Serialowy prywatny detektyw, który pomagał House'owi w piątym sezonie. Co myślicie o tej postaci?
Spojler:
Czy namiesza w szóstym sezonie jak się pojawi?
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Sob 21:50, 17 Paź 2009
szpiegowski pomysł Housa był fajny, ale Lucas...jakiś taki mdły półgłówek. chociaż niby te jego dedukcje miały swiadczyć o inteligencji... w dziwny(sprzeczny) sposób scenarzyści wykreowali jego osobę.
Spojler:
ponoć w szóstym sezonie ma się pojawić tylko w jednym odcinku, więc dziwne, zeby duzo napieszał. z drugiej strony chodzi o Cuddy...sama nie wiem
_________________ Mój Kochany małż Greg :* my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o - In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled. Wysłany:
Nie 1:29, 18 Paź 2009
A mnie się Lucas podobał. Wprowadził "świeżość" do serialu. W pewnym momencie bałem się, że zastąpi House'owi Wilsona. Całe szczęście tego nie zrobił. Szkoda, że tak nagle zniknął z serialu bez żadnego słowa wyjaśnienia ze strony scenarzystów.
Spojler:
Ma się pojawić w szóstej serii i myślę, że będzie podbijał do Cuddy. Zresztą wszystkie spoilery do tego zmierzają ;) Ciekawe by było, jakby House i Lucas konkurowali ze sobą o jej względy ;)
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Nie 13:15, 18 Paź 2009
No ja niestety ze spojlerów już wiedziałam, że nie zastąpi Wilsona...szkoda, bo faktycznie można było tak pomyśleć.
Spojler:
House walczący o względy kobiety...niezłe ;D może i fajnie byłoby to zobaczyć
_________________ Mój Kochany małż Greg :* my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o - In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled. Wysłany:
Nie 13:53, 18 Paź 2009
W piątym sezonie go lubiłam, ale teraz mam ochotę go pokroić, jak go widzę :evil:
Może masz rację, sinaj, ale trochę przesadzili.
_________________ "Give me the strength to face the wrong that I have done,
now that I know the darkest side of me..."
Within Temptation - The Truth Beneath the Rose Wysłany:
Pią 11:12, 20 Lis 2009
Myślę że huddy jest w pewnym stopniu motorem napędowym tego serialu, wiadomo nie tylko to, ale głównie :P
A sam Lucas jest ok, moim zdaniem nie pasuje do Cuddy, ale ją uszczęśliwia :P No i na szczęście
Spojler:
już niedługo go nie będzie
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Sro 11:28, 25 Lis 2009
zaczął strasznie irytować jego głos... jakoś wcześniej tego nie miałem.
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Sro 14:02, 25 Lis 2009
Faktycznie dziwnie mówi :D w 7 odcinku to zauważyłam ;-)
według mnie robi z siebie kretyna momentami. tzn takie mam wrażanie.
Spojler:
Ale Cuddy wydawała się przy nim szczęśliwa.
_________________ "Nie widziała cię już od miesiąca,
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz widać można żyć bez powietrza!" Wysłany:
Sro 19:56, 25 Lis 2009
Jedynym jego plusem jest, że uszczęśliwia Cuddy, ale i tak uważam, że przy Housie byłaby szczęśliwsza. Wiadomo, związek z House'em nigdy nie byłby normalny w przeciwieństwie do związku z Lucasem, ale liczą się uczucia, magia, a tego temu związkowi brakuje, niestety.
A właściwie to stety, bo jestem Huddziną na maksa i dobrze by było usunąć Lucasa z serialu, bo działa mi na nerwy.
Jak już gdzieś pisałam Lucas od początku wzbudził moją sympatię i miałam nadzieję, że pojawi się jeszcze w kolejnych odcinkach.
Spojler:
I doczekałam się. Namieszał w życiu uczuciowym Cuddy ładnie, ale wydaje się być szczęśliwa. Ciekawe co z tego wyjdzie. Lucas przecież `planował` małżeństwo i dwójkę dzieci z lekarką, ale House może mu pokrzyżować plany. Pewnie sympatyczny detektyw długo nie zagości w szpitalu.
A jego początkowa rola w 5 sezonie była fajna. Taki mało bystry detektyw (;
w tym odcinku jak pomagał Housowi to spoko, jakoś mocno mi nie przeszkadzał, a teraz go nie trawie, nie moge się doczekać kiedy zrobi papa :shock:
Poza tym nie wiem co w nim widzi Cuddy :pokazal jezyk:
_________________
cudo zwane banerkiem od sinaj :) Wysłany:
Sro 19:06, 10 Lut 2010
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach