| Zobacz poprzedni temat 
            :: Zobacz następny temat | 
         
         
          | Wiadomość | Autor | 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | Śmieszne sytuacje z odcinków
 
		  
		  Jakie śmieszne sytuacje z odcinków utkwiły wam w głowie??:)
Bo mi z odc 7 sezonu 2 jak house patrzy na tego szczura a pozniej go przynosi do szpitala hehe
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Pią 9:38, 17 Kwi 2009 |  | Luksfer22 Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 05 Kwi 2009
 
 Posty: 6
 
 Miasto: Śląsk
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	
| 
 
 
 | 
|  | 
 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Oczywiście robienie zastrzyków Cuddy, odcinek 2x23 :mrgreen:
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | _________________
 
   Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
 Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
 
  Wysłany: 
                  Pią 14:40, 17 Kwi 2009 |  | zaneta94 Grzanka
 
  
 
  
 Dołączył: 16 Lut 2009
 Pochwał: 30
 
 Posty: 11695
 
 Miasto: Dziura zabita dechami :P
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Mnie utkwiła w głowie scena, kiedy House chyba chciał pobrać coś od Marka i mówi do Stacy coś w tym stylu: "Ty się zajmij czarnym, ja zajmę się dziewczyna, a kangur przestraszy się i sam ucieknie" :D
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | _________________
 Potrzebujesz bety? Pisz śmiało na gg:)
 
  Wysłany: 
                  Pią 15:03, 17 Kwi 2009 |  | Pinky Stażysta
 
  
 
  
 Dołączył: 18 Mar 2009
 Pochwał: 1
 
 Posty: 150
 
 Miasto: okolice Cze-wy
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Scena w męskiej łazience. House, Cameron, Foreman i Chase. W pewnym momencie Chase mówi: "Pewien stary profesor..." tu wcina się House "... brzydko Cie dotykał?" - bezcenne
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sob 11:13, 18 Kwi 2009 |  | enax Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 19 Gru 2008
 
 Posty: 16
 
 Miasto: Warszawa
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Wracając do relacji Huddy: odcinek 3x15, House i Cuddy się "przytulają", House łapie ją... za wiadomo co i mówi: "To małe macnięcie dla człowieka, a wielki tyłek dla ludzkości" :hahaha:
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | _________________
 
   Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
 Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
 
  Wysłany: 
                  Sob 11:38, 18 Kwi 2009 |  | zaneta94 Grzanka
 
  
 
  
 Dołączył: 16 Lut 2009
 Pochwał: 30
 
 Posty: 11695
 
 Miasto: Dziura zabita dechami :P
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Ty chyba masz fioła na punkcie tyłka Cuddy  :pokazal jezyk:
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sob 11:41, 18 Kwi 2009 |  | enax Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 19 Gru 2008
 
 Posty: 16
 
 Miasto: Warszawa
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  enax, odchodzimy od tematu :mrgreen: Nie, nie mam, natomiast jestem wielką zwolenniczką Huddy :lol: Na pogaduszki zapraszam do Rozmów w tłoku, a tymczasem wracajmy do dyskusji :wink:
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | _________________
 
   Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
 Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
 
  Wysłany: 
                  Sob 11:54, 18 Kwi 2009 |  | zaneta94 Grzanka
 
  
 
  
 Dołączył: 16 Lut 2009
 Pochwał: 30
 
 Posty: 11695
 
 Miasto: Dziura zabita dechami :P
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Jeśli jesteśmy przy zwierzętach, to przypomniała mi się świnka prowadzona przez korytarz szpitala. Zabawny widok. Chyba była potrzebna do przetoczenia krwi. No i finałowy dowcip w wojnie dowcipów House vs. Wilson. Kiedy w końcu Wilson nie wytrzymuje i przepiłowuje laskę House'a, a nasz doktorek po pewnym czasie z hukiem pada na podłogę. Bardzo ubawiło to samego House'a.
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Sob 12:11, 18 Kwi 2009 |  | enax Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 19 Gru 2008
 
 Posty: 16
 
 Miasto: Warszawa
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Cały motyw ze zdobywaniem stingów Cuddy był boski :)
Szczególnie dwa- jak House "upuścił" opakowanie viacodinu i jego tekst oraz mina po tym jak się Lisa schyliła "O MY GOOOOOOOD!", no i późniejsze podanie owych majtuszek na poduszce (mnie to powaliło) :)
 
 |  |  |   
                | 
  Wysłany: 
                  Pon 21:03, 04 Maj 2009 |  | yesterdays Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 25 Kwi 2009
 
 Posty: 4
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  Mój faworyt: scena w samolocie :) House potrzebuje "zespołu" i wybiera ludzi do udawania Chase'a, Foremana i Cameron. 
- Ty zgadzaj się ze wszystkim, co powiem.
 - Eee, ok...
 - Ty nie zgadzaj się ze wszystkim, co powiem.
 - Nie-mówię-po-angielsku.
 - Może być. Ty krytykuj wszystko, co zrobię, jako niemoralne.
 - Ten marker jest niezmywalny.
 - Jesteście świetni!
 
 Pisane oczywiście z pamięci, a odcinek oglądany już-jakiś-czas-temu. Ale mniej-więcej tak to szło ;)
 No i później, kiedy dzieciak przytakuje House'owi we wszystkim, a ten każe mu wysłać CV do szpitala ;)
 
 |  |  |   
                | _________________
 Zapytaj mnie (anonimowo) o cokolwiek:
 www.formspring.me/Miztlikatia
 
  Wysłany: 
                  Pon 21:33, 04 Maj 2009 |  | Katia Patomorfolog
 
  
 
  
 Dołączył: 01 Kwi 2009
 Pochwał: 12
 
 Posty: 840
 
 Miasto: Warszawa
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  jak house podaje narkotyk wilsonowi i ten jest na haju:)
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | _________________
 
   
  Wysłany: 
                  Pon 17:31, 25 Maj 2009 |  | janeczka85 Stomatolog
 
  
 
  
 Dołączył: 19 Gru 2008
 Pochwał: 1
 Ostrzeżeń: 1
 
 Posty: 576
 
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  taaaak, naćpany Wilson xD najświeższe (5 sezon), co pamiętam, to jak się House wywalił o tę linkę w progu ( i jego mina: WTF?!), House, na którego zwymiotowała Rachel cuuuudo! i jak on ją trzymał, wieczór kawalerski Chasa, scena z Debby, która niby przewidywała śmierć - House vs. Kutner, whoa! xD 
 te póki co pamiętam... xD aaaa, jeszcze scena w przedszkolu w tym odcinku z testosteronem, reakcja dzieciaka na tekst Housa: "Masz włosy w sekretnym miejscu?" xDDD
 
 |  |  |   
                | _________________
 Sprawdź mnie.
 
  Wysłany: 
                  Wto 23:07, 02 Cze 2009 |  | Domena Student medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 30 Maj 2009
 
 Posty: 19
 
 Miasto: na Śląsku
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  w 4 serii odcinek 15 House bierze tabletkę i chce poczuć zapach autobusu mówiąc "Życz mi szczęściea. Wchodzę na Rambo."
		  
		   
                   
 |  |  |   
                | _________________
 "Ludzie się nie zmieniają. Chcą się zmieniać. Potrzebują tego..."
 
  Wysłany: 
                  Pią 21:25, 05 Cze 2009 |  | gocha515 Student medycyny
 
  
 
 
 Dołączył: 05 Cze 2009
 
 Posty: 1
 
 Miasto: Rabka-Zdrój
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  ja kocham jak wilson jest na haju :hahaha: Po prostu umierałam jak to oglądałam i przewijałam,i przewijałam...
 A z tekstem "Wchodzę na rambo", to mam nawet koszulkę xD
 
 |  |  |   
                | _________________
 
   "Rise and rise again until lambs become lions"
 
  Wysłany: 
                  Sob 20:39, 06 Cze 2009 |  | matrixa1 Dermatolog
 
  
 
  
 Dołączył: 21 Lut 2009
 Pochwał: 6
 
 Posty: 942
 
 Miasto: Legionowo
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          | 
     |  | 
         
          | 
              
                | 
 
		  
		  oj wiele tego było, co mi w tym momencie przychodzi do głowy...
 jak Wilson porwał Housowi gitare..:D
 z tą amfetaminą w kawie Wilsona też mnie rozwaliło ;)
 albo jak powiedział pacjentce, która chciała popełnic samobójstwo:
 "Depresja ma wiele objawów
 niektórzy zmieniają partnerki i zostają onkologami".
 Albo jak Wilson nabierał go że Chase i Cam pracują w Arizonie.
 Z Cuddy to jak świecił jej laserem po dekolcie i niżej, gdy miała jakieś ważne spotkanie :D
 No i gdy Cuddy spytała, kim jest ta osoba? To Osama Billaden :D
 Jak był w CIA, "potrafie zabić człowieka kciukiem" :D
 W sumie każdy odcinek jest śmieszny :D
 
 |  |  |   
                | _________________
 Mój Kochany małż Greg :*
 
   my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
 maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o
 -  In fact, I hate you. -  I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. -  There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. -  So it's settled then? - We're settled.
 
  Wysłany: 
                  Sro 22:31, 08 Lip 2009 |  | sinaj Dziekan Medycyny
 
  
 
  
 Dołączył: 02 Maj 2009
 Użytkownik zbanowany
 Pochwał: 35
 Ostrzeżeń: 1
 
 Posty: 3975
 
 Miasto: Legnica/Radom
 
 | 
         
          
          | Powrót do góry | 
         
          |  | 
	 
                 
          |  |