Wzbogacili nonsensopedię: patrzcie i płaczcie, ja już mam to za sobą
Cytat:
Kilka faktów dotyczących Gregory'ego House'a
- Ma mentalność 17-nastolatka. Prawdopodobnie wiąże się to z urazem z dzieciństwa (jego ojciec chciał, żeby Greg został żołnierzem, więc do tegoż roku życia trzymał go w schowku na miotły)
- Jego ojciec tak naprawdę nie był jego ojcem (House odkrył to jako 12-nastolatek)
- Jest uzależniony od Vicodinu, baaardzo uzależniony. Raz nawet był na odwyku. Co prawda cieć-strażnik przemycał mu Vicodin, ale grunt że wszyscy uwierzyli w czyste intencje (buhahaha) i uczciwość (BUAHAHAHAHA) House'a.
- Żeby ubarwić popapraną psychikę House'a, scenarzyści co jakiś czas sugerują widzom, że oto jego duszą targa zauroczenie!(dzięki temu fani Housa mają o czym dyskutować na forach). Mnogość wątków miłosnych w serialu tych faktycznych (Stacy - ex-narzeczona House'a, dr Cuddy, dr Cameron, Kate - psychiatra z Bieguna Południowego (4x11 "Frozen", itp.) oraz tych domniemanych (gejowskie zauroczenie w Wilsonie) prawdopodobnie rozciągnie się w najbliższym czasie na nową drużynę (Trzynastka lub Taub ^^)
- Do ulubionych sentencji Housa zaliczają się: "Wszyscy kłamią", "Ty idioto!", "Zróbcie rezonans" oraz "Dobra kawa jest tańsza niż Prozac".
House miewa ludzkie odruchy. Naprawdę.
- Nieprawdą jest, że House nigdy nikogo nie przeprosił. Robił to wiele razy. Zdarzyło się mu nawet być wtedy szczerym. Tylko raz... ale to już coś!
- Wszyscy fani House'a nałogowo i ostentacyjne pożerają owocowe Tic-Taci głośno przy tym grzechocząc. A potem szpanują na forach, że "a ja se dzis kupilam tiktaki i udaje ze to moj vicodin :DD"
- Kubek do kawy House'a jest czerwony. Niby nic, a wszyscy i tak chcą to wiedzieć.
_________________ ,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'" Wysłany:
Pon 20:26, 09 Mar 2009
to może inne pytanie- - kto będzie w nocy oglądać ??
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Pon 20:28, 09 Mar 2009
niestety muszę poczytać o kończynach na strunowce jutrzejsze :? ale postaram się zaglądać;) mam nadzieję, że się tutaj wkręcicie, bo tu samo zÓo :twisted:
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;) Wysłany:
Pon 20:28, 09 Mar 2009
a ja powtarzam matmę bo jutro powtarzam tą nieszczęsną pałę ze spr. :?
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Pon 20:30, 09 Mar 2009
o GoSze Arroch dobra jesteś, to znaczy zÓa :twisted:
*częstuje się dziwnym niebieskim płynem*
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Pon 20:34, 09 Mar 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach