 |
 |
Kawa i ciasteczka, czyli nocne rozmowy o odcinkach [spoiler]
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 69, 70, 71 ... 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128 Następny
|
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
ja też żegnam, za 11 minut idę spać jak mi sie odcinek ściągnie :)
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Wto 3:35, 17 Lis 2009 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident

Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
a gdzie wy widzieliście Cuddy w promo? jest dołączone promo do następnego odcinka do którejś wersji Teamwork?
|
|
_________________ "To change the world, start with one step
however small, first step is hardest of all"
strony internetowe
Wysłany:
Wto 5:26, 17 Lis 2009 |
|
orco


Dołączył: 17 Wrz 2009
Pochwał: 28
Posty: 638
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
Radar
Stażysta

Dołączył: 25 Mar 2009
Pochwał: 6
Posty: 113
Miasto: Kościerzyna
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
jednak nic z tego co chwilę mi przerywa, miłego seansu i dobranoc
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Wto 2:08, 24 Lis 2009 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident

Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Już na sam początek dowcip House'a w pełnej krasie.
Do ekspedientki w bufecie: - Znasz mnie? -Nie. I ucieczka bez płacenia. :D
I w końcu mocne postanowienie: "Mam zamiar ich rozdzielić". Tylko ciekawe, czemu Wilson przyszedł tak późno do pracy. Niby wizyta u dentysty, ale kto wie?
W końcu chociaż malutki fragmencik w klinice.
House powiedział Wilsonowi, żeby poszedł z nim jako para na święto dziękczynienia do siostry Cuddy. :D
Oho, zaczyna się kolacja. :D
Ale Cuddy to wredna ..... Podała House'owi adres swojej siostry, a tam była tylko sprzątaczka. A Cuddy w tym czasie bawiła się z Lucasem. :-/
Pijany House mówiący, że nie zasługuje na Cuddy i że ją kocha. :o
|
|
Wysłany:
Wto 2:11, 24 Lis 2009 |
|
Radar
Stażysta

Dołączył: 25 Mar 2009
Pochwał: 6
Posty: 113
Miasto: Kościerzyna
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
:shock:
Tak, to go wyleczyli. Z asertywności i dumy
Yeah, part of a devilish plan :twisted:
Ostatnio zmieniony przez kuku1922 dnia Wto 2:35, 24 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wysłany:
Wto 2:30, 24 Lis 2009 |
|
kuku1922
Student medycyny

Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 44
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Ale Cuddy zdupiła ;/ Ale mi się smutno zrobiło :(
|
|
Wysłany:
Wto 2:32, 24 Lis 2009 |
|
dzastonoga
Student medycyny

Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 6
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Chase coraz bardziej zamyka się w sobie. Nic dziwnego, że w końcu wybuchnie.
Cuddy: "Nie ma nas. Nigdy nie będzie." I podobno zerwała z Lucasem. :D
Diagnoza odrobinę banalna.Zbyt dużo syropu na kaszel. :D
Nareszcie klinika. :D:D
Ostatnio zmieniony przez Radar dnia Wto 2:43, 24 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wysłany:
Wto 2:34, 24 Lis 2009 |
|
Radar
Stażysta

Dołączył: 25 Mar 2009
Pochwał: 6
Posty: 113
Miasto: Kościerzyna
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
I znów kolejna gierka Housa...
Właściwie... To czego się spodziewaliśmy? ;/ Ale i tak Cuddy jest dziwna. W koncu w 5 sezonie za nim latała, a teraz co? "Nie ma nas"? Chyba że sama z nim pogrywa...
|
|
Wysłany:
Wto 2:39, 24 Lis 2009 |
|
dzastonoga
Student medycyny

Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 6
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
A jednak to nie koniec leczenia pacjenta.
I..... nokaut! :D Chase tak spokojnie do niego podszedł, że, gdyby nie spojlery, w ogóle bym się nie spodziewał takiego ciosu.
Ostatnio zmieniony przez Radar dnia Wto 2:49, 24 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wysłany:
Wto 2:45, 24 Lis 2009 |
|
Radar
Stażysta

Dołączył: 25 Mar 2009
Pochwał: 6
Posty: 113
Miasto: Kościerzyna
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Słabo zagrany ten sierp :P
|
|
Wysłany:
Wto 2:48, 24 Lis 2009 |
|
kuku1922
Student medycyny

Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 44
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Ale House oberwał ;) Chase ładnie go trafił. I jak tak dalej pójdzie, to Taub też może rozejść się z żoną.
|
|
Wysłany:
Wto 2:49, 24 Lis 2009 |
|
dzastonoga
Student medycyny

Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 6
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Haha! Chase przeprosił House'a, bo uderzył go tylko po to, żeby inni się od niego odczepili, a nie z powodu zaczepek House'a. :D
Ale cwaniak z Tauba. :D Wcisnął żonce, że to on uderzył House'a. :D
A więc Cuddy jednak nie rozstała się z Lucasem. Szkoda, że tak ostro odrzuca House'a.
Promo niezłe, Wilson będzie leczył swojego kolegę, a Cuddy będzie chciała zamieszkać z Lucasem.
No i po odcinku, pora poszukać linków do ściągnięcia.
Ostatnio zmieniony przez Radar dnia Wto 3:04, 24 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wysłany:
Wto 2:56, 24 Lis 2009 |
|
Radar
Stażysta

Dołączył: 25 Mar 2009
Pochwał: 6
Posty: 113
Miasto: Kościerzyna
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Genialne jest to, że wszyscy z teamu pokazują że czegoś się od House'a nauczyli. Tzn jak oszukiwać i manipulować XD
|
|
_________________ "To change the world, start with one step
however small, first step is hardest of all"
strony internetowe
Wysłany:
Wto 3:03, 24 Lis 2009 |
|
orco


Dołączył: 17 Wrz 2009
Pochwał: 28
Posty: 638
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Na bank Wilson pokusi się o jakiś heroiczny gest a'la oddanie własnej wątroby/serca dla umierającego kolesia.
|
|
Wysłany:
Wto 3:07, 24 Lis 2009 |
|
kuku1922
Student medycyny

Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 44
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
 |
Strona Główna
-> Ostry Dyżur |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 69, 70, 71 ... 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128 Następny |
Strona 70 z 128 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |