Nimfka może ty mi powiesz jak wymawia się ten okropny kolor ecrue po francusku, bo zgłupłam już O.o
A tak w ogóle kojarzenie sobie kasztanowego z Nickiem z MnS to już jest desperacja :D
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Nie 18:41, 03 Paź 2010
Miał indeks na uczelnie w całej Polsce za wygraną olimpiadę, a miesiąc przed maturą wyrzucili go ze szkoły.
Co przeskrobał?
Kurczę, prawdziwy outsider z niego.
Wiesz co się z nim działo dalej? Dostał się na jakieś studia?
_________________ ,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'" Wysłany:
Nie 18:43, 03 Paź 2010
Co przeskrobał?
Kurczę, prawdziwy outsider z niego.
Wiesz co się z nim działo dalej? Dostał się na jakieś studia?
Z tego co wiem, to skończył astrofizykę ze świetnym wynikiem i ma się dobrze :) Pracuje obecnie i układa sobie "normalne" życie, tzn. stara się budować w miarę zdrowe relacje z kobietami :P
A wyleciał za niechodzenie do szkoły i "skandaliczne" zachowanie :]
Nemezis, poszło. Po prostu błąd na błędzie, jeju, strasznie, po prostu czytać nie mogłam. :P
_________________
In 30 years, kids as young as 6 or 7 will be sitting in classrooms hearing that women didn’t always have the rights to their own bodies and how boys couldn’t marry boys and girls couldn’t marry girls and they’re going to be as confused and disturbed as when we first learned about slavery and Black Codes.
bo robię zÓą rzecz, ksiądz z ambony za niedługo będzie na mnie grzmiał
Cytat:
Czemu w piekle? Żeby mi zaklepać miejsce?
jeanne Twoja resocjalizacja jeszcze trwa, więc się nie ciesz :P
Cytat:
ToAr ja nawet o tobie myślałam, jak wyciągnęłam ze szkrzynki list do starej lokatorki zaadresowany "Biegły Rewident"
mi do tego jeszcze daleko :(
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Nie 18:51, 03 Paź 2010
Ja bym coś zjadła, ale nie chce mi się iść do kuchni :roll: Nie mogę uwierzyć, że wyczerpałam zapasy czekolady i nie mam w domu ani kawałka :( Nigdy mi się tak nie zdarza, zawsze uzupełniam zapasy :roll:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach