|  | 
       
        |  |  
      
        
		             
      
      
    
  
   
    |  |  |  |   
    |  | 
         
          | Zobacz poprzedni temat 
            :: Zobacz następny temat |   
          | Wiadomość | Autor |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | Ulubiony odcinek
 
		  
		  Wiem, że wybór tego absolutnie najlepszego odcinka jest wyborem arcytrudnym, jednakże pomasakrujcie przez kilka sekund swoje szare komórki i spróbujcie dokonać niemożliwego!
 Jeśli chodzi o mnie, stawiam na: 1x14 "Control" oraz 4x15 i 4x16 "House's Head" i "Wilson's Heart"
 
 Poza tym, uwielbiam również 2x03 "Humpty Dumpty", 3x18 "Airborne", czy 5x11 "Joy to the World", ale... już nie tak bardzo jak trzy ww.
 
 
 Wasza kolej! ;)
 
 Ostatnio zmieniony przez rocket queen dnia Czw 1:40, 25 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Nie 21:45, 21 Gru 2008 |  | rocket queen Pumbiasta Burleska
 
 
 
 Dołączył: 19 Gru 2008
 Pochwał: 57
 
 Posty: 3122
 
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |  
| 
 
 
 |  
|  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  oczywiście 3x03 i 3x15 inne tez sa świetne :D
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Pon 22:45, 22 Gru 2008 |  | annniczka Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 22 Gru 2008
 
 Posty: 1
 
 Miasto: Kraków
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  jak na razie 3x08 i 3x12 (ten odcinek trochę filozoficzny jak dla mnie)
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | _________________
 FUS forever
 
   sis - Sevir :**
 
 
  ... i dopiero wtedy stało się światło 
 "you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first."       "Only with you, eternity wouldn't be boring."
 
  Wysłany: 
                  Czw 0:45, 25 Gru 2008 |  | Caellion Dziekan Medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 21 Gru 2008
 Pochwał: 15
 
 Posty: 5591
 
 Miasto: Bełchatów/łódź
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  Fajhny jest też 3x18 kiedy Wilson prowadzi owieczki House'a a House musi sobie radzić z chorobą w samolocie.
 i 4x05 - Mirror, mirror ^^ fajny mieli przypadek z syndromem Giovaniniego
 
 Ostatnio zmieniony przez Caellion dnia Nie 2:51, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
 
 |  |  |   
                | _________________
 FUS forever
 
   sis - Sevir :**
 
 
  ... i dopiero wtedy stało się światło 
 "you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first."       "Only with you, eternity wouldn't be boring."
 
  Wysłany: 
                  Nie 2:29, 28 Gru 2008 |  | Caellion Dziekan Medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 21 Gru 2008
 Pochwał: 15
 
 Posty: 5591
 
 Miasto: Bełchatów/łódź
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  Dla mnie każdy sezon miał jakiś wyjątkowy odcinek, który mi zapadł w pamięć, a sezon 3 miał masę takich odcinków, ale gdybym miała wybrać takie najlepsze z najlepszych to 4x15 "House's Head" i 4x16 "Wilson's Heart".
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Nie 15:39, 28 Gru 2008 |  | runiu Stażysta
 
  
 
  
 Dołączył: 28 Gru 2008
 
 Posty: 101
 
 Miasto: Gorzów Wlkp.
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  kilka absolutnie ukochanych
- Words and Deeds
 
 - Lines in the Sand
 
 - No Reason
 
 - Three Stories
 
 - Son Of Coma Guy
 
 - House's Head
 
 - Wilson's Heart
 
 na tych dwóch ostatnich ryczałam jak głupia za każdym razem, kiedy je oglądałam.........
 
 |  |  |   
                | _________________
 
   "- And so the lion fell in love with the lamb...
 - What a stupid lamb.
 - What a sick, masochistic lion" - cytat z "Twilight"
 Banner by Ewel
 :zakochany:
 
  Wysłany: 
                  Nie 15:50, 28 Gru 2008 |  | amandi Stażysta
 
  
 
  
 Dołączył: 26 Gru 2008
 Pochwał: 1
 
 Posty: 148
 
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  415 i 416 to dla mnie absolutny majstersztyk! Odcinki IDEALNE, w których nie zmieniłabym ani fragmentu sceny, ani jednej kwestii. Co ciekawe, oba nakręciła ta sama osoba: Peter Blake. Facetowi powinno się pomnik postawić! (czy coś w ten deseń :D) Co się natomiast tyczy scenariuszy, to "popełnili" je Greg Yaitanes (ale to nie powinno dziwić, bo facet pisze fantastyczne odcinki - nie tylko "House'a MD") i Katie Jacobs. Idealne trio! Jak dla mnie, powinni zdecydowanie częściej współpracować!
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Nie 15:57, 28 Gru 2008 |  | rocket queen Pumbiasta Burleska
 
 
 
 Dołączył: 19 Gru 2008
 Pochwał: 57
 
 Posty: 3122
 
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  zdecydowanie popieram...... i ten moment, kiedy House siedzi na tym krześle w sali operacyjnej i ta łza spływająca z jego ślicznego oczyska...... sama już płakałam... i na końcu, jak Amber umierała... i to spojrzenie Wilsona na House'a, chociaż facet o mało życia nie stracił... swoją drogą, wszystkie jego ryzykankie próby były niesamowite :lol:. I ten Hot Huddy Dance.. On naprawdę przekonująco krzyknął "Nie!" i jeszcze to powtórzył z takim zdziwieniem i przekonaniem, jak ktos może wątpić w to, że on tego chce :D. I jego bohaterskie ratowanie Amber w autobusie..............
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | _________________
 
   "- And so the lion fell in love with the lamb...
 - What a stupid lamb.
 - What a sick, masochistic lion" - cytat z "Twilight"
 Banner by Ewel
 :zakochany:
 
  Wysłany: 
                  Nie 16:01, 28 Gru 2008 |  | amandi Stażysta
 
  
 
  
 Dołączył: 26 Gru 2008
 Pochwał: 1
 
 Posty: 148
 
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  Amandi, dla mnie żaden inny odcinek nie był wyładowany takim ogromnym ładunkiem emocjonalnym, jak dwupak 415 & 416! Wystarczyłaby, bowiem mała iskra, a wszystkich nas zmiotłoby z powierzchni Ziemi ;) Blake ma MEGA talent!
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Nie 16:13, 28 Gru 2008 |  | rocket queen Pumbiasta Burleska
 
 
 
 Dołączył: 19 Gru 2008
 Pochwał: 57
 
 Posty: 3122
 
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		    	  | rocket queen napisał: |  	  | Amandi, dla mnie żaden inny odcinek nie był wyładowany takim ogromnym ładunkiem emocjonalnym, jak dwupak 415 & 416! Wystarczyłaby, bowiem mała iskra, a wszystkich nas zmiotłoby z powierzchni Ziemi ;) Blake ma MEGA talent! | 
 Do tej wypowiedzi chyba już nic nie mogę dodać :D. Podobał mi się również odcinek "Airbone". Fajna sceneria w samolocie no i bardzo spokojny House :].
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Nie 20:48, 04 Sty 2009 |  | Michi Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 04 Sty 2009
 
 Posty: 2
 
 Miasto: Ruda Śląska/Halemba II
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		    	  | Cytat: |  	  | Amandi, dla mnie żaden inny odcinek nie był wyładowany takim ogromnym ładunkiem emocjonalnym, jak dwupak 415 & 416! Wystarczyłaby, bowiem mała iskra, a wszystkich nas zmiotłoby z powierzchni Ziemi Wink Blake ma MEGA talent! | 
 
 cytuje bo swietnie powiedziane... to jest w sumie jedyne odcinki House'a gdzie naprawdę plakałem... istny majstersztyk z tego... będę sobie często ogladał to zapewne... i B.Z. nie wydaje się już taka zła.
 
 |  |  |   
                | _________________
 FUS forever
 
   sis - Sevir :**
 
 
  ... i dopiero wtedy stało się światło 
 "you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first."       "Only with you, eternity wouldn't be boring."
 
  Wysłany: 
                  Wto 20:26, 06 Sty 2009 |  | Caellion Dziekan Medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 21 Gru 2008
 Pochwał: 15
 
 Posty: 5591
 
 Miasto: Bełchatów/łódź
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          |  | nimfka Nietoperek
 
  
 
  
 Dołączył: 13 Sty 2009
 Pochwał: 30
 
 Posty: 11393
 
 Miasto: HouseLand
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  Ja uwielbiam odcinek "distractions", gdy House podszywając się pod Cuddy zaprasza na wykład Webera, a potem testuje na sobie jego lek na migrenę. Te sceny, w których śpi pod stołem są komiczne po prostu.
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sob 20:30, 31 Sty 2009 |  | Miss Spookines Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 31 Sty 2009
 Pochwał: 3
 
 Posty: 35
 
 Miasto: Jawor
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  ja dodam do mojej listy jeszcze "The Itch", "Airborne" i "Family", bo są przezabawne:
- 5x07, bo scena z komarem i tragiczną śmiercią House'a w wybuchu spowodowanym jego głupotą ;), powaliła mnie na kolana :shock:. Tak samo, jak "uczucia" Wilsona do Cuddy, podwózka House'a na samym końcu po jej dom (dureń, polazł sobie :/ z powrotem) i całe to zamieszanie z pocałunkiem  :mrgreen:
 
 - "Airborne", wiadomo....... moje ukochane "Not funny" i "ha-ha" zawsze mnie rozbrajają :hahaha:, no i te Huddy sceny :zakochany: i oczywiście trójka pasażerów jako zespół ;)
 
 - "Family" odcinek z Hectorem  :mrgreen: , upadkiem House'a na odgryzionej lasce :hahaha", otwarte drzwi i jego "Och, zostawiłem otwarte drzwi... pewnie mi piesek uciekł... i wpadł pod autobus...tramwaj...albo KOWADŁO :twisted:.... o... jeszcze tu jesteś... Jest tutaj! ...... Gdzie jest moje stereo?!!" :hahaha: oraz pożegnanie z kulejącym psiakiem... słodkie i smutne :(...
 
 |  |  |   
                | _________________
 
   "- And so the lion fell in love with the lamb...
 - What a stupid lamb.
 - What a sick, masochistic lion" - cytat z "Twilight"
 Banner by Ewel
 :zakochany:
 
  Wysłany: 
                  Sob 21:47, 31 Sty 2009 |  | amandi Stażysta
 
  
 
  
 Dołączył: 26 Gru 2008
 Pochwał: 1
 
 Posty: 148
 
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          | 
     |  |   
          | 
              
                | 
 
		  
		  moich ulubionych odcinków jest wiele,oczywiście Joy( :mrgreen: ),The Itch,
Joy The World,Airborne,Needle in a Haystack,Half Wit i jeszcze kilka innych  :mrgreen:
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sob 21:52, 31 Sty 2009 |  | PartyPants Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 31 Sty 2009
 
 Posty: 17
 
 Miasto: House Head (:
 
 |   
          
          | Powrót do góry |   
          |  |   
          |  |  |  |   
    |  |  |  |  
   
	| 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  |  |