No dobrze, więc ja ostatni raz w tym roku wybieram się do pracy :] Chyba nawet kawy się nie napiję, bo od 6 rano oczy mam jak pięciozłotówki i mój mózg ani myśli spać...a szkoda, bo reszta ciała o niczym innym nie marzyła :roll: Kawa już nic nie pomoże, co najwyżej będę roztelepana jak stary mebel :) Ale jak się jej nie napić z drugiej strony? Jestem uzależniona!
Nie wiem, jak mi się jutro dzień poukłada, więc jakbym już nie zawitała w tym roku, to życzę wszystkim udanego Sylwka :wink: Życzenia noworoczne jeszcze pewnie zdążę złożyć :wink:
a dzisiaj ja nie spałem w sumie... kręciłem się w tym wyrku i nie mogłem zasnąć :/
może ze dwie godzinki spałem...
_________________ FUS forever sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Pią 13:16, 30 Gru 2011
a dzisiaj ja nie spałem w sumie... kręciłem się w tym wyrku i nie mogłem zasnąć :/
może ze dwie godzinki spałem...
Nie tylko Ty.
Dziś na korkach z bio zostałam pochwalona, że w przeciwieństwie do innych świetnie zrozumiałam genetykę, a nie kułam się na blachę. Pani Rz. stwierdziła, że wolne mi służy i powinnam częściej nie chodzić do szkoły. Nie mogłam wytrzymać ze śmiechu, bo wczoraj tylko dwie godziny sobie przekartkowywałam podręcznik. :lol: Swoją drogą bardzo zabawnie musi brzmieć jak z Panią Rz. wymieniamy się sposobami na zapamiętanie różnych rzeczy.[biologiczne bla bla bla]
Spojler:
Dziś ją nauczyłam, że guanina jest w tej samej grupie co adenina, bo w obu są literki "a", a że w guaninie jest literka "u" to muszą to być pUryny. A miejsca w rybosomach to Eskimos Pali Anakondę. Co ja biorę, że wymyślam takie rzeczy? o.O Ale dowiedziałam się, że transkrypcja to przepisywanie DNA na mRNA, bo skrybowie piszą.
[/biologiczne bla bla bla]
Odebrałam dziś okulary i wyglądam komicznie :lol: :lol: :lol:
_________________ Shee is perfect human being. Matura? #NOT MY DIVISION Wysłany:
Pią 15:52, 30 Gru 2011
Wreszcie po pracy... okazało się, że jednak nie muszę jutro przychodzić do roboty więc otworzyło się przede mną wiele opcji sylwestrowych.
A wy jak spędzicie ostatni dzień roku? :>
_________________ Bash in my brain And make me scream with pain Then kick me once again,
And say we'll never part...
I know too well I'm underneath your spell,
So, darling, if you smell Something burning, it's my heart. Wysłany:
Pią 16:50, 30 Gru 2011
Mam rozmowę w sprawie zmiany szkoły. W prawdzie na którą najmniej z 3 opcji mi zależy, ale warto iść i dowiedzieć się czegoś więcej:) Co tam u Ciebie słychać?
Ann, Ann! Jesteś tu? jak poszło?
Cytat:
Powiem szczerze, że chyba przez całe życie nie zrobiłem nawet połowy tego Smile
Uhuhu. Ja już lepiej nie mówię o tym ile mam zadań, bo się dowiedziałam, że mam pretensje do profesora, że je daje i że muszę nadrabiać zaległości ;/
Cytat:
Równania kwadratowe nie są trudne je się rozwiązuję według schematu w sumie.
Jak będziesz miała problem z zadania to pokaż może jakoś pomogę przytul
:przytul:
Dobrze, że mamy faceta i jedyny test jaki u niego napisałam, napisałam na 5, więc może zrobię słodkie oczka i nie będzie mnie męczył -,-
Spojler:
Psycholog właśnie zachwycała się tym, że chodzę do kopernika, że to już nie przelewki, a jeśli pro-med-fiz, to już kompletnie muszę być gigantem. Na to, że miałam pasek, praktycznie wybałuszyła oczy. ALE. Stwierdziła, że powinnam zobaczyć, że nauczyciele to też ludzie i że skoro szkoła jest powiadomiona, to wezmą to pod uwagę. I że prof. od fizyki jest DOBRYM CZŁOWIEKIEM.
Ta.
skoro jego syn się go boi, to na pewno mnie potraktuje inaczej ;/
Dobrze, że się wzięłam, bo ta psycholog zaczęła się na mnie drzeć praktycznie, jak jej powiedziałam o tej fizyce, że mam nie myśleć, jak je zrobię tylko robić :|
Dodano 1 minut temu:
Cytat:
A wy jak spędzicie ostatni dzień roku? chtry
jeśli mamuśce przejdzie faza pt. "jak wyjdziesz z domu to wzywam policje!", to pojadę na domówkę zalać robaka ;)
Ja tam się boje rozmawiać z psychologami :roll: Mam nawet koleżanki po tym kierunku i tak cały czas mi się wydaje że gadam głupoty, one tego słuchają i myślą sobie bóg wie co :roll:
Psychiatra brzmi przyjemniej, tak bardziej swojsko 8)
Cytat:
jeśli mamuśce przejdzie faza pt. "jak wyjdziesz z domu to wzywam policje!", to pojadę na domówkę zalać robaka Wink
Nie rozumiem doprawdy, jak można tak krzywdzić biedne zwierzątko! No bo co taki mały robak Ci zrobił, że chcesz go zalewać. Kota zalej-one są przynajmniej wredne, paskudne i nikt ich nie lubi :P
_________________ Bash in my brain And make me scream with pain Then kick me once again,
And say we'll never part...
I know too well I'm underneath your spell,
So, darling, if you smell Something burning, it's my heart. Wysłany:
Pią 17:04, 30 Gru 2011
Ja tam się boje rozmawiać z psychologami Rolling Eyes Mam nawet koleżanki po tym kierunku i tak cały czas mi się wydaje że gadam głupoty, one tego słuchają i myślą sobie bóg wie co Rolling Eyes
Psychiatra brzmi przyjemniej, tak bardziej swojsko Cool
Słuchaj, mi wystawiła taką opinię pani psycholog, że praktycznie się zakrztusiłam, chociaż praktycznie wcale nie mówiłam.
A z psychiatrami rozmawiałam trzema. I nie podobało im się to, że chce zostać patologiem :C
Cytat:
Nie rozumiem doprawdy, jak można tak krzywdzić biedne zwierzątko! No bo co taki mały robak Ci zrobił, że chcesz go zalewać. Kota zalej-one są przynajmniej wredne, paskudne i nikt ich nie lubi Razz
PASKUDNE?! Wg ciebie to coś jest paskudne?! :mdleje:
Ja już przywykłam skoro mieszkam blisko szpitala to ciągle jakaś jeździ...
A u mnie wypadek, jak zawsze tutaj.
Cytat:
Ciekawe co by ta psycholog powiedziała jakby zobaczyła moje pretensje hahaha
BOŻE! tak mnie tym wkurzyła, że szok. Bo te zadania nie mamy przymusu zrobić, robimy je jeśli chcemy, a ta do mnie z takim tekstem -,-
Spojler:
Hahaha! I głównie o szkole mi gadała, norma. Też pewnie sądzi, że to wszystko przez nią. I że jak dostanę tróję to się nic nie stanie. [helou?! jakbym nie wiedziałą?! co nie znaczy, że chcę mieć tą 3. ;/
Słuchaj, mi wystawiła taką opinię pani psycholog, że praktycznie się zakrztusiłam, chociaż praktycznie wcale nie mówiłam.
Ciekaw jestem czy ta opinia miała swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Niedawno chodziła po domach studentka psychologii i zbierała materiały do pracy *mgr, bądź dyplomowej*. Prosiła o krótką rozmowę (którą nagra na dyktafon i chciała zrobić test psychologiczny), ale aneta ją zbyła twierdząc że ja jestem za głupi na takie testy, a ona ma wadę wymowy.
Patolog to przecież bardzo fajny zawód w gruncie rzeczy. Pacjenci spokojni, nie wrzeszczą, można się z nimi dogadać. Robią co im każesz, nie wybrzydzają, nie oskarżą Cię o błąd w sztuce, nic ich nie boli. Lepsze to niż taki lekarz ogólny
A kot jest wyjątkowo paskudny, nie wiem czy to Twój osobisty brzydal ale dawno takiego białego sierściucha nie widziałem :shock:
_________________ Bash in my brain And make me scream with pain Then kick me once again,
And say we'll never part...
I know too well I'm underneath your spell,
So, darling, if you smell Something burning, it's my heart. Wysłany:
Pią 17:23, 30 Gru 2011
Ciekaw jestem czy ta opinia miała swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.
I tak i nie ;/ Bo fakt, podważałam ich autorytet [mieli go w ogóle?], ale że się izolowałam od ludzi [jak nie było momentu praktycznie, w którym siedziałam sama :mdleje: ], że nie mam przyjaciół w klasie [tylko kto prawie piszczał ze szczęścia, jak sie dowiedział, że wychodzę i kto oferował pomoc ze wszystkim?] :mdleje:
No i takie mam pytanie do was : czy rozmawianie z tym, kogo się lubi, a unikanie tego, kogo nie, jest wg was nienormalne?!Bo mi napisali, że wykazywałam zainteresowanie wybranymi -,-
Cytat:
Pacjenci spokojni, nie wrzeszczą, można się z nimi dogadać. Robią co im każesz, nie wybrzydzają, nie oskarżą Cię o błąd w sztuce, nic ich nie boli. Lepsze to niż taki lekarz ogólny
Powiedziałam panu fizykowi tam, że go lubię i jak do mnie trafi to go ładnie za to zszyję ^^
Cytat:
A kot jest wyjątkowo paskudny, nie wiem czy to Twój osobisty brzydal ale dawno takiego białego sierściucha nie widziałem Shocked
Mój mój mój! To jest wampir, który gryzie mnie po tyłku i śpi mi na cyckach :D
No i takie mam pytanie do was : czy rozmawianie z tym, kogo się lubi, a unikanie tego, kogo nie, jest wg was nienormalne?!Bo mi napisali, że wykazywałam zainteresowanie wybranymi -,-
Może "psycholożka" uważa, że bardziej normalne jest bratanie się z każdym plebsem i ludźmi, na widok których dostaje się odruchów wymiotnych tudzież włącza Ci się instynkt mordercy :roll:
Odpowiadając na pytanie: nie uważam Twojego zachowania za nienormalne. Wręcz przeciwnie, uważam, że jest to jedyne słuszne i logiczne postępowanie. O ile nie wykazujesz jawnej agresji wobec tych osób, póki porządnie Ci na odcisk nie nadepną, to unikanie ich i olewanie uważam za normalne i naturalne.
jeanne napisał:
podważałam ich autorytet [mieli go w ogóle?],
Zapewne sami przed sobą tak :]
JigSaw, ja podobnie jak w zeszłym roku spędzam go kameralnie z moją lepsiejszą połówką. Niestety zostajemy w Warszawie, ale zważywszy na fakt, że i tak nie zamierzamy wytknąć nosa z domu, to jest nam wszystko jedno. Winko musujące o smaku brzoskwiniowym już się chłodzi, jutro zrobię zakupy, zrobimy chińszczyznę i pogrążymy się we własnym towarzystwie :)
O ile nie wykazujesz jawnej agresji wobec tych osób, póki porządnie Ci na odcisk nie nadepną, to unikanie ich i olewanie uważam za normalne i naturalne.
Właśnie chodzi o to, że włączyłam ignor. Cześć, cześć, podaj mi tamto, proszę, dziękuje, tak, ale nic więcej, ale nie! Trzeba było napisac, że wykazywałam zainteresowanie tylko wybranymi, no boooru!
Cytat:
Zapewne sami przed sobą tak krzywy
Kółko wzajemnej adoracji :]
Dodano 6 minut temu:
Zrobiłam 73 zadania z fizyki :mdleje: Zważywszy na tym, że jutro mam jechać na basen z bratem, potem na tego sylwestra pewnie, a w niedzielę do brata, coś mi się nie widzi, że ta wielkość się zwiększy.
Właśnie chodzi o to, że włączyłam ignor. Cześć, cześć, podaj mi tamto, proszę, dziękuje, tak, ale nic więcej, ale nie! Trzeba było napisac, że wykazywałam zainteresowanie tylko wybranymi, no boooru!
I to są moim zdaniem normalne relacje :hahaha: Według tych psychologów wszyscy mają się kochać i lubić, mamy utrzymywać kontakty z wszystkimi ludzi jakich spotykamy? Ale ja się nie odzywam w końcu ponad połowa rzeczy z Twojej opinii pasuję do mnie :)
Dodano 8 minut temu:
alhambra napisał:
Może "psycholożka" uważa, że bardziej normalne jest bratanie się z każdym plebsem i ludźmi, na widok których dostaje się odruchów wymiotnych tudzież włącza Ci się instynkt mordercy Rolling Eyes
Dzięki takiemu poglądowi zapewne wzrosła by ilość pobić i morderstw :hahaha:
Według tych psychologów wszyscy mają się kochać i lubić, mamy utrzymywać kontakty z wszystkimi ludzi jakich spotykamy? Ale ja się nie odzywam w końcu ponad połowa rzeczy z Twojej opinii pasuję do mnie Smile
Trzeba było pójśc ze mną do psychiatryka, byłby fun :twisted:
Mój najdroższy kot mnie właśnie ugryzł w wargę. Jakież to seksowne.Teraz mnie gryzie po policzku przytrzymujac mnie łapą.
Przecudowny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach