 |
 |
Rozmowy w t(ł)oku #16
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 397, 398, 399 ... 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552 Następny
|
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
Cytat: |
Moje kontakty z jakimś kotem zawsze się kończą sierścią wszędzie na mnie Smile |
Zrobię kiedys zdjęćie ile sierści zostawia na mnie ;/
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:19, 03 Sie 2012 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
jeanne napisał: | Zrobię kiedys zdjęćie ile sierści zostawia na mnie ;/ |
Jestem w stanie sobie wyobrazić.
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:28, 03 Sie 2012 |
|
pantera mglista
Designer Miesiąca


Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3
Posty: 3513
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Rano jazda, a ja znowu nie dam rady zasnąć, gratulacje.
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:43, 03 Sie 2012 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
jeanne napisał: | Rano jazda, a ja znowu nie dam rady zasnąć, gratulacje. |
:przytul:
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 23:09, 03 Sie 2012 |
|
pantera mglista
Designer Miesiąca


Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3
Posty: 3513
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Siedzę i oglądam bajki, które mi ryją mózg. Głównym bohaterem jest pies, który jest hyclem :mdleje:
|
|
_________________
Wysłany:
Sob 7:20, 04 Sie 2012 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
jeanne napisał: | A nie, moje już się do mnie nie odzywają co jest ? |
Moje w sumie też, jedna z nich jakiś czas temu jeszcze wydzwaniała do mnie i to zawsze w najmniej odpowiednim momencie, ale się chyba obraziła i teraz dowiaduje się co u mnie przez moją mamę :) Była nawet u mnie i mojej "koleżanki", ale raczej nie jest zbyt rozgarnięta w tym temacie :mrgreen:
Cytat: | MASZ DOSTAĆ. I koniec kropka. |
I tego się trzymajmy :wink:
jeanne, Twoja kicia ma niezłe wymagania, jeśli chodzi o posłanie :) Mój zapożyczany rozkłada się po prostu, gdzie popadnie - najlepiej na środku podłogi :)
A właśnie - od wtorku znów do mnie przychodzi na kilka dni, czyli do niedzieli :)
|
|
Wysłany:
Sob 7:43, 04 Sie 2012 |
|
alhambra
Psi Detektyw


Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13
Posty: 6827
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: |
Moje w sumie też, jedna z nich jakiś czas temu jeszcze wydzwaniała do mnie i to zawsze w najmniej odpowiednim momencie, ale się chyba obraziła i teraz dowiaduje się co u mnie przez moją mamę Smile Była nawet u mnie i mojej "koleżanki", ale raczej nie jest zbyt rozgarnięta w tym temacie Mr. Green |
Ja mam straszne kontakty z rodziną. Ale to dlatego, że ta część z którą jako tako się dogaduje, jest wyklęta i nie ma do mojego domu wstępu, a jakbym ja je odwiedziła, to pewnie też bym wstępu nie miała :roll:
Cytat: | jeanne, Twoja kicia ma niezłe wymagania, jeśli chodzi o posłanie |
Ona to królewna jest ogólnie. Rozpieszczona do granic możliwości. A dzisiaj okazało się, że jej obroza farbuje i ma całą pomarańczową szyję :mdleje:
Instruktor stracił do mnie cierpliwość i darł się chyba 5 minut. No cóż, nie lubi chyba jak podważam jego autorytet i kwestionuje wszystko, co mówi. Cóż. :co jest:
|
|
_________________
Wysłany:
Sob 12:01, 04 Sie 2012 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
jeanne napisał: | No cóż, nie lubi chyba jak podważam jego autorytet i kwestionuje wszystko, co mówi. Cóż. co jest ? |
Wypisz, wymaluj mój kiero :]
jeanne napisał: | Ja mam straszne kontakty z rodziną. Ale to dlatego, że ta część z którą jako tako się dogaduje, jest wyklęta i nie ma do mojego domu wstępu, a jakbym ja je odwiedziła, to pewnie też bym wstępu nie miała Rolling Eyes |
Moja chrzestna strasznie się przejęła rolą, jak wprowadziłam się rok temu do Warszawy. Ma tu mieszkanie, w którym obecnie mieszka jej syn, i przyjęła sobie za punkt honoru, że mi tu znajdzie pracę i pomoże się urządzić. Nic z jej planów nie wyszło, ale wydzwaniała kilka razy w tygodniu, zadając te same głupie pytania :roll: Przed dalszą rodziną mam zakaz mówienia o moim życiu, więc siłą rzeczy, musiałam te kontakty zerwać nawet z tymi, z którymi miałam bardzo dobre stosunki, np. z moim ukochanym kuzynem i całą jego rodziną :(
Przed chwilą obejrzałam dokument i zwyłam się jak bóbr :(
|
|
Wysłany:
Sob 12:35, 04 Sie 2012 |
|
alhambra
Psi Detektyw


Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13
Posty: 6827
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: |
Wypisz, wymaluj mój kiero krzywy |
Wściekł się na mnie, bo przeciez trochę słupek mi się pochylił, jeździmy dzisiaj nowymi samochodami, więc to normalne, że nie mam wyczucia samochodem, a on pewnie myśli, że ja to specjalnie robię i te wszystkie błędy, bo przecież nie wolałabym jeździć już perfekcyjnie, prawda? :mdleje:
Cytat: | Nic z jej planów nie wyszło, ale wydzwaniała kilka razy w tygodniu, zadając te same głupie pytania Rolling Eyes Przed dalszą rodziną mam zakaz mówienia o moim życiu, więc siłą rzeczy, musiałam te kontakty zerwać nawet z tymi, z którymi miałam bardzo dobre stosunki, np. z moim ukochanym kuzynem i całą jego rodziną Sad |
Moja chrzestna teraz sie do mnie doczepiła o jazdy. Przyłazi i non stop się pyta, jak mi idą, co to za instruktora mam, bo przecież córka koleżanki, bla bla bla.
Ja rodziny od strony ojca wcale nie znam. Z wujkami od strony mamy nie mogę gadać, ani z kuzynostwem, które mieszka dom niżej :roll: Czekam tylko aż mamuśka pokłóci się z bratem, bo jedzie mu dzisiaj robić aferę i też dostanę zakaz odzywania się do niego :(
Cytat: |
Przed chwilą obejrzałam dokument i zwyłam się jak bóbr Sad |
Jaki? :przytul:
|
|
_________________
Wysłany:
Sob 12:52, 04 Sie 2012 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
Shitzune
Katalizator Zbereźności

Dołączył: 07 Kwi 2009
Pochwał: 47
Posty: 10576
Miasto: Graffignano
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
jeanne napisał: | Wściekł się na mnie, bo przeciez trochę słupek mi się pochylił, jeździmy dzisiaj nowymi samochodami, więc to normalne, że nie mam wyczucia samochodem, a on pewnie myśli, że ja to specjalnie robię i te wszystkie błędy, bo przecież nie wolałabym jeździć już perfekcyjnie, prawda? mdleje
|
Jasne, ja też specjalnie nigdy nie nauczyłam się angielskiego. Wkuwałam jak głupia w liceum, bo miałam taką piłę za anglistkę, że żal było na nas patrzeć, ale cóż...jej poziomu nigdy nie osiągnę i czas się z tym pogodzić. A ona przez 4 lata myślała, że robię jej na złość :]
Mój szef z kolei ubzdurał sobie, że jak nas opieprzy, to lepiej funkcjonujemy. Starałam się mu wytłumaczyć, że na mnie wywiera to skutek odwrotny do zamierzonego, ale jeśli uważa, że tak mnie zmobilizuje, to już jego problem. Hmm...on chyba nie lubi szczerości :roll:
jeanne napisał: | Ja rodziny od strony ojca wcale nie znam. |
Ja rodziny ze strony mojego ojca też, ale to z powodu tego, że wychował się w domu dziecka, a jedyna normalna osoba z rodziny, którą znał, już nie żyje.
jeanne napisał: | Jaki? przytul |
"65 czerwonych róż" - leciał kiedyś na TVN24, teraz bratowa mi o nim powiedziała. To o dziewczynie chorej na mukowiscydozę, która stała się ambasadorką ludzi z tą chorobą. Mam chrześniaka chorego na to i jak sobie przypominam, co moja bratowa codziennie przechodzi, jak cierpi ten mały, to mi serce i gardło ściska :cry:
Dodano 4 minut temu:
Cytat: | Wasze rodziny wydają się bardzo konfliktowe i bardzo dziwne z tych waszych opowiadań...
|
Moja dziwna jest na pewno, ale jak dla mnie to w pozytywnym sensie :) Oczywiście bliska rodzina. Jeśli chodzi o ciotki i wujków...no cóż, wynieśli bardzo średniowieczne poglądy z domu, dlatego moja mama nie chce, żebym jakkolwiek uzewnętrzniała się ze swoją orientacją. Tak naprawdę to nie ja bym się nasłuchała, bo jestem tak wyszczekana, że prawdopodobnie szybko skończyłyby się komentarze pod moim adresem. Oberwałaby moja mama, której i tak ciężko było pogodzić się z tym, jakie życie wybrałam. Musiałaby jeszcze słuchać od sióstr o "chorobie" swojej córki :roll:
|
|
Wysłany:
Sob 13:08, 04 Sie 2012 |
|
alhambra
Psi Detektyw


Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13
Posty: 6827
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Shitzune napisał: | Wasze rodziny wydają się bardzo konfliktowe i bardzo dziwne z tych waszych opowiadań... |
Ja tam na domowników nie narzekam, ale ciotek nie lubię ;)
alhambra napisał: | Musiałaby jeszcze słuchać od sióstr o "chorobie" swojej córki |
Ja nie wiem, co się dzieje ze społeczeństwem. Nawet moja rodzicielka, człowiek o otwartym umyśle, była święcie przekonana, że homoseksualizm to wada genetyczna o_O
|
|
_________________
,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'"
Wysłany:
Sob 13:35, 04 Sie 2012 |
|
Salamandra
Psychologiczny Iluzjonista


Dołączył: 27 Gru 2008
Pochwał: 19
Posty: 7968
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: | Ja nie wiem, co się dzieje ze społeczeństwem. Nawet moja rodzicielka, człowiek o otwartym umyśle, była święcie przekonana, że homoseksualizm to wada genetyczna o_O |
To i tak lepiej niż skutki złego wychowania ;)
|
|
Wysłany:
Sob 13:56, 04 Sie 2012 |
|
alhambra
Psi Detektyw


Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13
Posty: 6827
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Albo zboczenie i patologia..... :-) Aż ciężko uwierzyć, że w jednej z nowszych książek do pedagogiki resocjalizacyjnej pt. "Patologie społeczne" znaleźć możemy rozdział poświęcony nietypowym zachowaniom seksualnym-homoseksualizmie, obok terroryzmu i innych, poważnych dewiacji :-D
|
|
_________________ Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać.
Wysłany:
Sob 14:02, 04 Sie 2012 |
|
Juniuś
Terapeutka Anna


Dołączył: 04 Sie 2009
Pochwał: 30
Posty: 5789
Miasto: Opole/Ostrów Wlkp.
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: | Wasze rodziny wydają się bardzo konfliktowe i bardzo dziwne z tych waszych opowiadań... |
Moja to patologia :hahaha: Ciotka, która mieszka dom niżej pracuje na poczcie, zabiera wszystkie przesyłki do mnie, otwiera, zakleja, dzwoni do mnie, żebym przyszla, a jak nie odbiorę to podrzuca pod drzwi :co jest: A oni się dziwią, czemu ja jestem taka nienormalna :D
Cytat: |
Jasne, ja też specjalnie nigdy nie nauczyłam się angielskiego. [...]ale jeśli uważa, że tak mnie zmobilizuje, to już jego problem. Hmm...on chyba nie lubi szczerości Rolling Eyes |
Mój nauczyciel fizyki, jeśli nie ma z góry na doł 5 z testu to zawsze stwierdzi, ze sie nie uczymy, do niczego w życiu nie dojdziemy, że jesteśmy pod kloszem, że życia nie zaznaliśmy, bla bla bla :co jest:
A co do instruktora. Bo się czepiał o to, że na mieście to samo, wymuszam pierwszeństwo, wyjeżdżam tu, tam, bla bla bla i coś tam mamra, że zawsze mam coś do powiedzenia. No to boze, mam wyć w tym samochodzie, jak mi się coś pomyli? Wolę się z tego śmiać i nabijać, że mogli mnie puścić, bo skoro już jechałam. Lepiej mi się tak jeździ, bo potem nie przeżywam każdego blędu w domu, jako życiowej porażki, ale wytłumacz takim.
Ale tego, że go wożę do domu i czekam 15 minut, czy po bułeczki, czy po tamto siamto to już nie widzi. Oczywiscie. Ani tego, że przeklina jak szewc, non stop gada przez telefon, wierci się w tym samochodzie, zasłania mi lusterka i ma ogólnie gdzieś co robie.
Musimy zamknąć się w 4 ścianach, pracować na roli i żywić się z tego i żeby żaden taki "ewenement" nie siedział nam nad głową.
Cytat: |
Ja rodziny ze strony mojego ojca też, ale to z powodu tego, że wychował się w domu dziecka, a jedyna normalna osoba z rodziny, którą znał, już nie żyje. |
A ja sama nie wiem dlaczego, ale chyba mama nie chciała mieć z nimi kontaktu. Babcię, która już nie żyje, widziałam raz. Reszty rodziny wcale :mdleje:
Cytat: |
"65 czerwonych róż" - leciał kiedyś na TVN24, teraz bratowa mi o nim powiedziała. To o dziewczynie chorej na mukowiscydozę, która stała się ambasadorką ludzi z tą chorobą. Mam chrześniaka chorego na to i jak sobie przypominam, co moja bratowa codziennie przechodzi, jak cierpi ten mały, to mi serce i gardło ściska Crying or Very sad |
Straszne, współczuję :( Najlepiej by było gdyby choroby dotykały tylko ludzi, którzy na to zasłużyli, a nie dzieci...
Cytat: |
Ja nie wiem, co się dzieje ze społeczeństwem. Nawet moja rodzicielka, człowiek o otwartym umyśle, była święcie przekonana, że homoseksualizm to wada genetyczna o_O |
Dla mnie przegenialny jest argument, że to wymysł naszych czasów. Tia, książki by sobie poczytali, nawet te lektury szkolne, to zobaczyliby ;)
|
|
_________________
Wysłany:
Sob 14:14, 04 Sie 2012 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
 |
Strona Główna
-> Ostry Dyżur |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 397, 398, 399 ... 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552 Następny |
Strona 398 z 552 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |