 |
 |
Rozmowy w t(ł)oku #15
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 508, 509, 510 ... 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649 Następny
|
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
Cytat: | Rodzice mało mu w dupę nie wejdą, a my się zbuntowałyśmy.
Ja też wolę z matką nie rozmawiać, bo ona ma coś nie tak z głową. Jedyny kontakt mam z ojcem. Nawet mi kawę teraz zrobił. <3 |
Ooo! Dokładnie i całkowicie w całości! Opuszcza szkołę prawie codziennie, wychodzi do dziewczyny, która jest z kosmosu (serio, serio) kiedy chce, nawet, jak mu nie pozwalają, krzyczy, kłóci się, samochód rozwalił, jedzie na samych 2, a one tworzą nową religię wokół niego...
A ja tylko jeszcze szczera jestem, że to widzę. Zwłaszcza, jak mi matka powiedziała, jakimi uczuciami darzy mnie, a jakimi jego ;)
Tylko, że ja jestem sama w domu już teraz, bo drugi brat się wyprowadził i mój bunt jest tylko dla mnie i zapewnienia sobie komfortu psychicznego ;)
Cytat: | jeanne przytul Kiedyś w końcu wszystko będzie dobrze! |
Raczej niektórych rzeczy nie da się zmienić/naprawić/pozbawić znaczenia. Ale hej! Równowaga na świecie zachowana :D
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:12, 25 Lut 2011 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
Doma chyba wos, o ile nie pomyliłam sali. A nie, jednak nie. 012 jest naprzeciwko szatni? Miałyśmy tam technikę, ale już nie mamy. A dlaczego pytasz ;)?
|
|
_________________ zagubione odnalezione rodzeństwo: nimfka, Nemezis i Caellion :*
http://www.finanse-online.com.pl/kontaosobiste/
Wysłany:
Pią 22:13, 25 Lut 2011 |
|
Sevir
Dziekan Medycyny


Dołączył: 20 Wrz 2009
Pochwał: 11
Posty: 3985
Miasto: Poznań
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: |
Ty masz jakiś skrajnych pod tym względem nauczycieli, facet z PO, z WOKu Smile |
Facet od fizyki, jak wyjęty z psychiatryka, nie usiedzi na miejscu, ta specjalna fryzurka, facet od TI, który przedstawia kompletne jego przeciwieństwo - jak przyjdem to bendem, ale dopóki nie przyjdem, to se siendem, i tak siedzi :hahaha:
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:15, 25 Lut 2011 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Hej Konwalia :*
Sevir, wiesz. Od zawsze miałam złe kontakty z matką. Próbowałam polepszyć, jednak wszystko legło w gruzach. Jedna osoba się stara, druga ma na to wy...walone. Więc pozdro. Ja się starać nie będę. Jeśli w ogóle nie interesuję ją, co ze mną się dzieję, nie słucha mnie, traktuję mnie, jak szmatę, ciągle się na mnie skarży, traktuję mnie jak ułomną i czarną owcę, więc... Mój ojciec za to inaczej. Z nim da się dogadać. Wiesz u mnie była sytuacja od małego, że to Moja siostra Aneta mnie wychowywała, była moją `mamą`. I tak do dziś pozostało. Jakby nagiąć trochę, to mogłaby być moją matką, niby jest te 17 lat różnicy. Jeszcze z Magdą poprawiłam relację i to ona podtrzymują mnie na duchu razem z Cześkiem, bo tu w Mrągowie, to ja rodziny już nie mam.
DOMA napisał: |
Guśka, nie daj się! Laughing |
Doma, na pewno się nie dam.!
Jeanne, Mój brat ćpa, pobił narzeczoną, piję, robi wszystko, co mu się podoba. Dziewczyna zgłosiła na policję, ale wycofała, bo się pogodzili. Matka traktuję go, jak Boga. Broni go. Jeszcze ja przychodzę do domu zmęczona po 7 godzinach z myślą, że wreszcie zjem obiad, a co się okazuję? Muszę czekać jeszcze dwie godzinki, bo Kamilek z pracy wraca, a zimnego obiadu jeść nie będzie. Facet ma 28 lat, a mamusia robi mu jedzonką do pracy (mi nie robi), kupuję rzeczy (pracuję), a mi żuli na książkę, ojciec odwozi go do pracy (choć ma samochód, ale paliwo przecież), dają mu kasę, a on kupuję trawę i %, więc pozdro dla nich.
Ostatnio zmieniony przez Guśka_ dnia Pią 22:19, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
_________________
„Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie.”
Wysłany:
Pią 22:15, 25 Lut 2011 |
|
Guśka_
Dziekan Medycyny


Dołączył: 16 Kwi 2010
Pochwał: 42
Posty: 6652
Miasto: Mrągowo
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Sevir, bo to sala mojego kochanego C1, tam jest najprzytulniej i tak się po prostu zastanawiałam :] We wtorek na wychowawczej wystawiliśmy przez okno Fantę i Colę (lodóweczka w śniegu), które znaleźliśmy jeszcze po Wigilii. Dzisiaj sobie o nich przypomnieliśmy i mieliśmy pyszne lody na patyku (długopisie) :lol:
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:17, 25 Lut 2011 |
|
DOMA
Lucky Number


Dołączył: 19 Lut 2009
Pochwał: 78
Posty: 5191
Miasto: Poznań/Londyn
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Jeanne ja mam oryginalną panią z chemii, ale reszta tak poza tym to w porównaniu z Twoimi wychodzi, że to całkowicie normalna jest :D
Doma ja byłam pozytywnie nastawiona w wakacje na początku roku szkolnego przez pierwsze 2 miesiące. Poza tym takie myślenie wiąże się z nadzieją co do pewnej rzeczy, a raczej zostałam jej pozbawiona. Co ja dziś wypisuję powinnam pójść spać :) Sprawdzian z fizyki wpłynął negatywnie na moje myślenie :D
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:22, 25 Lut 2011 |
|
pantera mglista
Designer Miesiąca


Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3
Posty: 3513
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Gusiu :glaszcze: rozumiem. Co mogę napisać, nie przejmuj się nią, nie daj się, jak to napisała Doma. :przytul:
Doma aha :] lodówka, ciekawie. Moja sala jest na 2 piętrze, więc chyba to by się u nas nie udało, niestety :P. Notabene, chyba widziałam tę Fantę :hahaha:.
Zbieram się, już naprawdę. Miłego wieczoru :*
|
|
_________________ zagubione odnalezione rodzeństwo: nimfka, Nemezis i Caellion :*
http://www.finanse-online.com.pl/kontaosobiste/
Wysłany:
Pią 22:23, 25 Lut 2011 |
|
Sevir
Dziekan Medycyny


Dołączył: 20 Wrz 2009
Pochwał: 11
Posty: 3985
Miasto: Poznań
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
konwalia, raczej nie znaczy na pewno! Nie mam pojęcia o czym piszesz, ale nic nie jest stracone. Na pewno :] Ah, fizyka. Zdecydowanie może wpłynąć na myślenie.
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:24, 25 Lut 2011 |
|
DOMA
Lucky Number


Dołączył: 19 Lut 2009
Pochwał: 78
Posty: 5191
Miasto: Poznań/Londyn
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Gusia mogę powiedzieć Ci tylko, że rozumiem. Mnie on uderzył, usłyszałam, że zasłużyłam... Cokolwiek nie zrobi, zawsze jest jakieś wytłumaczenie, bo on taki biedny i niewinny i nic nigdy nie robi. Kasę bierze sobie sam, nawet się nie pyta, a ja jak chcę, czy na książkę, czy na coś innego, za każdym razem mam problemy, że ile ta moja edukacja już kosztuje i że mam iść sobie do biblioteki, skoro chcę. Papierosy, wódka może nie na porządku dziennym, ale wiadomo. Potrafi zamiast iść do szkoły iść cały dzień grać w jakąś grę do biblioteki i nawet się słowem nie odezwie. O obiedzie to nawet nie mówię. Już od dawna nie oczekuję, że w ogóle dla mnie coś będzie... Dużo by pisać. Ciesz się, że masz inne rodzeństwo, do którego możesz się chociaż odezwać ;*
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:25, 25 Lut 2011 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
DOMA raczej znaczy prawie na pewno :) O gÓpim uczuciu.
Co do fizyki zdecydowanie moja klasa rozwiązywała mnóstwo zadań, część nawet przy okazji tłumaczenia mojej koleżance zrozumiałam a na sprawdzianie wyjechała z takimi... Akurat te tłumaczenia mnie rozbawiły. Ja i fizyka to nieodpowiednie połączenie.
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:28, 25 Lut 2011 |
|
pantera mglista
Designer Miesiąca


Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3
Posty: 3513
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
jeanne napisał: | Mnie on uderzył |
Jedyna rzecz, której ojciec, by mu nie wybaczył. Kiedyś, jak ja byłam mała, odbył z nim rozmowę, bo traktował mnie, jako worek treningowy do reslingu.
Jeanne *łączy się w bólu* Twój przynajmniej się uczy, nie to jak mój. Dorosły facet, a taki debil. Aneta uczyła się, mogła pójść na studia, ale matka nie dała kasy -.- Kamil coś chciał, dawała mu. No to brak słów. Teraz Aneta jet dorosła i zarabia 10 razy tyle, co ona przez pół roku. Jedyna sprawiedliwość. Ona daję matce kasę, a tamta mu oddaję. Jezu drogi. Chore. Dlatego wyłączyła się z relacji rodzinnych. Właśnie mój jedyny plus, bo gdyby nie one, nie wiem co bym zrobiła :(.
Sevir, dziękuję ;* I do usłyszenia
|
|
_________________
„Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie.”
Wysłany:
Pią 22:30, 25 Lut 2011 |
|
Guśka_
Dziekan Medycyny


Dołączył: 16 Kwi 2010
Pochwał: 42
Posty: 6652
Miasto: Mrągowo
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: | Jeanne ja mam oryginalną panią z chemii, ale reszta tak poza tym to w porównaniu z Twoimi wychodzi, że to całkowicie normalna jest Very Happy |
U mnie wszyscy są oryginalni O.o
Grażynka i jej frąsuski wygląd, śmianie się z własnych żartów, podobbnie jak Beatris, która ma tak niepoukładane w głowie, że szok i uwielbia nam opowiadać o zwiszającej skórze podczas tortur, Kasia, która mówi tak cicho, że jej nie słychać, a cała klasa i tak jest przerażona, Krysia mówiąca "ja się zemszczę!" i śmiejąca się z naszej głupoty i traktująca nas trochę, jak te biedne zagubione głupie owieczki itp :hahaha:
Kfik! Kto chce zobaczyć karne wypracowanie pt. ":Wykaż i uzasadnij, że gwałtowne przytulanie koleżanki, całowanie jej na korytarzu szkolnym, negatywnie wpływa na koleżanki i kolegów."?
:hahaha:
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:33, 25 Lut 2011 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
jeanne napisał: | Kfik! Kto chce zobaczyć karne wypracowanie pt. ":Wykaż i uzasadnij, że gwałtowne przytulanie koleżanki, całowanie jej na korytarzu szkolnym, negatywnie wpływa na koleżanki i kolegów."? |
Haha, że co ?
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:34, 25 Lut 2011 |
|
pantera mglista
Designer Miesiąca


Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3
Posty: 3513
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: |
Jedyna rzecz, której ojciec, by mu nie wybaczył. Kiedyś, jak ja byłam mała, odbył z nim rozmowę, bo traktował mnie, jako worek treningowy do reslingu. |
Ja usłyszałam, że bez powodu by mnie nie uderzył i skoro mu coś nieładnie powiedziałam, to czemu się dziwię. Trudno, przeżyję. Ciągle utrzymuję, że jestem adoptowana/podrzucili mnie w szpitalu, co mnie jeszcze pociesza :D
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:37, 25 Lut 2011 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Dobra, muszę się zabrać za te seriale, bo się przed jutrem nie wyrobię, a mam dużo spraw do pozałatwiania. Trzymajcie się wszyscy i bądźcie szczęśliwi! Do napisania ;)
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:38, 25 Lut 2011 |
|
DOMA
Lucky Number


Dołączył: 19 Lut 2009
Pochwał: 78
Posty: 5191
Miasto: Poznań/Londyn
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
 |
Strona Główna
-> Ostry Dyżur |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 508, 509, 510 ... 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649 Następny |
Strona 509 z 649 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |