|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
|
Luddy (Lucas + Cuddy) [spoiler]
Ostatnio pojawiają się dywagacje na temat tego shippu. W końcu House, Wilson i Cuddy wybierają się na wyjazd służbowy, a ma do nich dołączyć Lucas. Tylko teraz pozostaje pytanie po co Lucas ma brać udział w jakimś medycznym wyjeździe? Czyżby kroił się nam nowy związek?
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Pon 16:37, 14 Wrz 2009 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Lucas i Cuddy :twisted: ?
Szczerze mówiąc, widziałabym ich tylko w przelotnym romansie, a nie w trwałym szipie. Lucas mi tak jakoś do Cuddy nie pasuje, ona potrzebuje kogoś starszego, doświadczonego. A Lucas przecież jest jeszcze młody i musi się "wyszaleć". Lisa potrzebuje stabilizacji, kogoś kto będzie ją wspierał, pomagał w opiece nad Rachel. A Lucas tego nie zrobi - choćby ze względu na swoje luźne godziny pracy. I jakoś nie widzę go w roli tatusia :P
Oddałabym wszystko żeby zobaczyć minę House'a gdyby sie dowiedział xDD Widok byłby bezcenny :lol: Już czuję te komenatarze i sarkazmy xD no i chciałabym zobaczyć zazdrość w oczach Grega :twisted: Generalnie sądze że Luddy dodałoby "pieprzyka" serialowi. Romans - zdecydowanie tak, trwały związek - zdecydowanie nie.
|
|
_________________ Ubrana u Mireli : )
Wysłany:
Pon 20:23, 14 Wrz 2009 |
|
Chasper
Onkolog
Dołączył: 26 Kwi 2009
Pochwał: 6
Posty: 3096
Miasto: Wrocław
|
Powrót do góry |
|
|
|
Chasper napisał: | stabilizacji |
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Nie pytajcie, dlaczego się śmieję.
A teraz na poważnie.
Luddy? Mrrrau... :twisted: Na samą mysl o tym shipie, szaleńczy uśmiech wstępje na moja twarzyczkę.
|
|
Wysłany:
Pon 20:26, 14 Wrz 2009 |
|
hattrick
Fikopisarz Miesiąca
Dołączył: 18 Cze 2009
Pochwał: 41
Posty: 9231
|
Powrót do góry |
|
|
|
Przelotny romansik - czemu nie, mogłoby być ciekawie gdyby do tego doszła jeszcze zazdrość House'a.
Stały związek - mówię zdecydowanie nie, bo... ech, sami sobie odpowiedzcie na to pytanie.
W sumie House miał już małe przygody z kobietami, więc dlaczego teraz Cuddy miała by nie mieć?
(oczywiście ona z mężczyzną, bo głupio zabrzmiało, haha)
Jestem za, ale podkreślam... przelotny romansik z nutką zazdrości House'a :mrgreen:
|
|
_________________ Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać.
Wysłany:
Pon 21:07, 14 Wrz 2009 |
|
Juniuś
Terapeutka Anna
Dołączył: 04 Sie 2009
Pochwał: 30
Posty: 5789
Miasto: Opole/Ostrów Wlkp.
|
Powrót do góry |
|
|
|
Uwielbiam Lucasa, dlatego bardzo bym chciała, żeby Luddy faktycznie miało miejsce. Na samą myśl aż dreszcz podniecenia mnie przechodzi, YEAH :twisted:
No zastanówcie się kiedy Cudy ostatnio miała faceta ??!! W połowie 3 sezonu, no robią z niej taką ostrą kocicę, która nie uprawia seksu :x W ogóle dlaczego ?? Chyba każdy już z kimś ten tego, a ona nic. Dlatego czas to zmienić. Przelotny romansik z Lucasem+reakcja House'a=to co Bloody chce koniecznie zobaczyć :P
Właściwie to Cuddy niby potrzebuje kogoś na stałe, a Lucas to taki wieczny dzieciak (ale jaki uroczy !! ) więc nie pasują do siebie. Ale z drugiej strony, moje kosmate myśli mówią, że chłopak zakocha się w niej, będzie opiekował się Rachel (pewnie będzie zabierał jej zabawki i uciekał :lol: ) i będzie chciał z nią być, tak serio serio. Lecz Cuddy kocha House'a i wiążąc się z Lucasem, podświadomie będzie chciała o nim zapomnieć. Tak więc skończy się złamanym sercem Lucasa i jego odejściem, a ja znów będę za nim się rozglądać, aczkolwiek pocieszając się widokiem Hałsika, który i tak jest THE BEST :D
|
|
_________________
"Successes only last until someone screws them up. Failures are forever"
"People get what they get. It has nothing to do with what they deserve"
Wysłany:
Pon 22:52, 14 Wrz 2009 |
|
Bloody Mary
Rezydent
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 274
Miasto: Torino
|
Powrót do góry |
|
|
|
Lydia + House
Cuddy + Lucas
= przelotny romans, który sprowadzi naszych bohaterów na właściwy tor.
zazdrość iii... pożądanie
Huddy = true love
ach, to moje marzenie :mrgreen:
|
|
_________________ Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać.
Wysłany:
Pon 23:00, 14 Wrz 2009 |
|
Juniuś
Terapeutka Anna
Dołączył: 04 Sie 2009
Pochwał: 30
Posty: 5789
Miasto: Opole/Ostrów Wlkp.
|
Powrót do góry |
|
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez sherlotka dnia Pią 18:15, 25 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wysłany:
Wto 13:54, 15 Wrz 2009 |
|
sherlotka
Pediatra
Dołączył: 08 Kwi 2009
Pochwał: 4
Posty: 452
|
Powrót do góry |
|
|
|
TAK potwierdzam
Juniuś napisał: | Lydia + House
Cuddy + Lucas
= przelotny romans, który sprowadzi naszych bohaterów na właściwy tor. |
tak !! by tylko tak było
|
|
_________________ avek mój
"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.To uczciwi są nieprzewidywalni ,zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie głupiego..."- Kapitan Jack Sparrow
Zazdrość to chyba najstarszy motyw morderstw na świecie.-Seeley Booth
:houselove: kliknij, jeśli jesteś fanem serialu Bones
Wysłany:
Wto 15:02, 15 Wrz 2009 |
|
poprostuxzjawa
Reumatolog
Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nimfka
Nietoperek
Dołączył: 13 Sty 2009
Pochwał: 30
Posty: 11393
Miasto: HouseLand
|
Powrót do góry |
|
|
|
To na pewno byłby sposób na House'a.
Popieram jeśli scenarzyści mieliby w planach, stworzyć dzięki temu Huddy.
|
|
_________________ "...Jestem na wyspie, na której wszyscy kłamią.
Jeśli na niej jestem,
to znaczy, że kłamię, mówiąc, że kłamią,
czyli, że mówię prawdę
ale jeśli prawdą jest to, że wszyscy kłamią,
to ja też kłamię, kłamiąc, że wszyscy kłamią,
czyli mówię prawdę..."
Wysłany:
Wto 20:52, 15 Wrz 2009 |
|
dreamer
Student medycyny
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 17
Miasto: Neverland
|
Powrót do góry |
|
|
|
Chasper napisał: |
Oddałabym wszystko żeby zobaczyć minę House'a gdyby sie dowiedział xDD Widok byłby bezcenny :lol: Już czuję te komenatarze i sarkazmy xD no i chciałabym zobaczyć zazdrość w oczach Grega :twisted: Generalnie sądze że Luddy dodałoby "pieprzyka" serialowi. Romans - zdecydowanie tak, trwały związek - zdecydowanie nie. |
Dokładnie tak.
Bardzo lubię, jak ktoś spisuje moje myśli.
Dzięki temu nie muszę się wysilać żeby wyrazić swoją opinię :D
|
|
Wysłany:
Wto 21:38, 15 Wrz 2009 |
|
Sarusia
Patomorfolog
Dołączył: 08 Kwi 2009
Pochwał: 14
Posty: 846
|
Powrót do góry |
|
|
|
ooops! napisał: | Juniuś napisał: | Lydia + House
Cuddy + Lucas
= przelotny romans, który sprowadzi naszych bohaterów na właściwy tor.
zazdrość iii... pożądanie
Huddy = true love
ach, to moje marzenie :mrgreen: |
Dokładnie. Moje paluszki właśnie miały to pisać.
Ach, miałam niedawno wizję... W której poważnie ucierpiałoby zdrowie psychiczne Dr Misia oraz wykładziny w gabinecie Wilsona :twisted:
Luddy makes me happy. Luddy makes me think extremely BAD! :twisted:
*śpiewa* Maybe I'm craaaazy... :twisted: |
*nuci* I'm sure you're craaazy.... :wink:
Jak większość, mam nadzieję, że to tylko przelotne romansiki. Chociaż znając Shore'a i jego chore pomysły, to kto wie, co się może stać...
|
|
_________________ Cudny Óbiór od siostry!
maybe_55 i nigide, mHroczne rodzeństwo! ;) Nettie, kuzynka któregoś tam stopnia! :]
Wysłany:
Pią 9:37, 18 Wrz 2009 |
|
BluePoliceBox
Kardiochirurg
Dołączył: 14 Lip 2009
Pochwał: 6
Posty: 3274
Miasto: Wieliczka
|
Powrót do góry |
|
|
|
hm.. Że House wda się w romans z jakąś Lidią wszystkich zdenerwowało, ale że Cuddy to nawet ok... nie rozumiem Huddzin xp W ostatnim spojlerze wyraznie powiedziano że Huddy nie zostanie uskutecznione.
Przelotny romans to bedzie na pewno, bo w tym serialu raczej zadne pary nie utrzymują się długo, ale z tą zazdrością Housa która doprowadzi do happyendu nie byłabym taka pewna
|
|
_________________ Mój Kochany małż Greg :*
my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o
- In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled.
Wysłany:
Pią 10:17, 18 Wrz 2009 |
|
sinaj
Dziekan Medycyny
Dołączył: 02 Maj 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 35 Ostrzeżeń: 1
Posty: 3975
Miasto: Legnica/Radom
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
poprostuxzjawa
Reumatolog
Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
|
|
|
Lucas wpatrzony w Cuddy jak obrazek :mrgreen:
nie ma się w sumie co dziwić taka z niej ślicznotka...
słodkie
|
|
_________________ Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać.
Wysłany:
Pią 14:52, 18 Wrz 2009 |
|
Juniuś
Terapeutka Anna
Dołączył: 04 Sie 2009
Pochwał: 30
Posty: 5789
Miasto: Opole/Ostrów Wlkp.
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|