_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Czw 20:56, 28 Maj 2009
hej nowo przybyłym :*
Ja oglądam House'a, potem pouczę się dalej projektu, a potem CSI, wrócę później :**
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Czw 20:58, 28 Maj 2009
Czuję się olany moczem parabolicznym. Znikam w połowie dyskusji na tydzień, a tu nawet nikt mnie nie zauważył maruda
Oj, Gorm - nie fochaj się, bo takiemu dużemu facetowi już nie przystoi;) Specjalnie podjęłam dyskusję o kreskówkach z lat naszej młodości, żebyś poczuł się jak na pewnym gruncie;D Ech, tym z chromosomem XY wszystko trzeba tak łopatologicznie tłumaczyć...
Ajć. Jestem po Hałsie na tvp2, nie wyłapałam zbytnio haniebnych tłumaczeń, ale to dlatego, że byłam zajęta pisaniem odpowiedzi na list! Zaprawdę powiadam wam, że nie jestem normalna. Napisałam to na dwie strony (!) w kratkę, linijka pod linijką. Piękne to to jest. Moge pisać takie zadania na polski ^^
Ja oglądałam tajemnicę sagali! I ten tekst, co napisała Rocket też mi się skądś kojarzy ^^
I ten tekst, co napisała Rocket też mi się skądś kojarzy
Od razu widać, kto pod pretekstem niańczenia młodszego rodzeństwa, włączał co rano "Bajkowe kino" 8)
Żeby nie było, że jestem zdziecinniała: z liceum urywałam się z ostatnich zajęć, żeby zdążyć na ER (a, że miałam do domu ponad godzinę drogi, to nie trudno się domyślić, jak fantastyczna musiała być moja frekwencja) :twisted:
Jeanne, szkoda, że zajęcia z polaja nie dostarczają takich wrażeń! Może powinnaś delikatnie napomknąć o tym polonistce...
Ja się tylko urywałam na zbuntowanego anioła. Głupia byłam :hahaha: Spać mi się chce, a książek nawet nie otworzyłaam...
Dodano 1 minut temu:
Rocket obawiam się, że polonistka by się nie zgodziła. Widziała próbkę mojej radochy, nie podobało by jej się to :hahaha: Ale takiej weny twórczej nie miałam nigdy :hahaha:
Ja się tylko urywałam na zbuntowanego anioła. Głupia byłam :hahaha: Spać mi się chce, a książek nawet nie otworzyłaam...
Ja miałam w klasie, w podstawówce, tak zniewieściałych chłopaków, że nałogowo ulatniali się na wszystkie Esmeraldy, Palomy i inne Anioły ^^ Oglądając Ekstradycję, czułam się odrzucona. Jak przeszczep :cry:
Jeanne, łap Wena za nogi - zwłaszcza teraz, w dobie kryzysu 8)
Ja za to w podstawówce miałam taką klasę, że wszystko, co nie było polskie było dla nich "be". A chłopaki oglądali chyba M jak miłośc, czy coś tam :hahaha: Ale dobrze robili. Ile to ja się nasłuchałam na historii o Marcie Mostowiak :roll:
Biedny przeszczepkuu :przytul:
Ja go łapię, on we mnie siedzi, ale nic się z niego nie wykluje jeśli mam głowę zaprzątniętą szkoła :cry:
Ostatnio zmieniony przez jeanne dnia Czw 21:34, 28 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zaliczyłam powszechną, co prawda po części opowiedziałam historię na nowo, ale cwiczeniowiec się zlitował, wziął pod uwagę to co było dobrze i dał zaliczenie :jupi:.
_________________
avek by Hambarr & banner by poprostuxzjawa:*
Dla fanów - Lie to me: http://lietome.fora.pl/
Należę "nie" dumnie do KHkNSnR ! Wysłany:
Czw 21:32, 28 Maj 2009
Zaliczyłam powszechną, co prawda po części opowiedziałam historię na nowo, ale cwiczeniowiec się zlitował, wziął pod uwagę to co było dobrze i dał zaliczenie jupi.
No to pozytywnie! Tylko proszę, nie rozmawiajmy o studiach :roll: Dostaję ataku torsji nawet nie "na samą myśl" o mojej kochanej uczelni, ale znacznie wcześniej. Przy mnie wymiękają nawet psy Pawłowa...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach