|
|
[sezon 7] Dyskusje nad spoilerami
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 83, 84, 85 ... 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91 Następny
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
|
kajka96 napisał: | niee!!!! proszę!!! nie przeżyję tegoo!!!! | Więcej wykrzykników się nie dało? Zresztą wnioskuje że 96 to rok urodzenia, więc mnie to jakoś nie dziwi...
Wracając do tematu:
moim zdaniem jest jakaś nadzieja, że House i Cuddy jeszcze ze sobą będą, ile to razy scenarzyści robili widzów w "konia" ;)
|
|
Wysłany:
Pią 19:18, 18 Mar 2011 |
|
Qnik
Student medycyny
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 19
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Jeżeli zrobią powrót Huddy, to taki żeby wywołać u niczego niespodziewających się widzów szok, jak w 6 sezonie. Dlatego też zaczynam bardziej wierzyć, że do siebie wrócą. Chociaż wiadomość, że Shore nie chce żeby House był szczęśliwy trochę mnie zmartwiła.
|
|
Wysłany:
Pią 20:55, 18 Mar 2011 |
|
flower
Rezydent
Dołączył: 13 Sty 2010
Pochwał: 2
Posty: 224
|
Powrót do góry |
|
|
|
Shore sam sobie w nogę strzela, bo oglądalność będzie malała...
|
|
Wysłany:
Pią 21:06, 18 Mar 2011 |
|
Qnik
Student medycyny
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 19
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
|
|
|
flower a kiedy Shore mówił coś innego? Zawsze było : House nie może być szczęśliwy. Po tym co powiedziała Lisa E. w wywiadzie domyślam się,że ciężka batalia przed nimi i przed nami. Zaczynam tęsknić za 3,4,5,6 sezonem. Wtedy gdy nie byli razem było łatwiej. Ale cóż..To serial dramatyczny. Mamy ćpającego House który kolejny raz dostał po twarzy od życia. Może i skupią się bardziej na medycynie,ale oglądać już będe inaczej.
|
|
_________________ "Jaki ból sprawia uświadomienie sobie nicości i błahości celu naszych oczekiwań, gdy zostają wreszcie spełnione! Lepiej jest jest czekać, spodziewając się rzeczy nieosiągalnych nawet, niż mieć wiedzę, że się posiada nikły zaledwie cień dawnych pragnień"
Wysłany:
Pią 21:06, 18 Mar 2011 |
|
diabelek91
Lekarz rodzinny
Dołączył: 10 Lis 2009
Pochwał: 4 Ostrzeżeń: 1
Posty: 349
Miasto: Pionki
|
Powrót do góry |
|
|
|
Każdy będzie oglądał to inaczej. Szczególnie osoby, które w pewien sposób utożsamiają się z Housem. Nie rozumiem po co było łączyć House'a z Cuddy przez 6 sezonów (to ponad 100 odcinków, jak nie więcej), tylko po to by po głupich 15 w tak błahy sposób go zakończyć - przecież Cuddy wiedziała, że House to człowiek, który inaczej patrzy na pewne rzeczy, a ona postąpiła tak jakby sama nie wiedziała, czego chce.
|
|
Wysłany:
Pią 21:09, 18 Mar 2011 |
|
Qnik
Student medycyny
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 19
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
|
|
|
Shore wie co robi. Teraz fani Huddy będą czekać na powrót i szukać w odcinakch jakiś podtekstów. Tęsknie za poprzednimi sezonami gdy nie byli razem. Było prościej to oglądać.
Temat już był tak namiętnie przedyskutowany,że poezja. Teraz czekamy : House powie "tak" czy nie,na ślubnym kobiercu :D
Dodano 14 godzin 38 minut temu:
Moi drodzy parafianie. Huddy nie nadejdzie teraz. Shore powiedział,że nas nie zawiedzie na sam koniec. No cóż... zostaję czekać. Coraz częściej myślę,że ślub się odbędzie.
|
|
_________________ "Jaki ból sprawia uświadomienie sobie nicości i błahości celu naszych oczekiwań, gdy zostają wreszcie spełnione! Lepiej jest jest czekać, spodziewając się rzeczy nieosiągalnych nawet, niż mieć wiedzę, że się posiada nikły zaledwie cień dawnych pragnień"
Wysłany:
Sob 11:59, 19 Mar 2011 |
|
diabelek91
Lekarz rodzinny
Dołączył: 10 Lis 2009
Pochwał: 4 Ostrzeżeń: 1
Posty: 349
Miasto: Pionki
|
Powrót do góry |
|
|
|
diabelek91 napisał: | Shore powiedział,że nas nie zawiedzie na sam koniec |
jak dla mnie nigdy nie zawodzą :D czasami bywa, że jest lepiej lub gorzej, ale zawsze cudownie. Trza dziękować za to co się ma. A mamy i tak wiele :)
Huddy się "odbędzie" na pewno. Tylko tym razem liczę, że to będzie coś DUŻEGO!
Przez to całe zamieszanie 7. sezonu, czuję, że jakoś więcej wobec niego oczekuję. Dlatego pracuję nad tym, że nie zawsze jest tak jak chcemy. Ale jak już mówiłam i tak jest przecudownie. Myślę, że pomysł ślubu jest nietypowo inny, bo tak jakoś spadł dosłownie ni to z nieba, ni to z drzewa, dosłownie z Nikąd i nie wiem kompletnie co o nim myśleć. Ale zawsze na jakiś sposób jest to oryginalny sposób i mam nadzieje, że oryginalne rozwiązanie ;)
Pozdrawiam
Dodano 14 minut temu:
Qnik napisał: | ie rozumiem po co było łączyć House'a z Cuddy przez 6 sezonów (to ponad 100 odcinków, jak nie więcej), tylko po to by po głupich 15 w tak błahy sposób go zakończyć |
W 100% SIĘ ZGADZAM!
to niemożliwe! zrobią coś z tym. I nikt nie musi się o to obawiać. Ten cytat (ukłon dla Qnik :D) jest najlepszym na to dowodem.
|
|
Wysłany:
Sob 14:30, 19 Mar 2011 |
|
Housetka
Lekarz rodzinny
Dołączył: 23 Lut 2010
Pochwał: 1
Posty: 332
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
|
|
|
@Up
Witam koleżankę z Gdańska :)
W newsach jest informacja, że w maju będą przynajmniej 2 serialowe pary, które do siebie wrócą. Mam nadzieję, że to dotyczy House'a :D
|
|
Wysłany:
Sob 14:34, 19 Mar 2011 |
|
Qnik
Student medycyny
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 19
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
|
|
|
Qnik napisał: | Witam koleżankę z Gdańska |
ho ho! miło, a miło mi :D
ja również trwam w tej nadziei :) i wciąż utrzymuję że jest na to spora szansa. I co mnie lekko zaskoczyło: Śluby: co najmniej 7. To troszkę sporo ;)
|
|
Wysłany:
Sob 14:48, 19 Mar 2011 |
|
Housetka
Lekarz rodzinny
Dołączył: 23 Lut 2010
Pochwał: 1
Posty: 332
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
|
|
|
Biorąc pod uwagę ilość seriali dane w cale nie dziwią. Huddy nie zejdzie się w 7 sezonie mówię Wam. Następny odcinek zadecyduję o wszystkim.
|
|
_________________ "Jaki ból sprawia uświadomienie sobie nicości i błahości celu naszych oczekiwań, gdy zostają wreszcie spełnione! Lepiej jest jest czekać, spodziewając się rzeczy nieosiągalnych nawet, niż mieć wiedzę, że się posiada nikły zaledwie cień dawnych pragnień"
Wysłany:
Sob 14:58, 19 Mar 2011 |
|
diabelek91
Lekarz rodzinny
Dołączył: 10 Lis 2009
Pochwał: 4 Ostrzeżeń: 1
Posty: 349
Miasto: Pionki
|
Powrót do góry |
|
|
|
tez to widzilam ale nie robmy sobie nadzieji bo to moze ich nie dotyczy szkoda bo to byla udana para :( dlaczego musieli to rozwalic :cry:
|
|
Wysłany:
Nie 11:43, 20 Mar 2011 |
|
Serina01
Student medycyny
Dołączył: 25 Sty 2011
Pochwał: 1
Posty: 86
|
Powrót do góry |
|
|
|
oni sie zejda... nie w 7 sezonie ale zejda... oni sie kochaja nie ma takiej siły ktoraby ich rozdzieliła na wieki
|
|
_________________ "Chciałabym pomóc, ale... jako dyrektor mam w terminarzu kilka innych osób, z którymi muszę przespać się najpierw."
Dr Lisa Cuddy
....Wspomnienia....
....Co Było Nie Wróci....
Wysłany:
Pon 10:28, 21 Mar 2011 |
|
monia9122
Lekarz rodzinny
Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 371
|
Powrót do góry |
|
|
|
taa o ile Cuddy nie umrze w finale sezonu.
Tak myślę,że gdyby Wilson umarł w finale serialu a House musiałby się otrząsnąć - Cuddy byłaby idealna. Tak czy siak nic pewne nie jest,a co do jutrzejszego odcinka mam coraz większe obawy. On [ House ] weźmie ten ślub,zobaczycie.
|
|
_________________ "Jaki ból sprawia uświadomienie sobie nicości i błahości celu naszych oczekiwań, gdy zostają wreszcie spełnione! Lepiej jest jest czekać, spodziewając się rzeczy nieosiągalnych nawet, niż mieć wiedzę, że się posiada nikły zaledwie cień dawnych pragnień"
Wysłany:
Pon 19:30, 21 Mar 2011 |
|
diabelek91
Lekarz rodzinny
Dołączył: 10 Lis 2009
Pochwał: 4 Ostrzeżeń: 1
Posty: 349
Miasto: Pionki
|
Powrót do góry |
|
|
|
monia9122 napisał: | oni sie zejda... nie w 7 sezonie ale zejda... oni sie kochaja nie ma takiej siły ktoraby ich rozdzieliła na wieki | Owszem, jest... David Shore....
Jak uśmiercą w finale Wilsona, albo Cuddy to już będzie przegięcie, znowu im spadnie oglądalność. A wtedy serial się stoczy po równi pochyłej.
|
|
Wysłany:
Pon 19:38, 21 Mar 2011 |
|
Qnik
Student medycyny
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 19
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
|
|
|
a ja myślę, że choć nikt formalnie tego spoilera nie potwierdził, to przemawia za nim jeden poważny argument... finansowy. Wszystkim kończą się kontrakty, a przy negocjowaniu nowych żaden nie będzie chciał mniej, tylko więcej. Oglądalność spada, mniejsze dochody z reklam, więc trzeba zmniejszyć wydatki, stąd możliwe że pożegnamy kogoś, na 99% będzie to Trzynastka, tylko czy ktoś jeszcze nie odejdzie?
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Pon 19:42, 21 Mar 2011 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
Strona Główna
-> Spoilery |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 83, 84, 85 ... 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91 Następny |
Strona 84 z 91 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|