Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Nie 16:38, 22 Lis 2009
wcale, ale to wcale się nie dziwie. Ja już też przestaje powoli. Oglądałam ostatnie kilka odcinków tylko dla tego, żeby zobaczyć jak będzie z Chaseronem
Mnie House niestety przestał interesować już po wyjściu z psychiatryka...już mi się nie podoba ten Greg
Mi się to za to podoba, takie kręcenia. Wiadomo, scenarzyści stąpają po cienkim lodzie, muszą uważać, żeby nie przedobrzyć, ale ja jestem pozytywnie do tego wszystkiego nastawiona.
Spojler:
Nie wierzę, że po tych wszystkich zapewnieniach, że Huddy nastanie, nagle im się odwidziało i porzucają pomysł, któremu na dobrą sprawę, poświęcili już kilka dobrych lat. Oczywiście - nie będzie to cukierkowe i sielankowe, trzeba swoje najpierw pocierpieć, no i czas pokarze.
To mój 300 post, dzień bez picia jest dniem straconym, tak więc - salut! :D
_________________ Whatever you are, don't be another brick in the wall! Wysłany:
Nie 16:39, 22 Lis 2009
U mnie też...nic dziwnego skoro jakość odcinków taka słaba.
Co za dużo to niezdrowo...w końcu to już 6 sezon, trudno im jest coś wymyślić i nie zepsuć
_________________ Wyznaję Chaseronizm totalny :D
Każda Hambarr chaseronowa na pizzę zawsze gotowa
Ależ owszem, zgadza się ona w schowku kryje się! - by Chasper:* Sinaj - my sweet soulmate :*:* Moja zÓa maagdaa umilająca mi chwile w schowku :twisted: złota lista
Johnny, johnny, john--> http://johnnydepp.blox.pl/html Wysłany:
Nie 16:39, 22 Lis 2009
Wszystko kiedyś przechodzi kryzys. Zobaczymy, jak sytuacja potoczy się w następnych odcinkach. Może wyjdziemy jakoś z tego kryzysu - a z laską czy o lasce, to już zupełnie inna sprawa.
_________________ Cudny Óbiór od siostry!
maybe_55 i nigide, mHroczne rodzeństwo! ;) Nettie, kuzynka któregoś tam stopnia! :] Wysłany:
Nie 16:41, 22 Lis 2009
Moja nie przygasa, ale wiem, że mam teraz do tego wszystkiego inne podejście i klimat serialu z odcinka na odcinek przechodzi też na mnie, czyli jestem coraz bardziej pesymistycznie do wszystkiego nastawiona. Przez to wszystko już nie pamiętam prawie żadnego optymistycznego akcentu.
A ja Wam powiem jaki ship przetrwa :hahaha:
Spojler:
Luddy!
albo
Spojler:
wróci Lydia ;-)
Kasiu, a postawisz coś bezalkoholowego? Wtedy chętnie się napiję ;-)
_________________ Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać. Wysłany:
Nie 16:41, 22 Lis 2009
Junius jak na razie to najtrwalszy ship nie przerwanie od 1 sezonu to
Spojler:
house+chase :P :hahaha: :hahaha:
Ostatnio zmieniony przez Hambarr dnia Nie 16:43, 22 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
_________________ Wyznaję Chaseronizm totalny :D
Każda Hambarr chaseronowa na pizzę zawsze gotowa
Ależ owszem, zgadza się ona w schowku kryje się! - by Chasper:* Sinaj - my sweet soulmate :*:* Moja zÓa maagdaa umilająca mi chwile w schowku :twisted: złota lista
Johnny, johnny, john--> http://johnnydepp.blox.pl/html Wysłany:
Nie 16:41, 22 Lis 2009
ja miałam zwątpienie w końcówce 5 sezonu, na początku 6 sądziłam że znów jest coraz lepiej, a po dwóch ostatnich odcinkach nie wiem co myślec, ale na pewno nie przestane oglądać, bo wciąż kocham House'a :D
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Nie 16:42, 22 Lis 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach