najlepsza para w całym serialu. niby House jest taki niedostępny, ale i tak zdarzy się czasem, że przez przypadek uchyli rombka tajemnicy i pokaże uczucie do Cuddy.
_________________
and i was worried your wings would melt..
you're wuss. part wimp, part puss. :mrgreen:
.. muszę lecieć. nadszedł czas zabijania.
Wieczne gierki słowne, szantaże, zakłady, kłótnie... a przy tym ta chemia, która jest między nimi i to, jak wiele potrafią przekazać wzrokiem, gestem (tu szczególne pokłony dla aktorów).
Nie mogę się doczekać tego, żeby ich w końcu połączyli, bo wiem, że to będzie najciekawszy ship ever (a przynajmniej mam na to nadzieje): kłótnie i zakłądy będą trwać, tylko będę dwa razy pikantniejsze. W miedzyczasie House troszczący się o Cuddy w taki sposób, żeby nikt, nigdy tego nie odkrył.
Właśnie siedzę przed komputerem i od jakiejś godziny oglądam sobie fragmenty odcinków z Huddy :D Mogłabym o nich pisać i mówić godzinami... Uwielbiam ten shipp. Uwielbiam te sceny jak się ze sobą kłócą, jak House komentuje to jak jest ubrana, każdą ich rozmowę i w ogóle wszystko w nich uwielbiam. Zawsze jak wchodzę na stronę albo na forum to od razu sprawdzam czy są o nich jakieś nowe spojlery :) Czasem przed zaśnięciem próbuję sobie wyobrazić sceny w których będą razem. W szkole, na lekcjach, piszę o nich kolejne beznadziejne fiki, w których przestawiam wizję na temat ich związku. Masowo, pobieram z youtuba filmiki z Huddy w roli głównej. Doprowadzam przyjaciół do szału, ciągłymi opowiadaniami o tym co się wydarzyło między Huddy w poprzednim odcinku. Ogólnie mam totalną obsesję na ich punkcie i nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będą razem!!!
Huddy - ZA, JESTEM ZA !
Piękna para, trzymam od początku za nich mocno kciuki ! I wierzę ,że będą razem a przynajmniej przybliżą się . Bo po Housie to na długi szczęśliwy związek raczej się nie liczy.
Te zdjęcia są rozbrajające, a niedługo pewnie nie dostaniemy przeróbek tylko prosto wycięte z filmu *marzy*
Oboje są wspaniali !!! Jak są obok siebie to widzę jedną wspaniałą parę ! : ))) Cudowni !
OK, pewnie niektórym popsuję humor ale tak mnie trafiło dzisiaj, że chyba domyślam się co planują scenarzyści z piekła rodem - Cuddy przejmie inicjatywę, sprowokuje House do seksu i wszyscy będą wniebowzięci, że WRESZCIE :jupi: :jupi: :jupi: House i Cuddy będą razem .................................................. a tu zaraz po okaże się że TO BYŁA AMBER :shock: mieszająca w głowie Housa :twisted:
Mam nadzieję, że to tylko moja pokręcona wyobraźnia, ale no cóż ten powrót Amber zastanawia mnie.... i cytując Davida Shore: "Jest światełko w tunelu dla wszystkich Huddy fanów, że ich ulubione postacie się zejdą. To na pewno nie będzie to, czego widzowie oczekują. Musimy to zrobić na swój sposób, House'owy sposób."
Powiedzcie mi, że jestem głupia i ONI NAM TEGO NIE ZROBIĄ !!!!!!!!!!
Syśka, to napisz ficka i będzie git :mrgreen: Co do wypowiedzi Polinki, uważam, że to trochę mało prawdopodobne... Zamiana Cuddy-Amber? Mimo, że House to trochę pokręcony serial, nie sądzę, żeby DS zdobył się na coś takiego :lol:
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Wto 14:01, 21 Kwi 2009
Nigdy nic nie wiadomo. Dlatego chyba lubimy ten serial - za jego nieprzewidywalność, ale jeśli wystrzelą z takim albo podobnym numerem to niech Shore lepiej uważa.... :killer:
z czego to zdjęcia, to są z następnego odcinka?? :shock: ja już mam zÓe myśli :D
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Sro 8:39, 22 Kwi 2009
Romantycznie się zrobiło :mrgreen: Aż się boję (tzn. nie boję, ale tak się mówi :lol: ) co będzie w następnym odcinku :twisted:
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Sro 12:06, 22 Kwi 2009
Oby. Bo jak nie... To osobiście wsiąde w samolot, polecę do USA, zakupie tam na czarnym rynku pistolet (kaliber 150 mm) i zastrzelę Shore'a i Jacobs.
zÓo się szerzy.
_________________
"Rise and rise again until lambs become lions" Wysłany:
Sro 20:54, 22 Kwi 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach