z Hałsa niezły dupek znów, ale z drugiej strony pewno okaże się pomocny i w ogóle, więc nie przeklinam na niego jeszcze :D
Cam igra z ogniem, chyba spłonie :D
Wilson ma stanowczo za długi jęzor ;PP
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;) Wysłany:
Wto 2:25, 27 Sty 2009
Ewel mnie tak samo. Czy to normalne, że jak się pojawia Cuddy i mówi o tym, że nie może sobie poradzić to mi tak okropnie chce sie ryczeć? To chyba wina moich hormonów :roll: Ale najzabawniejsze jest to, że to Forman przyszedł do Housa XD
Dodano 1 minut temu:
Spojler:
Jak to wygadał?! Zabije! :evil: I może jeszcze ten debil H pójdzie do niej i będzie jej smęcił udając mądrego, że wszystko wywnioskował z jej zachowania, a tak naprawdę będzie wiedział od W.?! Goood!
Dodano 2 minut temu:
Spojler:
Cuddy's gonna love you. Padłam Ómarłam i nie powstanę. Chyba znielubię Kutnerka :( Jak on może tak kablować Cameron? Czy tylko mi się wydaje, czy Cameron próbuje tylko grać twardą żeby stworzyć TO napięcie jakie jest między Housem i Cuddy?
Wilson jest naprawdę dziwny. Już się nie dziwę czemu przyjaźni się z Housem :roll:
ja już nic nie wspominam o hormonach, bo dzisiaj one panują nade mną, więc jeszcze trochę takich rzeczy a będę ryczeć :D
Spojler:
House i tekst do 13 "sweetie" i łapiący się za dłonie xD i Kutner łapie za dłoń H. xDDD
13 i jej rozmarzony wzrok wśród dzieci i pada zdanie "chcę mieć dzieci" :D
i znalazł się Wilson-wiedzący-co-powiedzieć :D
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;) Wysłany:
Wto 2:41, 27 Sty 2009
The pen is red. Borze. Pamiętne zdanie z podstawówki. WOW! Cuddy vs. Cameron... Cała ta sytuacja straszna...
Dodano 1 minut temu:
*tuli Ewel*
Spojler:
Ja mam tak samo. Cameron stara się poderwać Housa. Borze jak mi szkoda Cuddy... :( Jak nie zasadzą mi jakiejś hot sceny, to ja na prawdę nie zasnę, a humor będe mieć spieprzony :/
C. wrzeszcząca na dzidzię? nie no, wolne żaaarty :/ i autentycznie zaczęła mnie dziś wkurzać grzywka C. xD dobrze, że chociaż dzidzia jest dzisiaj żywa xD
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;) Wysłany:
Wto 2:52, 27 Sty 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach