Wy tu o spr, a ja wrzasknę radośnie, że jutro w domu zostaję
mam zamiar uprosić mamę, żeby mi pozwoliła iść tylko na sprawdzian.
_________________ Wiolka i maria lucie = Holmes i jego dr Watson = Kojot i Struś Pędziwiatr = szpieki! Magda - druga połówka mojego mózgu
-o, słońce wyszło. -ten twój huraoptymizm potrafi być naprawdę irytujący! Wysłany:
Pon 17:55, 24 Maj 2010
wiolka17, zazdroszczę... Ale cóż, za miesiąc wakacje :mrgreen:
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Pon 17:56, 24 Maj 2010
ja teoretycznie muszę chodzić do 23 czerwca.
ale teoria do praktyki ma się rożnie.
Dodano 1 minut temu:
zaneta94 napisał:
Ale cóż, za miesiąc wakacje
ta myśl utrzymuje mnie przy życiu :mrgreen:
dokładnie za 31 dni.
_________________ Wiolka i maria lucie = Holmes i jego dr Watson = Kojot i Struś Pędziwiatr = szpieki! Magda - druga połówka mojego mózgu
-o, słońce wyszło. -ten twój huraoptymizm potrafi być naprawdę irytujący! Wysłany:
Pon 18:00, 24 Maj 2010
Ty to masz dobrze ja jeszcze muszę chodzić ale od 1 czerwca mam wolne
A to z jakiej okazji?
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Pon 18:01, 24 Maj 2010
ta myśl utrzymuje mnie przy życiu Mr. Green
dokładnie za 31 dni.
Żegnaj szkoło, witaj odsypianie 10 miesięcy :mrgreen:
Dodano 1 minut temu:
Cytat:
Ha przed sekundą dowiedziałam się że mamy spr z maty 1 czerwca ŚWINIE!wykrzyknik!
No nie! W dzień dziecka/sportu (jak kto woli)?!
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Pon 18:04, 24 Maj 2010
mdleje Upadłem, wiedziałem że będę miał do nadrobienia ale nie myślałem że aż tyle
Też to przeżyłam. ;)
zaneta94 napisał:
zazdroszczę...
Kaszlu i kataru...? ;)
O przypomniał mi się dowcip, który opowiadał koleś z orkiestry na weselu:
Spojler:
Pewien facet raz stanął przed lustrem i stwierdził, że jest cały opalony z wyjątkiem interesu. Myśli, i myśli, co tu by na to poradzić. W końcu wpadł na pomysł. Poszedł na plażę i cały przysypał się piaskiem, wystawiając tylko interes. Po jakimś czasie plażą idą 2 babcie. Przystanęły, popatrzyły i jedna mówi do drugiej:
-jak miałam 20 lat, to się tego bałam...
jak miałam 30 lat, to miałam, a nie chciałam...
jak miałam 40 lat, to się o to prosiłam...
jak miałam 50 lat, to za to płaciłam...
jak miałam 60 lat, to się o to modliłam...
Teraz mam, kurka wodna, 70 lat, to dziko rośnie, a ja kucnąć nie mogę!!!
_________________ wiolka&maria lucie -> Holmes&Watson <Szpieki>Guśka - siostra, która sypia z krową ~ Nutt - siostrzenica Wysłany:
Pon 18:04, 24 Maj 2010
żegnaj szkoło, witaj miesiącu w szpitalu! średnio się wyśpię, ale wszystko lepsze niż szkoła. (w szpitalu odkryli świetny sposób, jak zmusić mnie do wstania o 7 rano w wakacje - "jak zaraz nie wstaniesz, to nie dostaniesz śniadania!". czego sie nie robi dla miski rozgotowanej zupy mlecznej).
_________________ Wiolka i maria lucie = Holmes i jego dr Watson = Kojot i Struś Pędziwiatr = szpieki! Magda - druga połówka mojego mózgu
-o, słońce wyszło. -ten twój huraoptymizm potrafi być naprawdę irytujący! Wysłany:
Pon 18:06, 24 Maj 2010
w szpitalu odkryli świetny sposób, jak zmusić mnie do wstania o 7 rano w wakacje - "jak zaraz nie wstaniesz, to nie dostaniesz śniadania!". czego sie nie robi dla miski rozgotowanej zupy mlecznej
Nie ma to jak odpowiednia motywacja. ;) Zupa mleczna - o nieee, wszystko, tylko nie to. :roll:
_________________ wiolka&maria lucie -> Holmes&Watson <Szpieki>Guśka - siostra, która sypia z krową ~ Nutt - siostrzenica Wysłany:
Pon 18:09, 24 Maj 2010
wiolka17, wszystko jest lepsze od mojej szkoły...
maria lucie, szpitalne jedzenie jest wyborne :mrgreen:
mrukasia, nie wiem, my akurat wtedy cały dzień gramy w piłkę :D
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Pon 18:11, 24 Maj 2010
jak się do niej dosypie trzy łyżki cukru to jest bardzo smaczna. (oto dlaczego stali bywalcy naszego szpitala zawsze przywożą ze sobą kilogram cukru)
o ile dostanie się porcję bez kożucha.
lepsza zupa niż kanapka z mielonką. jeżeli na śniadanie/kolację podają mielonkę, to zawsze duszę się ze śmiechu, bo wspominam skecz Monty Pythona o mielonce.
_________________ Wiolka i maria lucie = Holmes i jego dr Watson = Kojot i Struś Pędziwiatr = szpieki! Magda - druga połówka mojego mózgu
-o, słońce wyszło. -ten twój huraoptymizm potrafi być naprawdę irytujący! Wysłany:
Pon 18:12, 24 Maj 2010
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach