| Zobacz poprzedni temat 
            :: Zobacz następny temat | 
         
         
          | Wiadomość | Autor | 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 5x21 "Saviors"
 
		  
		  Opis odcinka: http://www.housemd.info.pl/episodes/43/5x21-saviors.html
 Opinie o odcinku
 
 Ostatnio zmieniony przez ToAr dnia Czw 21:14, 03 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
 
 |  |  |   
                | _________________
 Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
 Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
 
   
  Wysłany: 
                  Wto 2:04, 14 Kwi 2009 |  | ToAr (prze)Biegły Rewident
 
  
 
 
 Dołączył: 19 Gru 2008
 Pochwał: 63
 
 Posty: 11254
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	
| 
 
 
 | 
|  | 
 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Odcinek bardzo fajny :D Chociaż bez napisów polskich tak sobie zrozumiałam, ale w razie czego coś dopiszę. No więc tak
+rozmowa Chase/Cuddy - ta mina Cuddy na pytanie ,,Kochasz House'a?" - taka pół uśmiechnięta, pół zmieszana
 +świetne dialogi - House/Wilson, House/Cameron, Cameron/Chase
 +rozmowa Cuddy/House  -Cuddy robi się zazdrosna :]
 +przypadek dość ciekawy, ale niestety wiele medycznych terminów nie zrozumiałam :?
 +KOŃCÓWKA - halucynacje - Amber :shock:   :D
 Z takich na minus to na razie się wstrzymam z oceną, po obejrzeniu z napisami dopiszę :D
 Dodatkowe wrażenia po obejrzeniu z napisami:
 +przypadek w miare ciekawy
 + sprawa Cam, w sumie ją rozumiem, straciła męża, bała się że na decyzję Chase wpłynęła śmierć Kutnera i przez to uciekała, na początku też myślałam że to kkoniec ich związku, a jednak, scenarzyści mnie zaskoczyli :D
 +stary dobry hilson
 Minusów nie znalazłam :D
 Ogólnie moim zdaniem odcinek tak 9/10 mam nadzieję że następny będzie maks :D
 
 Ostatnio zmieniony przez nimfka dnia Wto 23:16, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
 
 |  |  |   
                | _________________
 
         
 Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda
 Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan
 Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka
 
  Wysłany: 
                  Wto 2:25, 14 Kwi 2009 |  | nimfka Nietoperek
 
  
 
  
 Dołączył: 13 Sty 2009
 Pochwał: 30
 
 Posty: 11393
 
 Miasto: HouseLand
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  po przetłumaczeniu napisów mogę się wypowiedzieć.
 Chyba najlepszy odcinek w całym piątym sezonie. Trzymający w napięciu.
 
 :arrow: Cameron, myślałem, że rzuci Chase'a, a tutaj takie zaskoczenie pod koniec odcinka,
 :arrow: wraca stary ship Wilson i House ;) Akcja przy maszynie z jedzeniem boska xD
 :arrow: Cuddy zazdrosna o House, myślałem, że będzie bitwa w kisielu ;)
 :arrow: na stołówce Chase i Cameron i ich rozmowa, myslałem, że Chase się popłacze, po tej rozmowie urósł trochę w moich oczach,
 :arrow: przypadek nawet ciekawy, ale wątek Cameron zepchnął go na dalszy plan
 :arrow: klinika wraca chyba na stałe, ale nie było ciekawej akcji w niej w tym odcinku
 :arrow: najbardziej zaskakująca końcówka jaką widziałem, Amber powraca jako halucynacja
 
 |  |  |   
                | _________________
 Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
 Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
 
   
  Wysłany: 
                  Wto 17:56, 14 Kwi 2009 |  | ToAr (prze)Biegły Rewident
 
  
 
 
 Dołączył: 19 Gru 2008
 Pochwał: 63
 
 Posty: 11254
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Jak dla mnie to był dosyć ciężki odcinek ale bardzo dobry. Było poruszone dużo wątków i nasuwa się dużo pytań: co będzie dalej?
A co do mojego zadania:
 - sam początek, nadzieja dla wszystkich Hameronów niestety została brutalnie zburzona.
 - cały Hilson genialny, właśnie czegoś takiego mi brakowało. Ta rozmowa o utacie mocy i mina Housa przy automacie- bezcenna.
 - u Cheserona zupełnie na odwrót, początek dramatyczny koniec szęśliwy. Jednak zdaję mi się, że kwestia tego shipu zostanie poruszona, bo cukierkowego związku napewno nie będzie.
 - cały wątek Cameron w tym odcinku był naprawdę trudny. Muszę, jeszcze raz dokładnie przeanalizować jej zachowanie. Uciekła przed kangurem i jego oświadczynami. Ale dlaczego? Przecież to powinna być dla niej naprawdę dobra wiadomoś. Myślę, iż na końcu przyjęła oświadczyny tylko i wyłącznie z tego iż nie chciała rani Cheasa i potrzebowała kogoś aby był przy niej.
 - trzeba powiedzieć, że Taub odżył. Jest błyskotliwy, ma dobre pomysłu. Może śmierć Kutnera wpłynie na niego mobilizująco i stanie sie takim "liderem" kaczuszek?
 - sama końcówka zupełnie zaskakująca. Myślę, że te halucynajce w postaci Amber jest to odzywająca się podświadmość Housa. Być może sam będzie sobie uświadamiał co popełnił źle i co powinien zrobić.
 Jak dla mnie to jeden z lepszych odcinków, który oglądałem. Mimo że nie sprzyjał moim "wyznaniom" shipowym to rzucił zupełnie inne światło na różne sprawy.
 
 |  |  |   
                | _________________
 
   Banner pożyczony od Jeanne
 Zamałżowiony kochanej Pauli :*
 
  Wysłany: 
                  Wto 21:19, 14 Kwi 2009 |  | lesio Starachowicki Magnat
 
  
 
  
 Dołączył: 31 Sty 2009
 Pochwał: 15
 
 Posty: 5489
 
 Miasto: Starachowice
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  ufff pierwszy odcinek który oglądałem całkiem po angielsku i musze powiedzieć że jeden z lepszych :) ogólnie cały wątek cameron- huh sam nie wiem czego ona do końca chciała.. sceny house+willson-ogromny plus, no i końcówka.. aż sie sam przestraszyłem :D nie moge sie doczekać kolejnego odcinka ;) ogólnie duży plus
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Wto 21:34, 14 Kwi 2009 |  | violet_hill Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 21 Mar 2009
 
 Posty: 1
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  O Boziu, chyba się zawzdycham na śmierć.
Ostatnia scena - G E N I A L N A!!!
 Pianino i harmonijka - aaaaaaaaaaaaaaa!
 Wymiękłam, rozpłynęłam się w mokrą plamę i ogólnie och, ach, ech...
 
 A co do odcinka, to tak w skrócie moje wrażenia:
 
 Wilson, House i gummy bear! Mistrzostwo! Uśmiałam się nieziemsko, plus jeszcze uśmiech Wilsona! *zachwycony*
 Takie sceny kocham, to jest dawny "House"!
 
 Rozmowa Cuddy i Chase'a - kolejne mistrzostwo.
 Jak się zawahała zanim odpowiedziała... dla mnie to mówi wszystko! ;D
 Kocham Cuddless, kocham House'a i kocham Huddy - scena w przychodni cudna ;D
 
 Tylko Cameron w każdej scenie mnie strasznie denerwowała, no błagam, ile można!
 
 House i Wilson w restauracji + uśmiech House'a - aaaaaaaaaaa! *zachwycony again*
 Cuddy ściskająca Cameron i Chase'a - cute ;)
 
 Amber i moje WTF?!
 No nic, czekam jak to rozwiążą.
 
 Przypadek medyczny nawet, nawet ;)
 Nie jakiś ogromnie interesujacy, ale mimo wszystko ciekawy.
 
 Ogólnie 8/10 jak dla mnie ;)
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Wto 22:20, 14 Kwi 2009 |  | Sarusia Patomorfolog
 
  
 
  
 Dołączył: 08 Kwi 2009
 Pochwał: 14
 
 Posty: 846
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  odcinek super! :D 
ciesze sie Chaseronkiem ale czuje troszke żalu co do Hamerona,podobało mi sie zainteresowanie Housa zachowaniem Cameron,czy mial nadzieje ze jednak wziela ten przypadek i była przy jego zdiagnozowaniu wlasnie dla niego?wszystko mozliwe :mrgreen:
 
 Cameron mnie zdziwila ostatnią decyzją co do Chase'a,mysle ze bała sie ponownej straty.
 
 Hilson-bombowo  :P  :mrgreen:
 
 Cuddy?cholernie zazdrosna o Cameron,chyba jej radośc wiadomościa o ślubie Case'a i Cameron była jednak radoscia ze w koncu House bedzie tylko dla niej.
 
 Przypadek-taki sobie, był na dalszym planie moze dlatego...
 
 Amber?no mamy jej powrót,zobaczymy co sie z tego rozwinie.
 
 Az żal jak pomysle ze nedlugo koniec 5 sezonu :cry:
 
 A na marginesie,dziekuje ze tlumacze umozliwili miedzy innymi mi zobaczyc ten odcinek z polskimi napisami tak szybko! :jupi: Jestem pod wrazeniem,wasza praca jest warta podziwu  :wink:
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Wto 22:26, 14 Kwi 2009 |  | kasieq Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 19 Gru 2008
 
 Posty: 37
 
 Miasto: K-Koźle
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Świetny odcinek.Wreszcie Chase się oświadczył i Wilson z Housem znowu się przyjażnią tak jak kiedyś. A co do Huddy , scena gdy Cuddy wchodzi do przychodni zapytać się o Cameron była genialna widać było , że jest zazdrosna . Przypadek medyczny według mnie średnio ciekawy , scenarzyść się nie popisali. Ale końcówka była genialna Hause grający na fortepianie (myślałam ,że będzie spokojna końcówka )  a tu nagle Amber i jaką miał mine house jak ją zobaczył.Niemoge się dozekać na następny odcinek :D
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sro 0:56, 15 Kwi 2009 |  | pawla12 Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 23 Lut 2009
 
 Posty: 2
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Dla mnie jeden z lepszych odcinków. Fajny przypadek, widać starego House'a - jak za dawnych czasów.
Rozmowy Wilsona i House'a są super.
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sro 9:09, 15 Kwi 2009 |  | sterr Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 09 Mar 2009
 
 Posty: 9
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  to z halucynacja house'a o amber zrobili troche jak w grey'sach izzie z haluny o dannym ale odcinek spoko wkoncu wiecej starej paczki no ale nie wyjasnili nic o smierci kutnera tak szybko przyszlo szybko poszlo
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sro 13:42, 15 Kwi 2009 |  | broniu155 Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 04 Mar 2009
 
 Posty: 1
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  w 30min 19sek rozbroiło mnie tłumaczenie: "Help yourself" na  "Pomóż sobie", powinno być "Poczęstuj się" xD. Nie wiem gdzie zgłosić poprawkę, napisy pobrałem przez napi-projekt.
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sro 14:50, 15 Kwi 2009 |  | galleanv Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 15 Kwi 2009
 
 Posty: 1
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  To chyba do napi-projekt...
 Odcinek oczywiście świetny. Życzę Chaseronowi wiele szczęścia :D chociaż świeże spojlery od Ausiello mówią co innego...
 Spodobał mi się Taub, jak nigdy. I scena z Amber *piszczy z radości*
 Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka :)
 
 |  |  |   
                | _________________
 Potrzebujesz bety? Pisz śmiało na gg:)
 
  Wysłany: 
                  Sro 17:20, 15 Kwi 2009 |  | Pinky Stażysta
 
  
 
  
 Dołączył: 18 Mar 2009
 Pochwał: 1
 
 Posty: 150
 
 Miasto: okolice Cze-wy
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          |  | Wercia214 Pediatra
 
  
 
  
 Dołączył: 19 Gru 2008
 Pochwał: 2
 
 Posty: 485
 
 Miasto: Paczyna
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          |  | nimfka Nietoperek
 
  
 
  
 Dołączył: 13 Sty 2009
 Pochwał: 30
 
 Posty: 11393
 
 Miasto: HouseLand
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Poczytaj komentarze pod tą "recenzją" to się przekonasz,że odcinek był świetny. W końcu wyglądało to tak jak z poprzednich sezonów i widzę,że końcówka sezonu będzie miażdżąca. Scena z Amber w moim odczuciu jest jedną z najlepszych scen ogólnie w całym serialu. Przewijałem ten moment z 10 razy ;)
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sro 19:06, 15 Kwi 2009 |  | wierzbinek Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 15 Kwi 2009
 
 Posty: 4
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          |  |