Ja jej kompletnie nie rozumiem, prócz tego, że jest leniwa :roll:
Cytat:
Mi było głupio w klasie maturalnej prosić o korki. Spróbuje dopiero za rok poradzić sobie jednak sama i nie wydawać kasy na takie coś.
Wiesz, to nie jest wstyd wydać kasę na korepetycje, jeśli nie stawiasz rodziców przed faktem, że muszą i koniec, bo Ty do pracy nie pójdziesz. Co innego klasa maturalna, a co innego studia, gdzie swobodnie możesz iść przynajmniej do pracy dorywczej. Nie zarobisz dużo i być może rodzice tak czy siak będą musieli dołożyć, ale wykazujesz przynajmniej minimum chęci i poszanowania dla ich pracy i pieniędzy.
Dziś w końcu u nas się ochłodziło wieczorem jadę na koncert Kory tylko proszę, żeby nie padało jak rano. W poniedziałek muszę iść do lekarza, bo nadal jestem chora, a dwa tygodnie to zdecydowanie za długo.
To trzymam kciuki żeby pogoda Ci dopisała :)
Cytat:
Schowała
Jest tak śliczna, że 3 raz już ten film oglądam :D
Wiesz, to nie jest wstyd wydać kasę na korepetycje, jeśli nie stawiasz rodziców przed faktem, że muszą i koniec, bo Ty do pracy nie pójdziesz.
Tzn. u mnie jest tak, że jakbym powiedzieła, że KONIECZNIE MUSZĘ IŚĆ, to pewnie bym dostała. Ale jakim kosztem? Coś trzeba by było obciąć. I dlatego sie dziwię, że tej dziewczynie tak łatwo przychodzi wymaganie od rodziców pieniędzy, bo nie wiem, czy ona się zastanowiła z czego będą musieli zrezygnować, by jej to zasponsorowac.
Dodano 2 minut temu:
Cytat:
Jest tak śliczna, że 3 raz już ten film oglądam Very Happy
Rozumiem, że raczej to nie wchodzi w grę? Wiem, że zawsze jest problem z oddawaniem kociaków :( W tej Wiśle 2- 3 w nocy, ja się kładę spać, a tam koci koncert za oknem ^^
Dodano 40 sekund temu:
Będzie nowe Skins i to w lipcu, akurat jak za bardzo seriali nie ma :) Ktoś ogląda?
Rozumiem, że raczej to nie wchodzi w grę? Wiem, że zawsze jest problem z oddawaniem kociaków Sad W tej Wiśle 2- 3 w nocy, ja się kładę spać, a tam koci koncert za oknem ^^
Mama wywaliłaby mnie razem z tymi kotami. Ona już grozi, że albo ją biorę na studia, albo ją wywali z domu :D
A co do Skins. nie oglądalam ostatniego sezonu. Był zbyt mdły. Ale żeby w nocy jakoś zająć czas, to włączyłam gossip girl od 3 sezonu...
To nie jest tak, że ona rodziców do czegokolwiek zmusza, ale postawiła ich przed takim faktem, że właściwie można to tak po części odbierać. Miała do wyboru wzięcie dziekanki i powrót na rok do domu rodzinnego, podjęcie pracy, korepetycji i nauka do matury. Drugą alternatywą było kończenie studiów w Opolu (chyba tylko dla papierku, bo ona nie chce tego robić), ale pod warunkiem, że rodzice będą musieli wszystko opłacać. Zgodzili się na to, więc ona raczej zostaje. Pracy nie podejmie, bo nie będzie miała na to czasu. Zajęcia, pisanie pracy magisterskiej, korepetycje, chodzenie na jej dodatkowy teatr no i nauka do matury. Jeśli zależy jej na byciu w Opolu, to ja bym po prostu wzięła dziekankę, żeby nie tracić czasu na uczelni i w to miejsce poszłabym tam do pracy - mogłaby chociaż po części rodziców odciążyć. Ja już się w to nie wtrącam nawet, ale obawiam się, że będzie tego żałowała jak tego, że w ogóle zaczęła II stopień, zamiast zrobić sobie przerwę i poświęcić wszystko na jeden cel, na którym podobno aż tak jej zależy i poświęciłaby wszystko...
_________________ Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać. Wysłany:
Sob 14:36, 22 Cze 2013
Mama wywaliłaby mnie razem z tymi kotami. Ona już grozi, że albo ją biorę na studia, albo ją wywali z domu
Moja by mnie z jednym wywaliła :( A masz w ogóle szansę zabrać :) ?
Cytat:
A co do Skins. nie oglądalam ostatniego sezonu. Był zbyt mdły. Ale żeby w nocy jakoś zająć czas, to włączyłam gossip girl od 3 sezonu...
Dla mnie 5-6 sezon w ogóle nie istnieją, nie wiem co to miało być. Obejrzałam raz, ale jak robię sobie powtórki to zawsze 4 pierwsze sezony. Ale w tym nowym ma być Effy, Cook itd. więc czekam.
Dodano 3 minut temu:
Nagle słyszę trzask. Patrzę za okno... grad. Po raz pierwszy coś takiego widzę O.o
Tak :roll: Ja na jej miejscu postawiłabym wszystko na jedną kartę, skoro tak jej zależy. Nie oszukujmy się, ale jest coraz starsza i nie wiem, jak długo wyobraża sobie tak "próbować"... Wierzę, że to ogarnie, ale znowu jej nauka będzie niepełna kosztem tych wszystkich dodatkowych rzeczy.
_________________ Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać. Wysłany:
Sob 15:16, 22 Cze 2013
I dlatego sie dziwię, że tej dziewczynie tak łatwo przychodzi wymaganie od rodziców pieniędzy, bo nie wiem, czy ona się zastanowiła z czego będą musieli zrezygnować, by jej to zasponsorowac.
Zapewne mało ją to obchodzi. Najprościej nazwac to egoizmem, ale myślę, że to coś dużo gorszego, bo nawet egoiści szanują swoich rodziców.
Cytat:
chodzenie na jej dodatkowy
No tak, bo bez tego nie może się obejść. Z pisaniem pracy, zajęciami i dorywczą pracą by sobie poradziła, ale wymagałoby to chęci i poświęcenia, na co ona najwidoczniej nie jest gotowa. Nie zależy jej na studiach medycznych, tylko ma fanaberię, którą musi spełnić choćby największym kosztem jej rodziców.
Nie zależy jej na studiach medycznych, tylko ma fanaberię, którą musi spełnić choćby największym kosztem jej rodziców.
W sumie to też tak trochę wygląda... Że stwierdziła "a fajnie byłoby być lekarzem!", ale nic się za tym nie wiąże... To taka małpa, że nie puści się jednej gałęzi, póki nie złapie drugiej. Bezpieczne i asekuracyjne no ale... Nie wyobrażam sobie, jak ona pogodzi tyle obowiązków.
Nie wyobrażam sobie, jak ona pogodzi tyle obowiązków.
Nie pracując, pogodzi to bez najmniejszych problemów ;) Zobaczysz już niebawem, że studiowanie nie jest porównywalne z nauką w liceum :) Jeśli tylko umie się poukładać sobie codzienne obowiązki, to ma się masę wolnego czasu. Opinia o studentach jest, jaka jest, nie bez podstawy :D
Ale to tak jak w pracy - jeden z tym samym zakresem obowiązków nigdy nie ma czasu na nic i permanentnie ma zaległości, a drugi może zrobić 200% normy i jeszcze ma czas na plotki, a wszystko to kwestia poukładania pracy :wink:
Serial "Skins" powróci z ostatnim, 7. już sezonem w lipcu. Twórcy zaprezentują trzy dwuodcinkowe historie - Skins Pure, Skins Rise i Skins Fire. Skins Pure będzie opowiadał o losach Cassie, która wiedzie samotne, niewidzialne życie w Londynie. Nawiązuje jednak znajomość z tajemniczym nieznajomym. Skins Rise to opwowieść o Cooku, który został dilerem narkotykowym w Manchesterze, lecz nadszedł czas zmierzyć się z brutalną przeszłością. Skins Fire to opowieść o Effy, Naomi i Emily. Effy ma nudną pracę bez perspektyw. Jest recepcjonistką. Dopiero tragedia zmusza ją do zastanowienia się nad swoim życiem.
Ja też. Zaskoczona Very Happy?
Czekam z niecierpliwością
Bardzo zaskoczona, ale tak małoooooo ? :(
Cytat:
Ale to tak jak w pracy - jeden z tym samym zakresem obowiązków nigdy nie ma czasu na nic i permanentnie ma zaległości, a drugi może zrobić 200% normy i jeszcze ma czas na plotki, a wszystko to kwestia poukładania pracy Wink
No ale to mi sie trochę czasowo nie mieści. Zajecia+nauka do matury+ten teatr+spanie/jedzenie+jakieś rozrywki+korki o.O
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach