Arroch to bardzo się cieszę, mam nadzieję, że Siwy osiągnie jakieś sukcesy, a nawet jak nie to i tak na pewno jest przecudnym koniem, tak jak Rewir. Myślę, że nie byłam jedyna, na forum wiele osób pamiętam, że pisało tak jak ja :D
sukces sukcesem, ale myślę, że warto by było zaserwować mu jakąś rozywkę po tym długim staniu / stępowaniu w ręku / staniu i tak w kółko, a Siwek to bardzo fajny koń, mimo, że ma swój charakterek, szybko się uczy, jest chętny to pracy zawsze i wszędzie i czasem mam wrażenie, że odczuwa satysfakcję ze zwykłego poklepania, fajnie by było dać mu szanse by się sprawdził, chociaż ja z ujeżdżeniem na bakier, startowałam jak byłam młodsza, ale potem zaprzestałam nie wiem sama czemu, to zrobię wszytko co w mojej mocy, żeby mu nie przeszkadzać na czworoboku i żeby nasz przejazd (jeśli uda nam się wystartować) miał ręce i nogi :]
Arroch bardzo podziwiam twoje zaangażowanie ""w konie" na pewno wam się uda, będę trzymać za to kciuki :D
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Czw 21:04, 04 Mar 2010
nigide jeśli masz możliwość kupienia osobiście w jakimś Empiku itp. to nie zamawiaj. Kup sobie na miejscu. Jeśli natomiast nie możesz sobie kupić osobiście, to zostaje tylko opcja żeby zamówić. 35zł to cena chyba nizsza niż powinna być.
Właśnie wróciłem ze spaceru..na dworze zimno i ciemno...brrr.
Znalazłem sobie nowe "rozwijające" hobby.
Układam puzzle. Zacząłem w poniedziałek, wieczorem teraz zostało mi najgorsze :/ Myślałem że 1000 rozwalę w dwa dni, a tutaj taki suprajs :(
Cytat:
Arroch bardzo podziwiam twoje zaangażowanie ""w konie" na pewno wam się uda, będę trzymać za to kciuki Very Happy
Podpisuję się pod Tym wszystkimi czterema kopytami :D
Cytat:
nigide jeśli masz możliwość kupienia osobiście w jakimś Empiku itp. to nie zamawiaj. Kup sobie na miejscu. Jeśli natomiast nie możesz sobie kupić osobiście, to zostaje tylko opcja żeby zamówić. 35zł to cena chyba nizsza niż powinna być.
Ja bym zamawiał przez neta, jeśli płyty są w idealnym stanie. Empik to ok 105 zeta za 5 DVD.
Ostatnio zmieniony przez JigSaw dnia Czw 21:09, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Bash in my brain And make me scream with pain Then kick me once again,
And say we'll never part...
I know too well I'm underneath your spell,
So, darling, if you smell Something burning, it's my heart. Wysłany:
Czw 21:07, 04 Mar 2010
Podałem link w razie czego w spoilerze :wink:
Co do Empiku, to mam 50 km stąd, a i tak jestem wierniejszy Allegro :] Ale tu mi chodzi o cenę. Czy jest ona dobra jak na cały sezon?
_________________ maybe_55- siostra "bez endu" :* agawa5- odnaleziona w mHrocznym zaułku siostra :* Z dniem 12 grudnia nie dumnie należę do KHKnSnR Wysłany:
Czw 21:16, 04 Mar 2010
nie ma co podziwiać, moja mama mówi, że jestem w swoim końskim nałogu gorsza niż wszyscy narkomani i alkoholicy razem wzięci Laughing
Nie gadaj głupot, oczywiście, że jest co podziwiać, od tylu lat angażujesz się "w konie" poświęcasz im czas, mimo coraz większej ilości nauki, dbasz o nie, kochasz je, to wszystko na prawdę jest godne podziwu :*
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Czw 21:22, 04 Mar 2010
nie ma co podziwiać, moja mama mówi, że jestem w swoim końskim nałogu gorsza niż wszyscy narkomani i alkoholicy razem wzięci Laughing
Nie gadaj głupot, oczywiście, że jest co podziwiać, od tylu lat angażujesz się "w konie" poświęcasz im czas, mimo coraz większej ilości nauki, dbasz o nie, kochasz je, to wszystko na prawdę jest godne podziwu :*
powiedz to mojej mamie, która nie przyswaja żadnych końskich informacji już X czasu (chociaż ostatnio jest lepiej) i mojej współlokatorce, która mnie męczy żebym wracając ze stajni kupiła żarówki (nie świeci się połowa żarówek już w tym w kiblu, więc od miesiąca trzeba sikać po ciemku :lol: ) a ja jakoś nie mogę po nie zajechać :lol:
ale jak już się zacznie jeździć nie można przestać, przynajmniej ja tak mam :P
Arroch w pełni cię rozumiem, jak coś się kocha robić to nie sposób się od tego oderwać :D
A co do mamy to mamy po prostu tak mają :P Tego się nie zmieni, trzeba to zaakceptować :P
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Czw 21:50, 04 Mar 2010
Arroch dobranoc kochana, do napisania, oby jak najszybciej :**
Ucałuj od mnie koniki :D
Dodano 1 minut temu:
Chwilowo też uciekam, ale jeszcze wejdę :*
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Czw 22:08, 04 Mar 2010
Lesiu, na pewno była przedwczoraj, a potem to już nie wiem.
_________________
In 30 years, kids as young as 6 or 7 will be sitting in classrooms hearing that women didn’t always have the rights to their own bodies and how boys couldn’t marry boys and girls couldn’t marry girls and they’re going to be as confused and disturbed as when we first learned about slavery and Black Codes.
Widzę, że nikogo już nie ma :P
Ja też zmykam spać, dobrze, że jeszcze tylko dzisiejszy dzień i weekend :D
Dobranoc i miłego dnia kochani :*
*gasi światło*
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Pią 0:27, 05 Mar 2010
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach