Madlen to nasza sprawa co robimy w łazience... nic jej do tego
tak wlaśnie, racja :mrgreen:
PannaN napisał:
A wy nie czujecie takich rzeczy?
ja myślę , że byłam wampirem albo żyłam w starożytnym Egipcie na dworze królewskim, tylko nie wiem jaką mogłam pełnić funkcję :roll:
ale serio czuję więź z tamtym światem :mrgreen:
zapomniałem, ze po demonie a przed żołnierzem byłem Hrabią
a moje ostatnie przyszłe wcielenie to znów będzie demon a dokładniej Generał I jeden z Władców Szeolu... a imię jego będzie brzmieć Dielove
Arroch napisał:
Co myślisz o mojej sorce od polskiego?
1. poj***ło ją
2. pewnie sama jeszcze jest dziewicą i co poniektórym zazdrości że już się kochały.
Ostatnio zmieniony przez Caellion dnia Czw 15:15, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
_________________ FUS forever sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Czw 15:10, 29 Sty 2009
BTW wiecie, że wampiry tak naprawdę narodziły się na Dalekim Wschodzie (Chiny, Tybet)... i podróżowały w karawanach wzdłóż jedwabnego szlaku aż do morza Śródziemnego
_________________ FUS forever sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Czw 15:15, 29 Sty 2009
wampira może zabić tylko inny wampir, chyba że przywróci się martwe DNA do życia...
_________________ FUS forever sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Czw 15:17, 29 Sty 2009
BTW wiecie, że wampiry tak naprawdę narodziły się na Dalekim Wschodzie (Chiny, Tybet)... i podróżowały w karawanach wzdłóż jedwabnego szlaku aż do morza Śródziemnego
nie wiedziałam 8)
swojego czasu miałam lekką obsesją na tym punkcie :lol:
Cal, to bardzo prawdopodobne xD ale ona już chyba straciła swoją szanse bo z 50 parę lat ma :lol:
Karola wiem wiem :mrgreen:
ale ona naprawdę był dobra, dużo wymagała, ale my dzięki temu dużo wiedzieliśmy a teraz wyjeżdża z takim tekstem :shock:
No sory, ale skoro ona ma mnie za taką, to ja ją też...
Dodano 2 minut temu:
aaa i zapomniałam dodać, że jest starą panną :lol:
ja mam nadal... a napewno chciałbym odwiedzić Rumunię.. ale tą "starszą"
_________________ FUS forever sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Czw 15:24, 29 Sty 2009
Cal, Rumunia cała jest straszna!! Poza tym staliśmy na granicy 3 h bo konie wieźliśmy i celnicy biedni nie wiedzieli co zrobić :? Ale zamki z daleka wyglądają fajnie :D
Ueee... No, muszę już iść. Czy zostanę na tej ,,super" zabawie, czy nie, to i tak pojawię się jakoś tak koło 20
Pa pa wszystkim :* :* :* Pa Cal, miłego pisania *buziak na pożegnanie*
_________________ ,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'" Wysłany:
Czw 15:30, 29 Sty 2009
wiem że teraz stereotypem walnę... ale po tym się zastanawiam czy one nie sa polskami :hahaha: dużo przeklinają...
_________________ FUS forever sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Czw 15:35, 29 Sty 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
... i dopiero wtedy stało się światło
