6x19 "Open and Shut"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Dyskusje o odcinkach -> Sezon 6
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Wiadomość Autor

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

6x19 "Open and Shut"

Wszelkie posty z pytaniami o linki oraz zawierające linki do odcinka będą kończyć się przyznaniem ostrzeżenia.

Dyskusja o odcinku

Opis odcinka: http://www.housemd.info.pl/episodes/21/6x19-open-and-shut.html


Ostatnio zmieniony przez ToAr dnia Sro 17:40, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz



_________________
Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.

PostWysłany: Wto 19:14, 27 Kwi 2010
ToAr
(prze)Biegły Rewident
(prze)Biegły Rewident



Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63

Posty: 11254

Powrót do góry




Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Obejrzałam odcinek i muszę powiedzieć, że był świetny :D Jak za starych, dobrych czasów :D
+ciekawy przypadek, nie pamiętam kiedy ostatni raz był taki
+wątek Wilson/Sam i House próbujący na swój sposób "pomóc" Wilsonowi, w sumie rzeczywiście pomógł, gdyby nie ta kłótnia, to by się prędzej czy później rozstali jak dawniej
+dużo czasu poświęconego małżeństwu Tauba, normalnie ich wątek mnie nudził, ale w kontekście pacjentki i jej małżeństwa fajnie to zrobili. Czułam, że Rachel się ostatecznie nie zgodzi, ale miałam nadzieję, że Taub po tej scenie przy samochodzie zmieni swoje zachowanie. Wkurzył mnie jak na końcu pojechał z tą laską ale potwierdza się jedna z mądrych House'owych myśli ,,Ludzie się nie zmieniają"
+Miny wszystkich kiedy Taub powiedział, że jego żona zgodziła się na otwarte małżeństwo, a jak powiedział, że jednak nie to jeszcze lepsze. Najlepsza była mina 13 :lol:
+Bardzo krótka, acz cudowna scena w gabinecie Cuddy jak obejrzałam tę scenę to zrobiłam to co kiedyś przy cudnych Huddy scenach, wydałam z siebie nieokreślony dźwięk/ pisk to była scena a la dawne Huddy, ale uwzględniająca do tego "przemianę" House'a, po prostu cudo :zakochany: Jak wróci więcej takich scen, to może na nowo zacznę wariować na punkcie tego serialu tak jak kiedyś :P
Ogólnie odcinek oceniam na bardzo, bardzo dobry :D



_________________


Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda
Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan
Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka

PostWysłany: Sro 1:04, 28 Kwi 2010
nimfka
Nietoperek
Nietoperek



Dołączył: 13 Sty 2009
Pochwał: 30

Posty: 11393

Miasto: HouseLand
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Odcienek nawet fajny. Było dużo Trzynastki i jeszcze więcej Tauba. Jestem na niego wściekła! Jak pojechał z żoną do domu to byłam dumna. Myślałam, że w końcu zrozumiał jakie ma szczęście. Ale tak akcja na koniec? Taub pogrzebał wszystko na co pracował w swoim małżeństwie.

A 'otwarty związek'? Dla mnie to kupa gówna i nic innego. W życiu bym się na coś takiego nie zgodziła. Uważam, że związek jest równoznaczny z wiernością. Nie mogłabym być z kimś kto twierdzi, że mnie kocha, ale wróci dopiero na śniadanie, bo całą noc spędzi w łóżku kogoś innego. Związek to pewne wyrzeczenia. Takie jak sex z innymi ludźmi.

Nie lubię wyłupiastej ex Wilsona.
Krótka scenka z Huddy była naprawdę fajna i czekam na więcej.



_________________
"Urodziwym ludziom wydaje się, że świat powinien wybaczać im grzechy, ponieważ istnieją."

PostWysłany: Sro 11:23, 28 Kwi 2010
Shane
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 18 Kwi 2010

Posty: 42

Miasto: Warszawa
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

smutny odcienk na koncu

wlasnie oebjrzalam ten odcinek i musze powiedziec, ze smutno mi sie zrobilo po ostatniej scenie.. Taub jest zalosny... w sumie to facet bez honoru i straszny zakompleksiony egoista (sam mowil, ze ma 168cm i jest lysiejacy)... przynajmniej House byl fajny, choc chyba przesadzaja juz z tym, ze z gbura stal sie nagle milym, usmiechnietym i pomagajacym innym kolega... przegiecie w druga strone...



PostWysłany: Sro 12:36, 28 Kwi 2010
sylvie13
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 11 Gru 2009

Posty: 7

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

....

Średniawo, chociaż lepiej niż ostatnio.

Odcinek został uratowany wyłącznie przez wątek otwartego małżeństwa. Inaczej byłoby nudniej niż na lekcji z wychowania obywatelskiego.



PostWysłany: Sro 12:53, 28 Kwi 2010
rbej
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 14 Kwi 2009
Pochwał: 1

Posty: 52

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Bardzo fajny odcinek.
Nie wiem, czemu ludzie nie lubią Sam... ja ją uwielbiam :) Być może dlatego, że bardzo lubiłam Libby z Lost :wink:
Scena House-Cuddy to cudeńko :]
Fajna była Trzynastka w tym odcinku, a Taub utwierdził mnie w przekonaniu, że na próżno starałam się go polubić.



_________________
"Give me the strength to face the wrong that I have done,
now that I know the darkest side of me..."
Within Temptation - The Truth Beneath the Rose

PostWysłany: Sro 13:41, 28 Kwi 2010
Kirteen
Lekarz rodzinny
Lekarz rodzinny



Dołączył: 02 Wrz 2009
Pochwał: 5

Posty: 367

Miasto: Turek
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Odcinek bardzo dobry. Choć dosyć łatwo było wpaść na to, że mąż pacjentki nie robi tego, co ona, mimo wszystko przypadek był dosyć ciekawy. Dalej Wilson i jego zachowanie przypominały mi przez sekundę pewnego detektywa z zupełnie innego serialu. Aczkolwiek po poprzednim odcinku myślałem, że Gregowi przeszła chęć na rozbijanie związku przyjaciela. Oj chyba niekoniecznie. Widać było, że szczęście Wilsona i Sam go boli. Bardziej niż noga...
Na koniec dwie konkluzje:
Po uno: O ile zawsze lubiłem Tauba, to końcowa scena tego epizodu spowodowała zmianę w tym punkcie.
Po duo: Ekspres do kawy?



_________________
House: Ty umarłaś
Amber: Wszyscy umierają.
House: Czy ja umarłem?
Amber: (Milczy chwilę) Jeszcze nie
House: Powinienem był

PostWysłany: Sro 14:27, 28 Kwi 2010
Black Time
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 25 Maj 2009
Pochwał: 1

Posty: 45

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Po duo: Ekspres do kawy?[/quote]


no tak! bo kawa= czarna i goraca -> dla House jak Cuddy! ;)



PostWysłany: Sro 16:16, 28 Kwi 2010
sylvie13
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 11 Gru 2009

Posty: 7

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Powiem szczerze odcinek mi się podobał, chodź nadal mi czegoś tam brakuje.
Przypadek nawet ciekawy, Otwarty związek( szok jak dla mnie ),
Pomyśleć, że jeszcze Taub'a lubiłam powiedzmy około luty marzec, a teraz go nienawidzę, Jaki z niego dupek. Biedna Rachel.
Co do związku Wilsona i Sam nie wiem czemu, ale jakoś mi nie pasują , Już wolałam go z Amber. A i nie lubię Sam (też nie wiem czemu). Kto by pomyślał, że House niby udaję dupka, a później okazuję się szlachetny. Dobra przyznaje Brakuje mi jego ripost i metafor. A i najpiękniejsze w tym odcinku to scena HUDDY. Boże jak mi tego brakowało <.3. Tak oby tak dalej, a będzie dobrze. Chcę House z sezonu 3 i 5.



_________________

„Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie.”

PostWysłany: Sro 17:15, 28 Kwi 2010
Guśka_
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 16 Kwi 2010
Pochwał: 42

Posty: 6652

Miasto: Mrągowo
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ja dzisiaj już po egzaminie się zabrałam za oglądanie. Na plus zdecydowany scena z expresem, ciekawy przypadek. Taub mnie zawiódł, beznadziejny trochę jest. Ogólnie odcinek fajny :)



PostWysłany: Sro 17:44, 28 Kwi 2010
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Taub to typowy facet. Jak mu dają, to bierze. Proste.



PostWysłany: Sro 18:26, 28 Kwi 2010
rbej
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 14 Kwi 2009
Pochwał: 1

Posty: 52

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ekspres był dobry

I ta mina Cuddy:) Zdecydowanie chcę więcej Cuddy!!
Taub jest żałosny - nie dość, ze nie potrafi się zdecydować, czego chce (albo rybki albo akwarium), to jeszcze udaje kogoś innego (czytaj: "nie du.ka"). Jeśli dla rbeji (tudzież rbeja) "typowy facet" jest tchórzem i oszustem, to szczerze współczuję.



PostWysłany: Sro 18:55, 28 Kwi 2010
cuddy84
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 22 Wrz 2009

Posty: 8

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

wie ktoś co to za nuta na koniec?
bo wpisywałem kawałki tekstu w googla, ale nic mi nie wyskakuje ;/



PostWysłany: Sro 19:28, 28 Kwi 2010
daq91
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 13 Paź 2009

Posty: 1

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

The Way That You Want Me (Jude)



_________________
Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.

PostWysłany: Sro 19:33, 28 Kwi 2010
ToAr
(prze)Biegły Rewident
(prze)Biegły Rewident



Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63

Posty: 11254

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Odcinek był ciekawy. Ja jakoś nigdy nie lubiałem tauba i nie będę lubiał. Bardziej jestem zwolennikiem Trzynastki. A co do sam, to ja jej nie lubie, i chce, żeby sie rozstali z Wilsonem, tak jak HOUSE :)

Pozdrawiam



PostWysłany: Czw 7:33, 29 Kwi 2010
Skibona
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 05 Mar 2010
Ostrzeżeń: 1

Posty: 38

Miasto: bielsko-biała
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Dyskusje o odcinkach -> Sezon 6 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Mapa użytkowników | Mapa tematów
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Czas generowania strony 0.04818 sekund, Zapytań SQL: 15