Jak napisać, że seks przedmałżeński z osobą, którą się kocha nie razi z moje poczucie bycia człowiekiem poczciwym?
Cytat:
Ja wierzyłam w swój racjonalizm i w to, że jakoś to będzie dzięki niemu. Przeliczyłam się.
*żółwik* A pamiętam jak przewracałam oczami widząc koleżanki, które miały łzy w oczach, bo je chłopak zostawił :roll: Ale nie, trochę racji miałam, bo te związki polegały na spotykaniu sie raz w miesiącu i braku rozmowy :D
Cytat:
Dostałaś to czego pragnęłaś, tylko no właśnie...
cytując moją koleżankę, po tym, jak się jej żaliłam na moją straszną sytuację:
Cytat:
"teraz sama widzisz, że to nie dla Ciebie wszystko..."
-,-
Mam 1044 słowa, trzeba mi jeszcze 156 i biorę się za lekturę, a potem mapkę ^^
Jak napisać, że seks przedmałżeński z osobą, którą się kocha nie razi z moje poczucie bycia człowiekiem poczciwym?
Jest wręcz wskazany :hahaha:
jeanne napisał:
Ale nie, trochę racji miałam, bo te związki polegały na spotykaniu sie raz w miesiącu i braku rozmowy
No właśnie to mnie szczerze strasznie wkurza, niektóre co dwa tygodnie zmieniają zdanie, ciągle ktoś inny im się podoba, przejmują się byle czym, albo wymagają nie wiadomo jakiś rzeczy, a ja nie i co :C
jeanne napisał:
cytując moją koleżankę, po tym, jak się jej żaliłam na moją straszną sytuację
:przytul:
Cytat:
Mam 1044 słowa, trzeba mi jeszcze 156 i biorę się za lekturę, a potem mapkę ^^
Ja piszę o tym jak cudownie jest w mojej szkole ;)
Dodano 1 minut temu:
Najgorsze jest, że on rozbudzona we mnie emocje, jak z nim rozmawiam to jest od razu taki przypływ adrenaliny, no dobra może po prostu jestem podniecona :hahaha:
Ale to jest straszne :roll:
Ważna jest tu również kwestia, którą poruszał już Rej, a mianowicie pijaństwa. Osobiście uważam, że wykluczanie kogokolwiek z kręgu poczciwych tylko dlatego, że lubi wypić, czy zapalić jest niesłuszne i niesprawiedliwe, o ile taka osoba nie przesadza ze swoimi przyjemnościami, raniąc przy tym innych. Wszak wszystko jest dla ludzi, ale tylko takich z wyobraźnią. Mimo, że kościół oficjalnie potępia seks przedmałżeński, jako grzech cudzołóstwa, prowadzący praktycznie prosto do piekła w moim odczuciu również on nie przesądza o tym, że dany człowiek nie może być poczciwy. Oczywiście jeśli weźmiemy pod uwagę osobę, która najzwyczajniej w świecie się nie szanuje, ma wielu partnerów, z którą łączy ją tylko kontakt fizyczny, wątpliwości, co do jej poczciwości są, jak najbardziej uzasadnione, jednak według mnie, jeśli dana osoba okazuje przez to miłość drugiej osobie, nie ma podstaw do uważania ją za niepoczciwą.
:hahaha:
Babka tam padnie, jak przeczyta moje wypociny. Jeszcze 75 słów, hm!
Cytat:
No właśnie to mnie szczerze strasznie wkurza, niektóre co dwa tygodnie zmieniają zdanie, ciągle ktoś inny im się podoba, przejmują się byle czym, albo wymagają nie wiadomo jakiś rzeczy, a ja nie i co :C
I to jest to czego ja zazdroszczę innym. Tej beztroskości, braku stałości uczuć, nie przywiązywania się do ludzi... Chciałabym tak. Mieć jednego w tym miesiącu, następnego w następnym, a nie siedzieć gapić się w monitor i łudzić się, że może za parę lat w końcu usłyszę kocham, takie jakie chcę -,-
Cytat:
Ja piszę o tym jak cudownie jest w mojej szkole Wink
Ja sobie uświadomiłam, że Kopiec nie ma drzwi otwartych, ani nawet broszury, takiej wiesz, zachęcającej, a jest full ludzi :O
Dodano 1 minut temu:
Cytat:
Najgorsze jest, że on rozbudzona we mnie emocje, jak z nim rozmawiam to jest od razu taki przypływ adrenaliny, no dobra może po prostu jestem podniecona hahaha
Ale to jest straszne Rolling Eyes
A co jeśli ten "mój" specjalnie i z całkowitą premedytacją
Spojler:
mnie podnieca i o tym wie, a mimo to to robi?! zemsta za moje opowieści z wanny chyba -,-
Ja po każdym sygnale wiadomości mam adrenalinę, a jak jeszcze zobaczę, że to on, to mi serce wariuje, jak szalone. Idiotka :hahaha:
Ja też, dlatego mnie to wnerwia. Czemu jestem taka stała w uczuciach :?:
jeanne napisał:
a nie siedzieć gapić się w monitor i łudzić się, że może za parę lat w końcu usłyszę kocham, takie jakie chcę -,-
Jak ja bym wiedziała choć, że mam szansę, ale nie, mimo to brnę dalej...
jeanne napisał:
Ja sobie uświadomiłam, że Kopiec nie ma drzwi otwartych, ani nawet broszury, takiej wiesz, zachęcającej, a jest full ludzi :O
Ja na drzwiach otwartych w swojej szkole, nawet nie byłam. U nas jest problem i chyba będą w sobotę, bo gimnazjaliści teraz nie mogą być puszczani z lekcji czy coś takiego.
Dodano 1 minut temu:
jeanne napisał:
Ja po każdym sygnale wiadomości mam adrenalinę, a jak jeszcze zobaczę, że to on, to mi serce wariuje, jak szalone. Idiotka hahaha
*żółw* Dokładnie słowo w słowo tak samo :hahaha:
Dodano 51 sekund temu:
Spojler:
jeanne napisał:
mnie podnieca i o tym wie, a mimo to to robi?! zemsta za moje opowieści z wanny chyba -,-
Ja też, dlatego mnie to wnerwia. Czemu jestem taka stała w uczuciach Question
Ja tak samo! Czemu po prostu nie mogę go olać i iśc na impreze?!
Cytat:
Jak ja bym wiedziała choć, że mam szansę, ale nie, mimo to brnę dalej...
No właśnie ty masz, ja nie bardzo.. Ale ze złudzeniami mi lepiej :(
Cytat:
U nas jest problem i chyba będą w sobotę,
A możliwe, nie wiem nie orientuje się teraz O.o
Cytat:
*żółw* Dokładnie słowo w słowo tak samo hahaha
Ej, chodżmy się leczyć :hahaha:
Dodano 3 minut temu:
Spojler:
Cytat:
To coś Ty mu w tej wannie opowiadała hahaha
Pytanie czego, ja mu nie opowiadałam! :hahaha: Jak mu potrafię wyskoczyć, że siedzę w samej bieliźnie w łóżku i to tej, w jego ulubionym kolorze, to chyba się biedny mści :C :D
Ja tak samo! Czemu po prostu nie mogę go olać i iśc na impreze?!
A ja ? Zastawiam za jakie grzechy taką stałością zostałam pokarana :hahaha:
jeanne napisał:
No właśnie ty masz, ja nie bardzo.. Ale ze złudzeniami mi lepiej Sad
Ja cień szansy widzę jak mam wiosnę, ale na co ja mam liczyć, że rzuci dziewczynę, przekona się jaka jestem i wydam mu się cudowna i będzie mnie chciał. Raczej śmiechu warte :hahaha:
Ze złudzeniami jest łatwiej.
Cytat:
Ej, chodżmy się leczyć hahaha
To najpierw wypadało by się wyleczyć z uczuć, tylko na to leku skutecznego nie ma...
A ja ? Zastawiam za jakie grzechy taką stałością zostałam pokarana hahaha
Ja byłam niegrzeczna, więc może to zostałyśmy pokarane przeze mnie? :C
Cytat:
Ja cień szansy widzę jak mam wiosnę, ale na co ja mam liczyć, że rzuci dziewczynę, przekona się jaka jestem i wydam mu się cudowna i będzie mnie chciał. Raczej śmiechu warte hahaha
A dla mnie bardzo, ale to bardzo prawdopodobne! :przytul:
Cytat:
To najpierw wypadało by się wyleczyć z uczuć, tylko na to leku skutecznego nie ma...
Ja byłam niegrzeczna, więc może to zostałyśmy pokarane przeze mnie? :C
Ja też, ale żeby aż tak :hahaha:
Cytat:
A dla mnie bardzo, ale to bardzo prawdopodobne! przytul
:przytul: Zadam swoje ulubione pytanie: dlaczego :?: Bo ja jakoś nie potrafię w to wierzyć, może dlatego, że nie wierzę w "dobrze".
Cytat:
Pranie musku!
Obawiam się, że nawet to by nie pomogło. Jest jeden haczyk, nawet w tej sytuacji z strażakiem w Housie, przecież mimo że wymazano mu pamięć, to przecież gdy ją ponownie spotkał, to zawsze mógł się w niej z powrotem zakochać :hahaha:
Dodano 58 sekund temu:
Spojler:
jeanne napisał:
Pytanie czego, ja mu nie opowiadałam! hahaha Jak mu potrafię wyskoczyć, że siedzę w samej bieliźnie w łóżku i to tej, w jego ulubionym kolorze, to chyba się biedny mści :C Very Happy
przytul Zadam swoje ulubione pytanie: dlaczego Question Bo ja jakoś nie potrafię w to wierzyć, może dlatego, że nie wierzę w "dobrze".
Bo po pierwsze jesteś
Spojler:
zajebiście
fajną dziewczyną, po drugie najwidoczniej on Cię lubi, skoro z Tobą pisze, po 3 w tym wieku, jak sama zauważyłaś rotacja jest duża i pewnie panienka niedługo się znudzi/skrzywdzi go, czy coś, albo odwrotnie ^^
Cytat:
przecież mimo że wymazano mu pamięć, to przecież gdy ją ponownie spotkał, to zawsze mógł się w niej z powrotem zakochać hahaha
Bez pamięci nie znałabym hasła do aqq i nie weszłabym na gg, o!
Dodano 2 minut temu:
Cytat:
No to nic dziwnego hahaha
On jest zÓy i mnie gorszy swoimi myślami i tyle, o!
Dodano 3 minut temu:
Przeczytałam stresczenie Makbeta, wiecej niech ode mnie nie oczekują, o!
Bez pamięci nie znałabym hasła do aqq i nie weszłabym na gg, o!
No chyba, że tak. Ja nie miałabym tak dobrze :twisted:
jeanne napisał:
fajną dziewczyną, po drugie najwidoczniej on Cię lubi, skoro z Tobą pisze, po 3 w tym wieku, jak sama zauważyłaś rotacja jest duża i pewnie panienka niedługo się znudzi/skrzywdzi go, czy coś, albo odwrotnie ^^
O dziękuję ;*
Tylko wiesz pisać to on może z wieloma dziewczynami. Poza tym nie wiem jak mam rozumieć zdanie, które dostałam w ferie tzn. cytuję z pamięci :" od tygodnia jestem sparowany, ale zakochany jak na razie nie" :hahaha:
Ale skoro ja według Ciebie mam szansę, to czemu Ty nie. Rozumiem odległość i wszystko, ale skoro umiecie wytrzymać odległość, a nie umiecie wytrzymać bez siebie ;)
Dodano 53 sekund temu:
jeanne napisał:
On jest zÓy i mnie gorszy swoimi myślami i tyle, o!
No i Ciebie niewinną sprowadza na złą drogę :hahaha:
:" od tygodnia jestem sparowany, ale zakochany jak na razie nie" hahaha
Że jest z nią, bo fajnie mu się z nią gada/ich charaktery pasują/jest ładna, ale nic jeszcze nie czuje do niej ;>?
Cytat:
Ale skoro ja według Ciebie mam szansę, to czemu Ty nie. Rozumiem odległość i wszystko, ale skoro umiecie wytrzymać odległość, a nie umiecie wytrzymać bez siebie Wink
Po prostu trudno konkurować de fakto z jego żoną.
Cytat:
No chyba, że tak. Ja nie miałabym tak dobrze Twisted Evil
Ja mam hasło nawet na archiwum, a co!
Cytat:
No i Ciebie niewinną sprowadza na złą drogę hahaha
No właśnie, tylko jest opcja, że może myśli, że będzie między nimi coś więcej, że mają na to szansę Rolling Eyes
No wiesz, niektórzy tak mają, że najpierw się wiążą, a potem zakochują, ale to znaczy, że masz jeszcze większe szanse, bo może się w tobie zakochać już teraz, prawda? ;>
Cytat:
przytul Ale on Ciebie dobrze zna i rozumie a to dużo znaczy.
Wiem, ale i tak jakoś... Najgorsze jest to, że wiesz, gdy mnie stara się przekonać w związku z tym, co ci pisalam w tamtym spoilerze,to wyciąga właśnie kartę swojej żony, że ona go zostawiła i umarła i że on wie, co czuł wtedy i że teraz na pewno by sobie nie dał rady i jak mam mu wtedy odmówić? :sciana:
Cytat:
O aż tak Wink
Jakby ktoś zobaczył moje archiwum to obawiam sie, że trafiłabym na oddział zamknięty O.o
No wiesz, niektórzy tak mają, że najpierw się wiążą, a potem zakochują, ale to znaczy, że masz jeszcze większe szanse, bo może się w tobie zakochać już teraz, prawda? ;>
Teraz może, ale równie dobrze w niej też.
jeanne napisał:
Wiem, ale i tak jakoś... Najgorsze jest to, że wiesz, gdy mnie stara się przekonać w związku z tym, co ci pisalam w tamtym spoilerze,to wyciąga właśnie kartę swojej żony, że ona go zostawiła i umarła i że on wie, co czuł wtedy i że teraz na pewno by sobie nie dał rady i jak mam mu wtedy odmówić? ściana
Mu na Tobie zależy i to sprawia, że wybór staję się trudny a nie łatwy.
jeanne napisał:
Jakby ktoś zobaczył moje archiwum to obawiam sie, że trafiłabym na oddział zamknięty O.o
W moim są rzeczy, które nie powinny wyjść na światło dzienne.
Widzę, że stali bywalcy forum nie zawodzą - można ich tu spotkać o każdej porze dnia i nocy :)
Witam ponownie. O czym tak zawzięcie dyskutujecie?
_________________ Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać. Wysłany:
Sob 18:43, 02 Kwi 2011
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach