 |
 |
Rozmowy w t(ł)oku #15
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 23, 24, 25 ... 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649 Następny
|
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
Kaszka napisał: | A dziś co? Katar >_<" |
witaj w klubie.
chyba i mnie rozłożyło.
brr, pójdę dziś wcześniej spać i się wygrzeję w łóżku, to może mi przejdzie.
|
|
_________________ Wiolka i maria lucie = Holmes i jego dr Watson = Kojot i Struś Pędziwiatr = szpieki!
Magda - druga połówka mojego mózgu
-o, słońce wyszło. -ten twój huraoptymizm potrafi być naprawdę irytujący!
Wysłany:
Pią 20:29, 17 Wrz 2010 |
|
maria lucie
Torakochirurg


Dołączył: 09 Paź 2009
Pochwał: 5
Posty: 3722
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
maria lucie napisał: | uwaga, pytanie za sto punktów - co jest dobrym, "typowo polskim", upominkiem dla ukraińskiej rodziny? |
Trochę "kijowe" pytanie, ale sądze, że nowy reaktor atomowy, będzie w sam raz. W końcu ktoś musi wymienić ten w Czarnobylu.
|
|
_________________
I want to believe... in HaS!
Wysłany:
Pią 20:30, 17 Wrz 2010 |
|
vanilla_bear
Stażysta


Dołączył: 04 Wrz 2010
Użytkownik zbanowany Pochwał: 2
Posty: 164
Miasto: Radom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: | uwaga, pytanie za sto punktów - co jest dobrym, "typowo polskim", upominkiem dla ukraińskiej rodziny? |
Ja kupiłam znajomym (co prawda z innej części świata) czekoladki z Wedla - w takim fajnym metalowym opakowaniu z Chopinem na przedzie ;-) Plus całe pudło Prince Polo, bo uwielbiają.
I część tak w ogóle :)
Ostatnio zmieniony przez rocket queen dnia Pią 20:31, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wysłany:
Pią 20:31, 17 Wrz 2010 |
|
rocket queen
Pumbiasta Burleska
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57
Posty: 3122
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
vanilla_bear napisał: | Trochę "kijowe" pytanie, |
w jakim sensie "kijowe", bo nie załapałam?
nie no, serio pytam. poszukuję odpowiedzi, bo jest mi potrzebna.
Dodano 2 minut temu:
rocket queen napisał: | czekoladki z Wedla |
kurczę, rozważałam to, ale nie wiem, czy czekoladki wytrzymają 6 godzin w PKSie i 24 godziny w pociągu...
|
|
_________________ Wiolka i maria lucie = Holmes i jego dr Watson = Kojot i Struś Pędziwiatr = szpieki!
Magda - druga połówka mojego mózgu
-o, słońce wyszło. -ten twój huraoptymizm potrafi być naprawdę irytujący!
Wysłany:
Pią 20:33, 17 Wrz 2010 |
|
maria lucie
Torakochirurg


Dołączył: 09 Paź 2009
Pochwał: 5
Posty: 3722
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Witam!
Wczoraj oglądałam "tancerzy" z tego powodu że za nic nie mogłam wstać z fotela.
Dziwne, nawet mi się podobało, chyba robię się jak stara babcia oglądająca wszystko co popadnie, tylko by było o miłości. Ech... jesień :roll:
Ostatnio zmieniony przez Mrukasia dnia Pią 20:37, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 20:37, 17 Wrz 2010 |
|
Mrukasia
Chirurg ogólny


Dołączył: 31 Sie 2009
Pochwał: 24
Posty: 2776
Miasto: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: | kurczę, rozważałam to, ale nie wiem, czy czekoladki wytrzymają 6 godzin w PKSie i 24 godziny w pociągu... |
Moje wytrzymały 2 dni jazdy. Najwyżej będziesz trzymać na kolanach albo zapakujesz je w jakieś ładne pudełko :)
|
|
Wysłany:
Pią 20:37, 17 Wrz 2010 |
|
rocket queen
Pumbiasta Burleska
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57
Posty: 3122
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
rocket queen napisał: | Moje wytrzymały 2 dni jazdy. |
PKSem? ;)
muszę to rozważyć.
|
|
_________________ Wiolka i maria lucie = Holmes i jego dr Watson = Kojot i Struś Pędziwiatr = szpieki!
Magda - druga połówka mojego mózgu
-o, słońce wyszło. -ten twój huraoptymizm potrafi być naprawdę irytujący!
Wysłany:
Pią 20:39, 17 Wrz 2010 |
|
maria lucie
Torakochirurg


Dołączył: 09 Paź 2009
Pochwał: 5
Posty: 3722
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
rocket queen napisał: | pudło Prince Polo, bo uwielbiają. |
Jak milo czytac, że ktos lubi wyroby, przy których pracuje. pozdro dla znajomych
|
|
Wysłany:
Pią 20:41, 17 Wrz 2010 |
|
bedzieburza
Stażysta

Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 116
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
maria lucie napisał: | rocket queen napisał:
Moje wytrzymały 2 dni jazdy.
PKSem? Wink
muszę to rozważyć. |
Autokarem :) Było chłodno, były we wspomnianym już metalowym opakowaniu, leżały sobie spokojnie na półce nad siedzeniem... Podobnie jak alkohole, które również dotarły w całości.
Dodano 1 minut temu:
bedzieburza napisał: | rocket queen napisał:
pudło Prince Polo, bo uwielbiają.
Jak milo czytac, że ktos lubi wyroby, przy których pracuje. pozdro dla znajomych |
Hehe, moja znajoma ma fioła na punkcie tych wafelków. Zawsze posyłam jej cały karton :)
|
|
Wysłany:
Pią 20:44, 17 Wrz 2010 |
|
rocket queen
Pumbiasta Burleska
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57
Posty: 3122
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: | Jak milo czytac, że ktos lubi wyroby, przy których pracuje. pozdro dla znajomych |
Czyli jakbym cię poczęstowała to nie miałabyś efektu zwrotnego?. Bo podobno ludzie pracujący przy słodyczach już ich nie lubią.
Dodano 1 minut temu:
rocket queen napisał: | Podobnie jak alkohole, które również dotarły w całości. |
To jakaś imprezka się szykowała? :D
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 20:47, 17 Wrz 2010 |
|
Mrukasia
Chirurg ogólny


Dołączył: 31 Sie 2009
Pochwał: 24
Posty: 2776
Miasto: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Mrukasia, do towarzystwa zjem. Ale jakos specjalnie mnie nie ciągnie do PP :))
|
|
Wysłany:
Pią 20:50, 17 Wrz 2010 |
|
bedzieburza
Stażysta

Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 116
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
rocket queen napisał: | leżały sobie spokojnie na półce nad siedzeniem... |
ja rozważałam opcję schowania ich do walizki, w której mogłyby mieć gorzej.
|
|
_________________ Wiolka i maria lucie = Holmes i jego dr Watson = Kojot i Struś Pędziwiatr = szpieki!
Magda - druga połówka mojego mózgu
-o, słońce wyszło. -ten twój huraoptymizm potrafi być naprawdę irytujący!
Wysłany:
Pią 20:50, 17 Wrz 2010 |
|
maria lucie
Torakochirurg


Dołączył: 09 Paź 2009
Pochwał: 5
Posty: 3722
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: | To jakaś imprezka się szykowała? Very Happy |
Pewnie dobrze je spożytkowali i mam nadzieję, że choć jednego kielonka wychylili za moje zdrowie ;) Tak już jest, że jak mam komuś zza granicy kupić "typowo polski" prezent, to stawiam na dobrą wódkę + słodycze. Przecież nie będę kupowała lalki-krakowianki czy specjalnego wydania "Pana Tadeusza".
|
|
Wysłany:
Pią 20:52, 17 Wrz 2010 |
|
rocket queen
Pumbiasta Burleska
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57
Posty: 3122
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
rocket, ja stwierdziłam, że na Ukrainę wódki wozić nie ma sensu ;)
bo to było moje pierwsze skojarzenie z prezentem z Polski.
|
|
_________________ Wiolka i maria lucie = Holmes i jego dr Watson = Kojot i Struś Pędziwiatr = szpieki!
Magda - druga połówka mojego mózgu
-o, słońce wyszło. -ten twój huraoptymizm potrafi być naprawdę irytujący!
Wysłany:
Pią 20:55, 17 Wrz 2010 |
|
maria lucie
Torakochirurg


Dołączył: 09 Paź 2009
Pochwał: 5
Posty: 3722
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: | Pewnie dobrze je spożytkowali i mam nadzieję, że choć jednego kielonka wychylili za moje zdrowie Wink Tak już jest, że jak mam komuś zza granicy kupić "typowo polski" prezent, to stawiam na dobrą wódkę + słodycze. Przecież nie będę kupowała lalki-krakowianki czy specjalnego wydania "Pana Tadeusza". |
Haha skąd to ja znam!
Tyle że ja dostarczam prawdziwy Polski chleb/ made in wieś/ i oczywiście alkohol;)
W Anglii maja paskudny wyrób chlebo-podobny
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 20:57, 17 Wrz 2010 |
|
Mrukasia
Chirurg ogólny


Dołączył: 31 Sie 2009
Pochwał: 24
Posty: 2776
Miasto: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
 |
Strona Główna
-> Ostry Dyżur |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 23, 24, 25 ... 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649 Następny |
Strona 24 z 649 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |