze to powtórzył z takim zdziwieniem i przekonaniem, jak ktos może wątpić w to, że on tego chce :D. I jego bohaterskie ratowanie Amber w autobusie..............



_________________

"- And so the lion fell in love with the lamb...
- What a stupid lamb.
- What a sick, masochistic lion" - cytat z "Twilight"

Banner by Ewel
:zakochany:

PostWysłany: Nie 16:01, 28 Gru 2008
amandi
Stażysta
Stażysta



Dołączył: 26 Gru 2008
Pochwał: 1

Posty: 148

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Amandi, dla mnie żaden inny odcinek nie był wyładowany takim ogromnym ładunkiem emocjonalnym, jak dwupak 415 & 416! Wystarczyłaby, bowiem mała iskra, a wszystkich nas zmiotłoby z powierzchni Ziemi ;) Blake ma MEGA talent!



PostWysłany: Nie 16:13, 28 Gru 2008
rocket queen
Pumbiasta Burleska



Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57

Posty: 3122

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

rocket queen napisał:
Amandi, dla mnie żaden inny odcinek nie był wyładowany takim ogromnym ładunkiem emocjonalnym, jak dwupak 415 & 416! Wystarczyłaby, bowiem mała iskra, a wszystkich nas zmiotłoby z powierzchni Ziemi ;) Blake ma MEGA talent!

Do tej wypowiedzi chyba już nic nie mogę dodać :D. Podobał mi się również odcinek "Airbone". Fajna sceneria w samolocie no i bardzo spokojny House :].



PostWysłany: Nie 20:48, 04 Sty 2009
Michi
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 04 Sty 2009

Posty: 2

Miasto: Ruda Śląska/Halemba II
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Amandi, dla mnie żaden inny odcinek nie był wyładowany takim ogromnym ładunkiem emocjonalnym, jak dwupak 415 & 416! Wystarczyłaby, bowiem mała iskra, a wszystkich nas zmiotłoby z powierzchni Ziemi Wink Blake ma MEGA talent!


cytuje bo swietnie powiedziane... to jest w sumie jedyne odcinki House'a gdzie naprawdę plakałem... istny majstersztyk z tego... będę sobie często ogladał to zapewne... i B.Z. nie wydaje się już taka zła.



_________________
FUS forever

sis - Sevir :**

... i dopiero wtedy stało się światło

"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."

PostWysłany: Wto 20:26, 06 Sty 2009
Caellion
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15

Posty: 5591

Miasto: Bełchatów/łódź
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Moje ulubione z tych co mi tak dokładnie w głowie zostały to 4x15 i 5x7



_________________


Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda
Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan
Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka

PostWysłany: Sro 21:35, 14 Sty 2009
nimfka
Nietoperek
Nietoperek



Dołączył: 13 Sty 2009
Pochwał: 30

Posty: 11393

Miasto: HouseLand
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ja uwielbiam odcinek "distractions", gdy House podszywając się pod Cuddy zaprasza na wykład Webera, a potem testuje na sobie jego lek na migrenę. Te sceny, w których śpi pod stołem są komiczne po prostu.



PostWysłany: Sob 20:30, 31 Sty 2009
Miss Spookines
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 31 Sty 2009
Pochwał: 3

Posty: 35

Miasto: Jawor
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ja dodam do mojej listy jeszcze "The Itch", "Airborne" i "Family", bo są przezabawne:
- 5x07, bo scena z komarem i tragiczną śmiercią House'a w wybuchu spowodowanym jego głupotą ;), powaliła mnie na kolana :shock:. Tak samo, jak "uczucia" Wilsona do Cuddy, podwózka House'a na samym końcu po jej dom (dureń, polazł sobie :/ z powrotem) i całe to zamieszanie z pocałunkiem :mrgreen:

- "Airborne", wiadomo....... moje ukochane "Not funny" i "ha-ha" zawsze mnie rozbrajają :hahaha:, no i te Huddy sceny :zakochany: i oczywiście trójka pasażerów jako zespół ;)

- "Family" odcinek z Hectorem :mrgreen: , upadkiem House'a na odgryzionej lasce :hahaha", otwarte drzwi i jego "Och, zostawiłem otwarte drzwi... pewnie mi piesek uciekł... i wpadł pod autobus...tramwaj...albo KOWADŁO :twisted:.... o... jeszcze tu jesteś... Jest tutaj! ...... Gdzie jest moje stereo?!!" :hahaha: oraz pożegnanie z kulejącym psiakiem... słodkie i smutne :(...



_________________

"- And so the lion fell in love with the lamb...
- What a stupid lamb.
- What a sick, masochistic lion" - cytat z "Twilight"

Banner by Ewel
:zakochany:

PostWysłany: Sob 21:47, 31 Sty 2009
amandi
Stażysta
Stażysta



Dołączył: 26 Gru 2008
Pochwał: 1

Posty: 148

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

moich ulubionych odcinków jest wiele,oczywiście Joy( :mrgreen: ),The Itch,
Joy The World,Airborne,Needle in a Haystack,Half Wit i jeszcze kilka innych :mrgreen:



PostWysłany: Sob 21:52, 31 Sty 2009
PartyPants
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 31 Sty 2009

Posty: 17

Miasto: House Head (:
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Dyskusje o odcinkach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Mapa użytkowników | Mapa tematów
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Czas generowania strony 0.05503 sekund, Zapytań SQL: 16