| Zobacz poprzedni temat 
            :: Zobacz następny temat | 
         
         
          | Wiadomość | Autor | 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 6x11 "The Down Low"
 
		  
		  Opis odcinka: http://www.housemd.info.pl/episodes/29/6x11-the-down-low.html
 Opinie o odcinku
 
 Ostatnio zmieniony przez ToAr dnia Sro 18:05, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
 
 |  |  |   
                | _________________
 Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
 Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
 
   
  Wysłany: 
                  Wto 2:44, 12 Sty 2010 |  | ToAr (prze)Biegły Rewident
 
  
 
 
 Dołączył: 19 Gru 2008
 Pochwał: 63
 
 Posty: 11254
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	
| 
 
 
 | 
|  | 
 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Nudny
 Brakowało w nim napięcia związanego z gierkami House'a. Reżyser trochę za bardzo skupił się na pacjencie. Pokazanie jak to amerykańscy policjanci potrafią sie poswięcić dla pracy. Dodatkowe 2 wątki: gejowski i zarobkowy były dośc mocno rozmydlone przez co żaden z nich nie był tym czego mógłbym oczekiwać. Albo rybka albo akwarium, troche nietrafiony odcinek pod tym względem. Na koniec zupełnie banalne wyjaśnienie podczas rozmowy o "cyckach" i zwykłe "nie było go tutaj". Prawie udany zwrot akcji o 180 stopni, prwie robi wielką różnicę. Oczekiwałem iż za całą mistyfikacją stoi House i Foremann podzieli się z nim dodatkowymi pieniędzmi. Nawet tutaj się rozczarowałem. Widać także kontynuację rozwoju intelektualnego Wilsona i podążanie ścieżką House'a. Wilson ma być z boku ale przeciw House'owi, ma zachowywać równowagę pomiędzy cynicznym i bezpośrednim Housem.
 
 Ogólnie mało udany epizod i lepiej aby kolejne nie były kontynuacją tego, gdyż zamiast House'a będziemy mieli Ostry Dyżur z kilkunastoma głównymi bohaterami.
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Wto 5:26, 12 Sty 2010 |  | MayGyver Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 03 Mar 2009
 
 Posty: 1
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		   
 Nie mogę się niestety z tym zgodzić. Odcinek był wręcz genialny. Po ostatnich 2 odcinak widać jak rozwija się serial. Tak więc:
 
 
 
  	  | MayGyver napisał: |  	  | Brakowało w nim napięcia związanego z gierkami House'a. | 
 
 Gierki były. Mówiąc dokładniej, można stwierdzić że był to pojedynek House`a z Wilsonem. Dodatkowo gierka Foremanna:
 
 
 
  	  | MayGyver napisał: |  	  | Dodatkowe 2 wątki: gejowski i zarobkowy były dośc mocno rozmydlone przez co żaden z nich nie był tym czego mógłbym oczekiwać. Albo rybka albo akwarium, troche nietrafiony odcinek pod tym względem.  Na koniec zupełnie banalne wyjaśnienie podczas rozmowy o "cyckach" i zwykłe "nie było go tutaj". Prawie udany zwrot akcji o 180 stopni, prwie robi wielką różnicę. Oczekiwałem iż za całą mistyfikacją stoi House i Foremann podzieli się z nim dodatkowymi pieniędzmi. | 
 
 Co masz na myśli pisząc "rozmydlone"? Ponadto na końcu nie było "balanego" wyjaśnienia. Nie używałbym takich słów. House opisał prawdę na temat siebie i Wilsona, wiec nie ma tu nic banalnego.
 
 Co do mistyfikacji finansowej to w końcu pokazali to co powinni zrobić już dawno. Ty założyłeś, że stoi za tym Foremann i House a autor pokazał to co założył przy wcześniejszych odcinakch. Foreman = House. (oczywiście z drobnymi różnicami) Idąc dalej tą myślą udowodnił, że to prawda. Foremann jest w stanie stworzyć własną "gierkę" na poziomie House`a.
 
 
 
  	  | MayGyver napisał: |  	  | Ogólnie mało udany epizod i lepiej aby kolejne nie były kontynuacją tego, gdyż zamiast House'a będziemy mieli Ostry Dyżur z kilkunastoma głównymi bohaterami. | 
 
 Musisz pamiętać, że jeżeli nie będą robić raz na jakiś czegoś takiego na odmianę stanie się to 'oklepane'.
 
 Na koniec chciałbym dodać jeszcze raz, że odcinek był genialny. Dużo humoru, a do tego dramatyczna końcówka. Wszystko idealnie połączone.
 
 Pozdrawiam.
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Wto 11:09, 12 Sty 2010 |  | Mentorq Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 19 Gru 2008
 
 Posty: 3
 
 Miasto: Gdynia
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  To już nie pierwszy przypadek w którym na najlepsze odcinki, ktoś mówi "nuda".
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Wto 18:27, 12 Sty 2010 |  | rbej Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 14 Kwi 2009
 Pochwał: 1
 
 Posty: 52
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  I to był ten House, którego mi brakowało!!
Dobry odcinek, obśmiałam się z wątku "gejowskiego" ;) Przypadek dość średni, mało emocjonujący, jak dla mnie.  Za to numer z wypłatami zupełnie przedni, może pokazuje, jak bardzo 4man "zmienia się" w House'a.
 
 No to teraz znów co tydzień :-)))
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Wto 19:37, 12 Sty 2010 |  | Joanna T. Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 18 Sie 2009
 
 Posty: 2
 
 Miasto: Tey City
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Według mnie najlepszy odcinek 6 sezonu zaraz po "Broken". Dużo humoru, pacjent ciekawszy, niż ci z poprzednich odcinków. 
Numer z wypłatami? Ciekawy. Obrócił się przeciw pomysłodawcom, co mnie ucieszyło, ponieważ bardzo lubię Foremana (wiem, że dużo takich nie ma). I chyba zaczyna dziać się to, czego się Eric obawiał w 3 sezonie - coraz bardziej staje się Housem.
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Wto 21:53, 12 Sty 2010 |  | przemolini Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 06 Lis 2009
 
 Posty: 3
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  To jest jeden z najlepszych odcinków ze wszystkich sezonów! Tyle w temacie, wreszcie się zaczęła ta 6 seria rozwijać i bardzo dobrze, bo już siadało napięcie :D Oby tak dalej ;)
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | _________________
 G Ó R N I C Z Y   K L U B   S P O R T O W Y   T Y C H Y
 
   
   
  Wysłany: 
                  Wto 22:18, 12 Sty 2010 |  | Doki Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 06 Mar 2009
 Pochwał: 1
 
 Posty: 23
 
 Miasto: G K S   Tychy !
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  wg. mnie dobry odcinek  :mrgreen:  Wilson z 'oświadczynami' i śpiewem na końcubył najlepszy. I jak już wcześniej zostało powiedziane- pacjent również ciekawy :]
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | _________________
 the fight is to the end
 
 
 
 
 av by Menett :)
 
  Wysłany: 
                  Wto 22:28, 12 Sty 2010 |  | kolcia Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 10 Sty 2010
 
 Posty: 56
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Czy końcowa scena tylko mnie przypominała Joey'a i Chandlera z Przyjaciół :D
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Wto 23:39, 12 Sty 2010 |  | blackdevil Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 12 Sty 2010
 
 Posty: 1
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Ja chciałbym jeszcze dodać, że bardzo podoba mi się teraz motyw przyjaźni Housa i Wilsona. Tak jak serial ona też zaczyna się coraz bardziej rozwijać i jak dla mnie idzie to w dobrym kierunku ^^ Oświadczyny mogą już o czymś świadczyć :D
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sro 3:05, 13 Sty 2010 |  | Mentorq Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 19 Gru 2008
 
 Posty: 3
 
 Miasto: Gdynia
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  -come sleep my place.
-really?
 
 poległem :D:D:D:D
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sro 6:34, 13 Sty 2010 |  | yacekplacek Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 22 Wrz 2009
 
 Posty: 1
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		    	  | blackdevil napisał: |  	  | Czy końcowa scena tylko mnie przypominała Joey'a i Chandlera z Przyjaciół :D | 
 
 Nie tylko! To był wyraźny żart z "Friends". Wybuchłam śmiechem, jak się okazało, że fotele się rozkładają :D
 
 |  |  |   
                | _________________
 Zapytaj mnie (anonimowo) o cokolwiek:
 www.formspring.me/Miztlikatia
 
  Wysłany: 
                  Sro 11:53, 13 Sty 2010 |  | Katia Patomorfolog
 
  
 
  
 Dołączył: 01 Kwi 2009
 Pochwał: 12
 
 Posty: 840
 
 Miasto: Warszawa
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Tak faktycznie odcinek ciekawy.
Mam jedno pytanie(niewiem czy to tu moge je zadać ale jeśli nie to sorry)
 Chodzi o to że mówiono że ma się pojawić jakiś polak:blondyn z niebieskimi oczami o nazwisku Górski.I w tym odcinku była mowa o jakieś grubej rybie właśnie Górskim.
 Moje bytanie dotyczy tego czy to już koniec z tym górskim czy to niebył ten o którym pisano  że ma się pojawić?
 Prosze o odpowiedź!
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sro 16:18, 13 Sty 2010 |  | martyna_12 Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 09 Kwi 2009
 
 Posty: 9
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Odcinek super :!: Wątek Hilsona genialny 8) A zakończenie mnie już totalnie rozbroiło :hahaha: Zwłaszcza, jak House rozłożył ten fotel :co jest: 
 Trochę tylko żałuję, że nie było dalszego ciągu wątku z tym, że sprzątneli Cuddy mieszkanie sprzed nosa :D
 
 |  |  |   
                | _________________
 
   
 Białe kłamstwa, to kłamstwa, które mówimy, by inni czuli się lepiej.
 Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej.
 
  Wysłany: 
                  Sro 18:27, 13 Sty 2010 |  | Pattttti Lekarz rodzinny
 
  
 
  
 Dołączył: 06 Paź 2009
 Pochwał: 2
 
 Posty: 357
 
 Miasto: Tarnów
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		    	  | Cytat: |  	  | Trochę tylko żałuję, że nie było dalszego ciągu wątku z tym, że sprzątneli Cuddy mieszkanie sprzed nosa Very Happy 
 | 
 
 Kto wie, może to dopiero początek ;d
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sro 18:35, 13 Sty 2010 |  | Mentorq Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 19 Gru 2008
 
 Posty: 3
 
 Miasto: Gdynia
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          |  |