nimfka, haha, w sumie to nic :P Tylko okazało się, że mój bilet na koncert nie jest jednak miejscem stojącym na płycie, ale siedzącym, w bloku 404, w rzędzie 4, pod samym sufitem, skąd będę miała idealny widok na telebimy :roll: Próbuję to wszystko teraz odkręcić. 2 dni przed koncertem :lol:
zostaję na studiach, nie wywalą mnie, wszystko będzie dobrze, jutro na laborkach będzie kartkówka, a ja nic nie umiem, ale to nieważne, bo zaliczyłam!
Przepraszam, ale musiałam wykrzyczeć swoją ulgę. ;)
_________________
In 30 years, kids as young as 6 or 7 will be sitting in classrooms hearing that women didn’t always have the rights to their own bodies and how boys couldn’t marry boys and girls couldn’t marry girls and they’re going to be as confused and disturbed as when we first learned about slavery and Black Codes.
Shitzune *wyściskuje* gratulacje, wiedziałam, że dasz radę :brawo:
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Nie 23:40, 27 Lut 2011
Witam :D
Ostatnio prawie w ogóle tutaj nie zaglądam, bo całkowicie pochłaniają mnie MŚ w narciarstwie klasycznym. Powiem wprost: Marian pogrzebał resztki godności mówiąc o swoim środku na astmę przed mistrzostwami.
Dzisiejsze i sobotnie srebro Justysi jest na wagę złota i to dosłownie.
Jak powiedział B. Chruścicki: "W kategorii zdrowych Justyna była bezkonkurencyjna" :wink: Zostało jeszcze 30 km łyżwą i kto wie, może wtedy Justa utrze nosa astmatyczce?
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Pon 15:39, 28 Lut 2011
Oby. Dziś mi było jej, tak szkoda jak płakała.
Dziś nie poszłam do szkoły, bo umierałam. ^^ W dodatku zadzwoniła do mnie kumpela, informując mnie, że nie mamy godz. wych. i geog, czyli nie muszę się uczyć mapki.
Shee, gratulacje : *
_________________ „Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie.” Wysłany:
Pon 15:44, 28 Lut 2011
Ja niestety nie mogłam oglądać tego biegu, bo akurat siedziałam na nudnej historii, ale Juście i tak należą się brawa. Szkoda mi dziewczyny, bo cyborg zbiera złota. O wicemistrzu szybko się zapomina, a pamięta się tylko mistrza.
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Pon 15:52, 28 Lut 2011
Dzisiejszy dzień nie mieści się na mojej skali okropności. Pała z chemii, dwa minus z geografii, sprawdzian z biologii, który zawaliłam po całości... I więcej może już pisać nie będę.
Sport jest ostatnią rzeczą, jaka kiedykolwiek mogłaby mnie interesować, ale szacun dla kogoś, kto porywa się z astmą na zawody. Ja po przejściu na przystanek jestem zasapana.
_________________ ,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'" Wysłany:
Pon 15:54, 28 Lut 2011
Justynka dzisiaj 2 miesjce... szkoda z jednej strony... tak sie starała... miała wielki zapał w oczach i nie wyszło... ale jest medal i z tego trzeba sie cieszyc...
_________________ "Chciałabym pomóc, ale... jako dyrektor mam w terminarzu kilka innych osób, z którymi muszę przespać się najpierw."
Dr Lisa Cuddy
....Wspomnienia....
....Co Było Nie Wróci.... Wysłany:
Pon 15:54, 28 Lut 2011
Sal, powiem wprost: Marian na astmę chory nie jest na pewno. Moim zdaniem ma lewe papiery, bo sama Justyna mówiła, że na testach wystarczy nauczyć się tylko odpowiednio oddychać, a jej - całkowicie zdrowej - zabrakło niewiele, żeby zakwalifikowali ją do grona astmatyków.
Cytat:
Justynka dzisiaj 2 miesjce... szkoda z jednej strony... tak sie starała... miała wielki zapał w oczach i nie wyszło... ale jest medal i z tego trzeba sie cieszyc...
Pewnie, każdy medal to sukces, ale z drugiej strony taka sytuacja, taka mała strata może się już nie powtórzyć. Ale może na 30 km, jak na igrzyskach, Justynka wyrwie koksiarze złoto? To moje, ale i nie tylko moje, wielkie marzenie.
Właśnie czytam, jak Marian popisowo "padł" na mecie, żeby tym razem nie zarzucać, że ma siłę na następny równie wyczerpujący bieg, a po kilkunastu sekundach ruszył do fotoreporterów :evil:
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Pon 16:00, 28 Lut 2011
Żaneta kocham Cię :hahaha: . To było cudowne. :hahaha: Dziewczyna naprawdę zasłużyła na brawa. My z ojcem później przegadaliśmy, że ma szansę 30 km, a ja fanka CYBORGA, życzyłam jej, aby nogę połamała, jak schodziła z podium.
Salamandra napisał:
astmą na zawody
Wątpliwe to dla mnie. Jeśli ma to nie powinna biegać. Ja musiałam zrezygnować z piłki na rzecz zdrowia to i ona może. :roll:
A w ogóle współczuję szkoły.
monia, miło poznać *podaję łapkę*
konwalia7777 napisał:
2 sprawdziany.
Jak dobrze, że w mojej szkole, Nauczyciele masowo robią sobie krzywdy. :D
_________________ „Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie.” Wysłany:
Pon 16:06, 28 Lut 2011
Żaneta kocham Cię . To było cudowne. Dziewczyna naprawdę zasłużyła na brawa. My z ojcem później przegadaliśmy, że ma szansę 30 km, a ja fanka CYBORGA, życzyłam jej, aby nogę połamała, jak schodziła z podium.
Skoro zdobyłaś się na takie wyznanie: też Cię kocham za dzielenie mojego punktu widzenia :mrgreen:
Ja nie miałabym nic przeciwko Marianowi, gdyby te medale zostały zdobyte w uczciwy sposób, czyli ciężką pracą, a nie wspomagaczami.
30 km to koronny dystans, który powinna wygrać najlepsza, a ja jeszcze wierzę w sprawiedliwość na tym świecie.
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Pon 16:10, 28 Lut 2011
Żeby nie zgorszyć nikogo, w spoilerze dodaję świetny dowcip z onetu na wiadomy temat :mrgreen:
Spojler:
Marit lekarzowi: panie doktorze, rosną mi włosy między piersiami.
Lekarz: dokąd pani sięgają?
Marit: do samych jąder.
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Pon 16:15, 28 Lut 2011
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach