W szóstym sezonie to Cuddy odpycha notorycznie House'a, nie on ją, do tego robi to zimno, stanowczo i poważnie, co się nigdy nie zdarzyło.
No niestety. W sumie to może sobie odbija za, że House robił to samo w stosunku do niej? Ale i tak wydaje mi się to z jej str. okrutne. :roll:
Gusq napisał:
chyba, że Lucas zginie z Rachel w wypadku, Cuddy cudem przeżyję , House będzie się nią opiekowałam 24/7 i gdy ona się obudzi dowie się od Wilsona i powie Housowi, że go kocha a on się jej oświadczy, tak to się może skończyć
:hahaha: Ta pozytywnie nastrajająca wizja mnie zabiła. :hahaha:
Ja też podpisuję się pod petycją "My chcemy Huddy!" :)
_________________ wiolka&maria lucie -> Holmes&Watson <Szpieki>Guśka - siostra, która sypia z krową ~ Nutt - siostrzenica Wysłany:
Sob 21:07, 24 Kwi 2010
chyba, że Lucas zginie z Rachel w wypadku, Cuddy cudem przeżyję , House będzie się nią opiekowałam 24/7 i gdy ona się obudzi dowie się od Wilsona i powie Housowi, że go kocha a on się jej oświadczy, tak to się może skończyć
to mi się podoba! :D brak Rachel, brak Lucasa, tylko House i Cuddy! cudo
_________________
cudo zwane banerkiem od sinaj :) Wysłany:
Sob 21:14, 24 Kwi 2010
Chodź uważam, że Rachel może żyć lubię ją , ale mnie by dramaturgi było. to by musiało cudnie wyglądać House opiekuńczy i te słowa : `I'm love House` <.3
_________________ „Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to co, już masz w sobie.” Wysłany:
Sob 21:19, 24 Kwi 2010
Nareszcie! Nareszcie coś, na co czekałam cały szósty sezon. Mowa, oczywiście, o krótkiej ale uroczej scence z 6x19.
Jak na początek powrótu do Huddy uważam ją za całkiem wystarczającą.
Znowu odzyskałam nadzieję w mój ukochany ship.
Może ją stracę, ale jak na razie wyglądam niecierpliwie "The choise" w którym to się mają podjąć ważne decyzje. Właściwie to House ma podjąć.
jak obejrzałam tę scenę to zrobiłam to co kiedyś przy cudnych Huddy scenach, wydałam z siebie nieokreślony dźwięk/ pisk to była scena a la dawne Huddy, ale uwzględniająca do tego "przemianę" House'a, po prostu cudo :zakochany: Jak wróci więcej takich scen, to może na nowo zacznę wariować na punkcie tego serialu :D
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Sro 0:57, 28 Kwi 2010
Lepiej późno, niż wcale ;-) nie widziałam jeszcze odcinka, ale mi ochoty narobiliście, już się nie mogę doczekać x3
_________________ Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać. Wysłany:
Sro 12:57, 28 Kwi 2010
ta scena niby takie nic, ale daje nadzieję, że wróci stare dobre Huddy, w trochę innym wydaniu, bo House się na prawde zmienił, ale to zawsze Huddy :D
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Sro 20:23, 28 Kwi 2010
ale ktoś powinien uświadomić House'owi, że Cuddy na niego leciała dopóki się NIE przyznawał, że coś do niej czuje.
dokładnie tak.
A ja tak pod wpływem wczorajszego maratonu na axn chciałam powiedzieć, że ja chce HUDDY! te ich gierki, spojrzenia, gesty... to jak ona siedziała w szpitalu przy jego łóżku w ostatnim odcinku i jak wcześniej w domu go pilnowała to było cudowne!
_________________
cudo zwane banerkiem od sinaj :) Wysłany:
Wto 7:17, 04 Maj 2010
Ta scena fajna, ale ktoś powinien uświadomić House'owi, że Cuddy na niego leciała dopóki się NIE przyznawał, że coś do niej czuje...
Jest w tym trochę prawdy, ale wzięłabym pod uwagę, że Cuddy dalej na niego leci. Tyle tylko, że teraz nie ma odwagi się z nim związać przez wzgląd chociażby na Rachel. Lucas srukas jest niby taki fajny tatuś, wrrr. Wiedziałam, że ten dzieciak namiesza :evil:
Wiedziałam, że ten dzieciak namiesza Evil or Very Mad
dokładnie tak. pomiędzy Cuddy i House'a dziecko nie pasuje, wszystko psuje. Ona się zmieniła a ja przyzwyczaiłam się do tamtej Cuddy i nie chce takiej która patrzy na swego 'Piotrusia Pana' i w oczach nie ma już tamtego "pocałuj mnie idioto tu i teraz!" tylko "skończ. musze wracać do domu, do dziecka" - tak ja to odbieram. nie podoba mi się takie coś.
_________________
cudo zwane banerkiem od sinaj :) Wysłany:
Wto 9:52, 04 Maj 2010
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach